kaslawka: jesli nie siadasz obok obcych facetów udajac ze cos Ci sie zepsulo w bucie i z udawana bezradnoscia nie próbujesz tego naprawic, to spoko, nie jestes
cobalt: jesli nie bedziecie stac grupa kolo kibla obczajajac malolaty (widzialem tez takie zalogi, to dopiero wyglada zalosnie
) to nie widze przeszkód zebys poszedl do klubu, jak ktos bedzie mial jakis problem to go o ageizm oskarzysz