Postautor: janekweg » 23 lut 2015 11:37
To smutne, ale muszę poruszyć ten temat. Chodzi o most, jaki w ostatnim czasie został podpalony. W Warszawie aktualnie dominuje harmider, nie da się normalnie przemieszczać. Poprzez most łazienkowski każdego dnia przejeżdżały tysiące samochodów, w tym moje. Teraz muszę podróżować objazdem, trwoniąc czas, paliwo i nerwy. Czy nie ma jakiegokolwiek sensownego rozstrzygnięcia, żeby most został wyremontowany szybciej? 1,5 roku takiej fatygi to będzie najzwyczajniej w świecie załamanie. Zastanawiam się, czy nie wynająć czegoś bliżej mojej pracy, bo dojazdy rozpoczynają mnie denerwować. A Wy co o tym sądzicie?