Powroty z UK-"Kto ostatni gasi światło"?

[anmi]

"Triumfalny pochód"polskiej waluty sprawił,że większość z Was powoli się pakuje i szczerze powiedziawszy nastąpiło to szybciej niż myślałem.Kiedy Funt był po 7 zł.to były fajne czasy a na syf i bajzel brytyjski można było przymknąć oczy.Coś za coś.Teraz kiedy złotówka umocniła się zarobkowy "czar"prysł,pozostał tylko ten angielski syf i hordy emigrantów z nieeuropejskich krajów.Dopiero teraz dostrzegacie jak wiele do zaoferowania ma Polska a przede wszystkim rozwój osobisty na co w UK na przysłowiowym już "zmywaku"liczyć nie można.
Angole niech sobie poszukają innych parobków,może jeszcze więcej Ciapaków niech sprowadzą a najlepiej jak by się sami zabrali do pracy,zresztą i tak za 60 lat Anglia nie będzie Anglią ale to już ich problem.Za głupotę i lenistwo też trzeba płacić.

Reasumując : Im mniej Polaków w UK tym lepiej dla Polski bo przestaniemy być kojarzeni w niedouczonych i ograniczonych umysłach brytyjczyków z parobkami pochodzących z biednego kraju koników+furmanka i cycatymi blond dziewuchami łatwymi do wyrwania.

O ŚWIATŁO MOŻESZ SIE NIE MARTWIC, ZOSTANIE JESZCZE DŁUGO ZAPALONE

[kordian]

Ja tylko jestem ciekaw, KTO za pare miesięcy będzie mył gary w londyńskich knajpach???

Jakież było ostatnio zdziwienie w jednej z większych firm remontowo-budowlanych pod Londynem kiedy to sie okazało, że prawie połowa "polskich fachowców" nie wróciła z powrotem do Anglii ze świątecznego urlopu w Polsce!
"Ciekawe co ich skłoniło do takiej decyzji?"
-pomyślał sobie napewno niejeden angielski boss
"W głowach im sie poprzewracało?
Jak to????
Będą teraz charować w tym "Ciemnogrodzie" za 800 PLN?"


ŚMIECH NA SALI

[Usercostam]

Jak to dlaczego nie wrocila ? Popili chlopaki i nie zdazyli na samolot...

[MiloMinderbinder]

Kordian, aka Mr KP, Ci budowlancy zarabiali £6 i doszli do wniosku, ze w Polsce zarobia 3000 pln, moze i pracujac wiecej, ale nie beda:
musieli prosic nikogo o tlumaczenie kwitow
nie beda sie czuli obco. A czuli sie obco z powodu braku znajomosci jezyka
I tak dalej i tak dalej. Teraz powiedz, czy z polowy budowlancow pozostaly wakaty? Raczej juz tam pracuja inni Polscy budowlancy, ktorzy wlkasnie przyjechali. To nie powroty to juz rotacja.

[Artur79]

Dziennik "Polska" dotarł do głównych założeń rządowej kampanii mającej zachęcić Polaków do powrotu z emigracji.
Jak pisze gazeta, jedyne co rząd będzie miał do zaproponowania, to broszura rozdawana w kościołach i ambasadach oraz strona internetowa, która być może zacznie działać w maju. Wcześniej mówiło się o zwolnieniach z PIT, składek rentowych i emerytalnych oraz podatku od nieruchomości, a także o preferencyjnych kredytach dla powracających.

"Polska" podaje, że szczegóły akcji jeszcze wczoraj dopracowywało trzydziestu ekspertów zatrudnionych przez premiera Donalda Tuska. Efekty ich dwumiesięcznej pracy są jednak mizerne. Kilkudziesięciostronicowa broszura "Poradnik dla reemigranta" będzie zawierała same banały - pisze dziennik. Znajdą się tam między innymi rady, jak założyć w Polsce firmę, ile kosztują nieruchomości w Polsce czy za ile można wynająć mieszkanie. Poradniki mają być dołączone do polonijnych gazet i rozdawane w miejscach, gdzie często przebywają nasi rodacy.

Gazeta zwraca jednak uwagę, że nawoływanie do powrotu może nie być wystarczającą zachętą. Rząd Irlandii przez lata zabiegał o powrót swoich rodaków, wykupując ogłoszenia w zagranicznej prasie i uruchamiając portal internetowy. Ale dopiero gdy w latach 90-tych poprawiła się sytuacja ekonomiczna w tym kraju, emigranci zaczęli wracać.

Więcej o akcji w dzienniku "Polska".

łał, ulotki takie fajne kulurowe

[MiloMinderbinder]

Dziennik "Polska" dotarł do głównych założeń rządowej kampanii mającej zachęcić Polaków do powrotu z emigracji.
Jak pisze gazeta, jedyne co rząd będzie miał do zaproponowania, to broszura rozdawana w kościołach i ambasadach oraz strona internetowa, która być może zacznie działać w maju. Wcześniej mówiło się o zwolnieniach z PIT, składek rentowych i emerytalnych oraz podatku od nieruchomości, a także o preferencyjnych kredytach dla powracających.

"Polska" podaje, że szczegóły akcji jeszcze wczoraj dopracowywało trzydziestu ekspertów zatrudnionych przez premiera Donalda Tuska. Efekty ich dwumiesięcznej pracy są jednak mizerne. Kilkudziesięciostronicowa broszura "Poradnik dla reemigranta" będzie zawierała same banały - pisze dziennik. Znajdą się tam między innymi rady, jak założyć w Polsce firmę, ile kosztują nieruchomości w Polsce czy za ile można wynająć mieszkanie. Poradniki mają być dołączone do polonijnych gazet i rozdawane w miejscach, gdzie często przebywają nasi rodacy.

Gazeta zwraca jednak uwagę, że nawoływanie do powrotu może nie być wystarczającą zachętą. Rząd Irlandii przez lata zabiegał o powrót swoich rodaków, wykupując ogłoszenia w zagranicznej prasie i uruchamiając portal internetowy. Ale dopiero gdy w latach 90-tych poprawiła się sytuacja ekonomiczna w tym kraju, emigranci zaczęli wracać.

Więcej o akcji w dzienniku "Polska".

łał, ulotki takie fajne kulurowe

No i breloczki może bedo....

I bedzie je Mr G rozdawał we Wrocławiu...

[Gonzo]

Komentarze co niektórych są nieco zakłamane bo sami doskonale widzą w swoim otoczeniu jak wiele osób straciło sens pracowania na wyspach.Głównym motywem pobytu zawsze był przelicznik Funta do Złotówki co obecnie legło w gruzach bo po prostu już się nie opłaca tam siedzieć.Te pieniądze już nie są warte rozłąki,dziwnych ludzi,pogody,wyobcowania,widoku multirasowego motłochu,którego Polacy nie znoszą i wielu innych aspektów życia w UK od początku ocenianych w sondażach jako negatywne i gorsze niż w Polsce.

[MarcFloyd]

Gonzulenku, ale nie wszyscy tutal wysylaja do ciebie pieniadze na operacje nosa, wiec nie kazdgo interesuje kurs waluty

[MiloMinderbinder]

Komentarze co niektórych są nieco zakłamane bo sami doskonale widzą w swoim otoczeniu jak wiele osób straciło sens pracowania na wyspach.Głównym motywem pobytu zawsze był przelicznik Funta do Złotówki co obecnie legło w gruzach bo po prostu już się nie opłaca tam siedzieć.Te pieniądze już nie są warte rozłąki,dziwnych ludzi,pogody,wyobcowania,widoku multirasowego motłochu,którego Polacy nie znoszą i wielu innych aspektów życia w UK od początku ocenianych w sondażach jako negatywne i gorsze niż w Polsce.

Twój komentarz za to Mr G, jest infantylny i ignorancki. Kiedy wreszcie zrozumiesz, że nie zjadłeś wszystkich rozumów i nie znasz całokształtu?

Kierujesz swoje przemyślenia, oparte na propagandzie, do ludzi którzy faktycznie tutaj są. Przyjechali zarobić swoje, tylko i wyłącznie ze względu na różnicę kursową, postawić dom, wyremontowac mieszkanie, kupić samochod czy cokolwiek, przyjechali z takim wlaśnie celam. Jednak to nie my, wybrałeś sobie złą grupę docelową dla swoich postów i dziwie Ci się, że jeszcze (po dwoch latach) tego nie dostrzegłeś. My mamy z goła inne cele.

Swoje przemyślenia możesz kierowac do innych ludzi, których wymieniłem na poczatku, lecz oni i tak nie będa sluchac tego co mowisz, bo oni doskonale to wiedza.

Przestan prosze postrzegac nas jako ogoł... inaczej, wiesz...

[Gonzo]

Marc Floyd to taki Gipsy z Polski.Dlatego nie lubi nas Polaków.

[MarcFloyd]

Marc Floyd to taki Gipsy z Polski.Dlatego nie lubi nas Polaków.

Nie, Gonzuniu. Ja po prostu nie lubie Was, idiotow. Wszystko jedno jakiej narodowosci

[Gonzo]

A cóż za definicja kryje się w dzisiejszych idiotycznych czasach pod słowem"idiota"?

[MiloMinderbinder]

Idiotyzm jest niedefiniowalny. Lecz mądrościa nie jest powtarzanie w kółko tego samego, bez przyjęcia lub choćby rozważenia racji drugiej strony.Szczególnie, że to Ty Gonzo zapoczątkowałeś i jesteś wodzirejem tych dyskusji. O co Ci tak właściwie, konkretnie, chodzi? żebyśmy wszyscy wrocili? Czy chcesz nam udowodnić, że jesteś jakiś wybitny, lepszy od emigrantow...

[Artur79]

O co Ci tak właściwie, konkretnie, chodzi?

przeciez ja o to pytalem juz wiele razy, ale on uparcie unika odpowiedzi, pewnie jak zwykle na tym forum chodzi o penisa

[user536883]

Gonza kiedys na przjesciu w Dover nie przepuscili za wyglad, jego jedynego, frustruje sie chlopak tym do dzis,ze innym sie udalo w UK urzadzic a jemu nie udalo sie nawet wjechac;
pociesza sie tym teraz pisujac niestworzone historie o zmywakach w Londynie, wczesniej w pewnej formacji uczyl sie nienawisci do konia trojanskiego Ameryki w Europie i zostalo mu to do dzis, a do tego porazka w Dover, wyjasnia wszystko