Postautor: Immona » 20 lip 2008 11:21
Zastanawiam się, czy będą chcieli przyjechać.
Zaglądam czasem na forum nigeryjskie, ludzie tam są zdesperowani, żeby się wydostać z kraju i wyjechać gdziekolwiek, ale Polskę sobie odradzają, bo zimno, niskie pensje i rasizm, tylko dziewczyny fajne.
Jeśli ktoś się decyduje na wyjazd do niskopłatnej pracy za granicę, to ta niska płaca jak na nowy kraj płaca musi być na tyle wysoka, żeby 1) coś z niej odłożyć 2) żeby te odłożone pieniądze były dostatecznie wiele warte po powrocie do domu. Jeśli już mają się przemęczyć z dala od rodziny i domu, to biorą te oferty, gdzie jest najwięcej kasy, czyli Europę Zachodnią i USA.
Jakby Polska była krajem atrakcyjnym dla ludzi z biedniejszych państw, to mielibyśmy masę nielegalnych imigrantów, tak jak większość krajów Pierwszego Świata. A jakoś ich nie ma w zauważalnej ilości i nie sądzę, że to zasługa skuteczności naszych służb granicznych.
Do tego jest kwestia języka. Angielski jest popularny, mówi się w nim w wielu państwach, jeśli ktoś chce się uczyć języka obcego, to jest to zwykle jego pierwszy wybór. Polskiego nie uczy się nikt poza ludźmi o polskim pochodzeniu i garstką entuzjastów na wydziałach slawistycznych, ale ci raczej nie przyjadą pracować na budowie. Opanowanie polskiego przez Chińczyków wydaje mi się tak samo realne jak nauczenie się chińskiego przez Polaków. Znający angielski, tak z Polski, jak i Chin, wyjeżdżają do krajów anglojęzycznych. Po jakiemu oni się będą porozumiewać?
Polska może się znaleźć na lodzie - kraj nie dość dobry, żeby zatrzymać wyjeżdżających i jednocześnie nie dość dobry, żeby przyciągnąć imigrantów. Zobaczymy.