O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
wolna_tu
Emigrant
Posty: 169
Rejestracja: 05 lis 2007 22:52

Zaniepokojona

Postautor: wolna_tu » 06 lis 2007 01:12

Witam wszystkich:)
pisze z Polski, wiem nie powinnam się tu wypowiadać, bo jest to forum dla was:)
Mam jednak nadzieje, że mi wybaczycie nietakt. Piszę do was zaniepokojona matka. Moja córka wyjechała trzy tygodnie temu do Londynu z "bratową" na początku różnie się im układało-nie zawsze się dogadywały one same i z pracą było różnie(pracowały ciężko - sprzątając w hotelu-córka nadal tam pracuje, "synowa" nie wytrzymała)-obecnie "bratowa"(moja "synowa") wraca, córka chce zostać, a Ja jestem pełna niepokoju:( wydawało mi się, że jak są we dwie to zawsze rażniej i bezpieczniej:)....teraz niewiem co powinnam zrobić-pozwolić córce zostać?-ma tylko 20 lat, czy prosić ja o powrót? Córka poznała na miejscu polaków, mówi, że są przyjażni:)...ale czytając wasze forum mam wątpliwości, piszecie jak wiele razy zawiedliście się właśnie na rodakach:(...ufam córce, nigdy nie zrobiła głupstwa, ale nauczyłam ją ufności i wiary w ludzi, co teraz niestety może jej tylko zaszkodzić:(
co powinnam zrobić?....wiem możecie napisać-ufaj, ale ja się poprostu boję o nią....jest młoda, ładna i niestety bardzo ufna ( nie jest to tylko moje zdanie)
GONZO nie odpisuj proszę, bo wiem co napiszesz:(

wolna_tu
Emigrant
Posty: 169
Rejestracja: 05 lis 2007 22:52

Postautor: wolna_tu » 06 lis 2007 01:15

proszę tylko o sensowne i pomocne odpowiedzi, bez pouczania mnie jako matki :(...wiecie, że nie zawsze mamy wpływ na decyzje bliskich:)...zależy mi bardzo na szczęściu córki :)

ODINN
Posty: 0
Rejestracja: 03 paź 2008 14:03

Postautor: ODINN » 06 lis 2007 06:28

proponuje zrobic wizytacje kontrolna. i tyle... :P
w celach turystycznych ofcoz :lol:

a przyjazni sa wszyscy (panowie w wiekszosci) jak widza ladna samotna panne.

wystarczajaco nastraszylem? :shock:

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lis 2007 11:45

jesli sie nie buja kabrioletem z miejscowymi gangsta nigga, albo jakis "wujek" z wlasnym sklepem nie wzial jej pod swoje skrzydla, to da se rade :mrgreen:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 lis 2007 12:31

Artur79 pisze:jesli sie nie buja kabrioletem z miejscowymi gangsta nigga, albo jakis "wujek" z wlasnym sklepem nie wzial jej pod swoje skrzydla, to da se rade :mrgreen:



No widzisz? I juz nie jest Gonzo do komentarzy potrzebny.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lis 2007 12:39

przeciez wiadomo ze 20latki maja zazwyczaj trociny w glowie. Jesli trzymalas ja krotko to wieksza szansa ze pies ktory sie zerwal z lancucha zabije sie o bude.
Dobry pomysl z odwiedzinami, wyczaisz co to za kolesie, czy nie cpuny jakies, moga sie okazac spoko ludzmi.

MarcFloyd: widze ze straz poprawnosci politycznej jak zawsze czujna na wszelkie przejawy niepoprawnego humoru. tak trzymac obywatelu ! :mrgreen:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 lis 2007 12:41

Moze nie zabije, a potlucze troche... lepiej niech sie uczy zycia pozno niz wcale, nie mozesz jej ciagle trzymac na uwiezi - to juz dorosla osoba...
Byle tylko byla rozsadna...

fghjgj
Gastarbeiter
Posty: 43
Rejestracja: 18 wrz 2007 11:45

Postautor: fghjgj » 06 lis 2007 21:13

kurde myslaem ze NIEZASPOKOJONA........... :P

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 lis 2007 22:48

fghjgj pisze:kurde myslaem ze NIEZASPOKOJONA........... :P



Heh, chcialbys :D

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 lis 2007 22:51

Artur79 pisze:
MarcFloyd: widze ze straz poprawnosci politycznej jak zawsze czujna na wszelkie przejawy niepoprawnego humoru. tak trzymac obywatelu ! :mrgreen:


Moze raczej na glupawe komentarze?

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 07 lis 2007 09:14

moze :mrgreen:
ale z tego co zauwazylem to glownie na sprawy rasowe

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 07 lis 2007 12:18

...a, bo to zazwyczaj idzie w parze. Ale masz racje, jestem uczulony na buractwo wszelkiego rodzaju: rasowe, obyczajowe (rozni tacy ktorzy sie oburzaja jak kobieta sypia z wieloma mezczyznami, przy czym uwazaja ze perfekcyjnie normalne jest kiedy to mezczyzna sypia z wieloma kobietami). Slowem, na polszczyzne-dulszczyzne :)


A! jeszcze na chamstwo w nadmiarze polaczone z rzucaniem duza iloscia miesa. Teraz user fghj (czy jak mu tam) moze mnie juz swobodnie zbluzgac :P

wolna_tu
Emigrant
Posty: 169
Rejestracja: 05 lis 2007 22:52

Postautor: wolna_tu » 09 lis 2007 18:56

Witam ponownie :)
dziekuje za odpowiedzi mniej i bardziej sensowne:)....postanowiłam zaufać córce :)...wiem ryzykuje, ale prosiła mnie o zaufanie i danie jej szansy:)...przeprowadziłyśmy wiele rozmów
nie wiem skąd pomysł i na wrzucanie wszystkich młodych dziewcząt do jednego worka---cyt:

"jesli sie nie buja kabrioletem z miejscowymi gangsta nigga, albo jakis "wujek" z wlasnym sklepem nie wzial jej pod swoje skrzydla, to da se rade "
"przeciez wiadomo ze 20latki maja zazwyczaj trociny w glowie. Jesli trzymalas ja krotko to wieksza szansa ze pies ktory sie zerwal z lancucha zabije sie o bude. " - skąd ten pomysł?

po pierwsze napisałam, że poznała przyjaznych polaków, co nie znaczy, że koniecznie facetów:)...po drugie nie trzymałam jej krótko(wychowałam w wierze w ludzi i ufności)...mieszkała 4 lata w internacie koncząc szkołe Swoich marzeń. Po trzecie nie uwarzam, że 20latki mają trociny w głowie-czsami starsze mają ich więcej...to pokolenie jest chyba chowane inaczej:)...bardziej uświadomione-tak mi sie wydaje(ja z córką rozmawiałam na trudne pytania, moja matka ze mną nie)....są bardziej świadome zagrożeń dla kobiet(naiwnych dziewcząt-w szkole mojej córki zdarzały się przypadki ciąży-wpadki-rozmawiałyśmy o tym-może nie wszystkie matki, ale ja tak, moze nie wszysdtkie wiedziały o tych sytuacjach-ja tak-moja córka wiedziała, że ma we mnie również przyjaciółke od tych trudnych spraw-mogła mi zawsze zaufac, a ja nie zawiodłam jej)....
Pisząc do was chciałam usłyszeć wasze zdanie i opinie.....wiem, że życie tam wyglada zupełnie inaczej niż się o tym pisze i mówi, że wymaga dużej odporności psychicznej(zabrakło jej właśnie moje synowej 25 latce, więc czy wiek ma napewno znaczenie?)...obawiałam się wielu zagrożeń, ale córka mnie przekonała, że one występują u nas w Polsce również i gdyby była lekkomyślna to doznałaby tych zagrożen już dawno tu na miejscu.
Podsumowując moja wypowiedż--myślę, że wszystko w rekach mojej córki i opatrzności nad nia czuwającej:)
Tak naprawde to każdy z nas jest kowalem swego losu(tak myślę-nie zależnie, gdzie się znajduje)..., ale czasami trzeba się mocno sparzyć, żeby nauczyć się dmuchać na gorące:)...miał racje chyba
user 1814656 pisząc, ze
"Moze nie zabije, a potlucze troche... lepiej niech sie uczy zycia pozno niz wcale".....on czy ona ma chyba racje:)
Jeśli macie jeszcze coś ciekawego do dodania i jakieś swoje przemyślenia piszcie proszę....człowiek nie zawsze jest nieomylny:).....chciałabym dać mojej córce szanse i pełny kredyt zaufania co nie znaczy, że sypiam spokojnie i się nie martwie:(....
chciałabym też poznać przemyślenia ludzi którzy dostali ten kredyt zaufania od najbliższych i jak go wykorzystali? Słyszałam też , że najgorsza jest tam samotność i pogodzenie się z nią:(....próba czasu?

pozdrawiam :)[/UKi]

wolna_tu
Emigrant
Posty: 169
Rejestracja: 05 lis 2007 22:52

Postautor: wolna_tu » 10 lis 2007 21:27

jeszcze raz dziekuje:)...czy się wystraszyłam?....o tak...zapewniam, ale.....

Alladyn
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 27 wrz 2007 12:18

Postautor: Alladyn » 13 lis 2007 19:24

Matko Polko i zatroskana kobieto;wpatrujesz sie w literki tutaj pisane z nadzieja,ze antydotium na swe troski znajdziesz.Tak nie bedzie.
Ludzie tutaj piszacy mieszkaja katem u kogos, a Anglie znaja na tyle, ile przez szybe autobusu zmeczonym i zaspanym okiem zobacza,dojezdzajac do nisko platnej pracy.

Mam nadzieje,ze corcia zadzwonila?


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 25 gości

cron