ROAD TAX BEZ UBEZPIECZENIA !!!

[probs]

Witam
Wie ktos gdzie mozna kupic Road Tax bez okazywania ubezpiecznia.
Ma ktos moze jakiegos znajomego na poczcie ??

pozdrawiam

[banita]

Ciekawe co za debil ci sie podlozy za to zebys ty mogl jezdzic bez ubezpieczenia?

[ODINN]

o, nie ma tu nic?

[banita]

BRAVO odinn - teraz ten debil jadac bez ubezpieczenia potraci cie na drodze i staniesz sie kaleka. jego nie bedzie stac na placenie ci renty a ubezpieczenia nie ma - i ty i on zostajecie bez srodkow do zycia - BRAVO !!!!!!!!!

[ODINN]

na szczescie to tylko teoria to co powyzej. najpierw trzeba miec kase na wylozenie na ubezpieczenie.

"problem" z roadtaxem, motem, ubezpieczeniem jest taki, ze te papierki sa ze soba polaczone, i nie otrzymasz jednego (legalnie) bez drugiego itd.

jezeli ktos chce to robic nielegalnie... jego sprawa. kara za jazde bez waznego ubezpieczenia jest wysoka, ostatnio w szkocji chyba byl maly pogrom, i poodbierali samochody kierowcom...

a jezeli w kogos wjedzie, to nie dosc ze odmowia pokrycia szkod, to jeszcze kara, i pewnie jeszcze kasa dla poszkodowanego na podstawie rozprawy sadowej...

ale racje masz, niepotrzebnie napisalem jak to mozna zalatwic, juz kasuje.

jezeli kogos nie stac na ubezpieczenie, polecam kupno na razty, i rozbicie na caly rok. np 40F miesiecznie to nie taka straszna kasa, a i stresu o wiele mniej...

[banita]

dzieki

[Usercostam]

Ze dwa miesiace temu na Camden stali z DVLA, stala tez laweta Jak rano szedlem do pracy to bylo na niej ze dwa auta, jak szedlem na lancz do parku to byla pelna, jak szedlem po fajki to byla prawie pusta... czyli z kilkadziesiat aut zawineli, bo tak bylo przez kilka dni
A jak kogos nie stac na ubezpieczenie, to polecam kupic bilet miesieczny - fakt koszt podobny, ale mniej sie obciaza srodowisko. A tutaj panny i tak nie leca na auta, bo wzglednie to jest tanie - chyba ze chcecie brac Polki na fure - swiezaki jeszcze sie na to lapia - ale to ma krotkie nogi
Z doswiadczenia powiem, ze o wiele lepiej zaimponuje sie lasce odwozac ja taksowka.

(przy okazji sprzedam Wam jeden trik
- sciemniacie ze mieszkacie na drugim koncu londynu, odwozicie panne taksowka do niej, idziecie panne odprowadzic pod drzwi, maly calus, dziekowanie za fajny wieczor i spadacie. Tak po 5 minutach dzwonicie do niej, ze zginela kasa z portfela, ze taksowkarz kazal wysiasc, ze ufo - wazne zeby bylo dramatyczne i ze nie macie jak wrocic do domu (bo drugi koniec londynu, nie ma na taksowke, nie zna sie okolicy cokolwiek dramatycznie w zaleznosci od sytuacji)... najczesciej panna pozwala przenocowac i najczesciej juz jest rozebrana do snu a w Londynie laski mieszkajace z rodzicami to rzadkosc... takze powodzenia )