Postautor: Brain » 09 lip 2008 16:09
Ale juz nie cieszylabys sie gdyby ktos ci zaplacil za twoja prace £80 a nie £2000?
Ooooooo jakie to slodkie i polskie nie dam innym zarobic ale mnie maja oplacac jak najwiecej bo jak nie to sie zezloszcze i tupne nozka.
A co do zgadzania sie na pewnego rodzaju prace to wyjasnie wam jak ja to rozumiem. Nikt normalny nie zgodzi sie na prace za taka stawke, ale sa czynniki trzecie, i w tym przypadku wychodzi nastepna jakze polska dolegliwosc, zamiast pomoc stanac na nogi rodacy staraja sie cie wy.... jak burego psa rasy zenskiej (nie bluznie, zeby nie bylo). Przez co wpedzaja delikwentke w jeszcze glebsze klopoty, bo czasu nie ma na szukanie pracy a ta placa za obecna prace wystarcza na nic.
I ja tez bym sie cieszyl zeby wszystko bylo za darmo, ale biznes i rynki dzialaja w bardzo prosty wrecz dziecinny sposob... jak ja nie zaplace godnie komus to on nastepnej osobie tez itd. itd... az w koncu ktos kto bedzie musial mnie zaplacic nie bedzie mial z czego bo kolko sie zamyka. I jak to zrozumiemy to bedziemy wiedziec czemu kazdy idzie na lunch a nie wcina kanapki, uzywa taksowek, sklepow, krawcow, pralni, hydraulikow, mechanikow, sprzataczki, pomoce domowe, nianie itp...