W lesie kochani to ja popracowałem sobie zaraz po powrocie, i napewno nie robiłem tego "dla pieniędzy"...
Zrobiłem sobie "małe Bieszczady", aby sie wyciszyć, i zapomnieć o wielkomiejskim,londyńskim syfie....
Kiedy już psychicznie doszedłem do siebie, zwróciłem sie do Urzędu Pracy o dotacje na założenie firmy..
Dostałem od ręki 11 tyś. złotych tzn. 2563 funtów.
Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że wcale nie będe musiał tych pieniędzy oddawać jeżeli tylko chociasz przez rok utrzymam firme i będe miał jakikolwiek ruch na kasie fiskalnej
...
Zakładając działalność gospodarczą wszedłem na tzw. "mały ZUS" tzn. 250 PLN miesięcznie przez dwa lata!
Wracajcie kochani bo naprawde są możliwości uwierzcie mi,
... i samym sobie.
Pozdrawiam.