Londynek

Dzień dobry wszystkim.
Mam nadzieje że Polacy mieszkający w Anglii mi tutaj pomogą.

Od miesiąca jestem w Anglii i dostałam ofertę pracy w Szkocji, a dokładnie w Aberdeen :0 miałam dwa interviu z Brytyjczykami i było ok, ale jak zaczęłam rozmawiać ze Szkotką to była masakra. Proszę mi powiedzieć czy to jest tylko tak na początku czy po prostu ich nie zrozumiem?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Może dla kogoś pytanie się wyda głupie,ale mam tutaj pracę jednak, warunki jakie tam są, przede wszystkim duże miasto bardziej mi odpowiadają

Hej :0
Dziękuję za odpowiedź
A czy Szkoci są wyrozumiali pod tym względem? Powtórzą albo postarają się mówić wolno bo słyszałam że mówią szybko czy raczej nie?

Możesz Szkota spowolnić podając mu trochę Szkockiej.

A tak serio - przyzwyczaisz się.

Najtrudniejsi sa w Glasgow, Aberdeen jest do przezycia

Mialem kiedys site w Glasgow. Moja rozmowa z tamtejsza menagerka byla nieco smieszna dla osob postronnych bo ani ona mnie ani ja jej nie rozumialem. Kiedys wkurzony poprosilem kolege z biurka obok zeby on do niej zadzwonil w jakiejs sprawie. A potem juz z duzym ubawem obserwowalem wyraz paniki na jego twarzy I podjezdzajace w gore brwi

nie mow ze czasem przyjezdzasz montowac okna dla Dandara na Dyce w Aberdeen ...z jezykuem dasz rade ale ja moze o jednej z firm wladnie spod londynu ktora szukajac joinerow do montazu okiem proponowala nam £380 tygodniowo za montaz 20 okien i 4 drzwi dziennie .... bylismy jedynym teamem ktory wyszedl z interview w ciszy . Zaskoczyli nas z 2 powodow, zarobki oraz ilos pracy jaka oczekiwali aby bylo zrobione w 1 dzien . Zarobki - moze londyn jest wiekszym miastem od Aberdeen jednak joiner za £380 tygodniowo to tutsj nawet nie odwazy sie z lozka wylezc a druga sprawa to 20 okien i 4 drzwi to tak ale w tydzien . Jesli ich pracownicy tyle okien potrafia wstawic dziennie wraz z obrobka i do tego drzwi to niechcialbym nigdy kupic zadnego lokalu w ktorym wkladala ta firma okna i drzwi.

najgorsi Szkodzi z okolic Glasgow, ale moja siostra szybko sie przyzwyczaila do akcentu a teraz mowi tak ze mam problem ja zrozumiec

hey szczerze mowia to niektorz maja problem ale ja na codzien rozmawiam ze Szkotka I daje rade. Na poczatku bylo ciezko ale teraz jest juz lepiej niz na poczatku nieraz trudniej zrumiec Anglika niz Szkota:)

Fakt był taki że jak pierwszy raz rozmawiałem ze Szkotem to po dwóch zdaniach nie byłem pewny czy on mówi po Angielski czy w jakiś innym języku ale z czasem można przywyknąć

thanks

kup sobie tanie lekcje z lektorem https://vut.pl/italki-com.html i gadaj z ludźmi w sklepach itp i szybko będzie progres