Londynek

Witam.7 lipca wyjeżdżam do Londynu realizować swoje plany.Mam w związku z tym kilka pytań organizacyjnych.Pytania są z różnych dziedzin,ale jako że tematem wspólnym jest Londyn dlatego swój post umieszczam w tym dziale.To tyle tytułem wstępu a teraz już moje pytania:

1.Zamierzam szukać pracy po przylocie,ale chciałbym także jeszcze będąc w Polsce umówić się(jeżeli będzie to możliwe) na kilka rozmów kwalifikacyjnych z pracodawcami. Ile więc w mojej sytuacji powinienem zabrać pieniędzy aby bezstresowo przeżyć w Londynie kilka tygodni do czasu znalezienia zatrudnienia (myślę o kwocie w przedziale 500 -1000 funtów)?

2.Jestem jeszcze przed zakupem walizki ale nie wiem co będzie lepsze- torba podróżna czy tez sztywna walizka np na kółkach?Jak sądzicie z własnego doświadczenia?

3.Czy opłaca się ze sobą zabierać większe ilości jedzenia i odzieży,czy tez jest to w miarę tanie w Londynie?

4.Na początek chciałbym zatrzymać się w hostelu na kilka nocy aż do momentu znalezienia i wynajęcia pokoju lub mieszkania.Czy zna ktoś jakieś w miarę dobre i przystępne cenowo hostele w strefach 1-3? Jako że będzie to sezon wakacyjny czy będzie kłopot ze znalezieniem wolnego miejsca i z jakim odstępem czasowym najlepiej je zarezerwować?

5.Nawiązując do poprzedniej kwestii jakie polecacie bezpieczne dzielnice do zamieszkania w strefach 1-3?

6.Jaką wybrać sieć komórkowa po przyjeździe na tanie dzwonienie do Polski ale także na rozmowy lokalne (chodzi mi o kartę a nie abonament)?

7.Jaki polecacie na początek bank aby założyć w nim konto?

8.Na koniec takie pytanie trochę ogólne - jak teraz wygląda sytuacja na rynku pod względem zatrudnienia,zakwaterowania i cen (chodzi mi o tzw. kryzys).Czy jest już trochę lepiej niż przed paroma miesiącami?

To tyle.Wiem,ze trochę jest tych pytań ale chcę się przygotować do wyjazdu i liczę na waszą pomoc.Dzięki i pozdrawiam.

1. Jesli chcesz przezyc bezstresowo, powinienes miec min 1000-2000.
Wynajecie pokoju w miare wporzadku mieszkaniu z ludzmi na poziomie to jest min. 150-200 tygodniowo, co sie przeklada na 600-800 funtow + jesli nie masz referencji, pewnie bedziesz musial zaplacic min. miesieczny depozyt, czyli drugie tyle.
Jak lubisz przygody, zawsze mozesz wynajac nielegalnie pokoj z kryminalem z Polski to sie zmiescisz w L200-300.

2. Walizka sztywna na kolkach

3. Nie oplaca sie, jedzenie w UK jest tansze.

4. Nie znam adresow, ale hostele to jest koszt gdzies od 20 (w pokoju kilku-kilkunasto osobowym) do 50-100 pojedyncze miejsce. Jak z miejscami nie wiem... poszukaj na www.hostelbookers.com

5. Islington, Camden, Westminster, Chelsea...
Ale jak nie jestes typem poszukiwacza klopotow to wszedzie jest bezpiecznie.

6. Nie wiem, nigdy nie patrzalem na ceny. Rozmowy do Polski mozesz odbywac w kawiarenkach internetowych poprzez Skype.

7. HSBC, LLoyds

8. Nie wiem. Znajomi nie maja problemow z praca.

Ok dzieki za odpowiedź.Jeszcze tylko jedna rzecz.Zamierzam zapisac sie na kurs w szkole filmowej i to jest jej adres

London Film Academy
The Old Church
52a Walham Grove
London SW6 1QR, UK

W jakiej strefie i dzielnicy znajduje się ta szkoła, czy jest ona gdzieś bliżej centrum czy bardziej na uboczu Londynu?

tu masz mape lini metra w Londynie
http://www.tfl.gov.uk/assets/downloads/standard-tube-map.pdf

szkola znajduje sie w poludniowo-zachodnim Londynie, blisko Earl's Court, zielona linia metra District albo granatowa Picadilly, niedaleko od samego centrum, stacja Earl's Court jest na pograniczu 2 i 3 strefy

Co do pkt. 8.. jak ja sie kogos pytam ze znajomych co siedza w Londynie, to kazdy mowi, ze z robota cienko strasznie... bo pytalem kumpla czy by zalatwil mi prace, to powiedzial, ze nadal robi tam gdzie robi( bo narzekal na szefa i chcial zmienic prace). No na znajomych to jak widac nie ma co liczyc za bardzo, ale nie ukrywam, ze martwia mnie takie wiadomosci...

Ja nie rozumiem pojecia 'zalatw mi prace'. Tu nie jest Polska.
Troche samodzielnosci by sie przydalo.

No dobra, ale skoro mam znajomych ktorzy sa na miejscu, to juz nie moge sie zapytac czy by czegos nie mieli ? no i bedzie troche samodzielnosci... ale bez przesady, skoro bylaby mozliwosc, to czemu z niej nie skorzystac ? zapytac zawsze mozna...

Peace

EDIT

Heh.. tzn. ja nie mialem na mysli, zeby on za mnie szukal pracy, pytajac sie czy by mi nie zaltwil jej, mialem na mysli tylko, czy tam gdzie teraz robi nie ma czegos wolnego:) sorra, nie jasno sie wyraznilem

Miałbym jeszcze dwa pytanka odnośnie wysyłania CV

1.Czy lepiej jest wysyłać tradycyjne cv czy tez tzw europass który polecają niektóre portale?Jak to się ma w praktyce-czy wy wysyłaliście eurpass czy tradycyjne cv?

2.Czy w cv należy tłumaczyć nazwy własne szkół np jeżeli ja skończyłem UŚ to powinienem napisać Uniwersytet Śląski czy też University of Silesia?(bo nie wiem jak na to patrzą brytyjscy pracodawcy)

Dzięki

1.
CV - zalezy od pozycji na jaka aplikujesz. Zazwyczaj powinno byc w formie poprawnej politycznie: bez zdjecia, wieku, plci. Krotkie (max 2 strony)

2.
j.w. - jesli pozycja nie wymaga okreslonego wyksztalcenia to nie ma za bardzo znaczenia. Mnie sie nigdy o zadne dyplomy nie pytali w zadnej pracy (branza IT).


Kilka rad odnosnie CV znajdziesz na kazdym portalu zajmujacym sie szukaniem pracy, np tu: http://career-advice.monster.co.uk/cvs-applications/careers.aspx

Tak, CV musi byc zwiezle, czytelne i zawierac same konkrety zwiazane z praca do ktorej aplikujesz.
Np. jak chcesz pracowac na wozkach widlowych, to nie pisz w CV ze pracowales rok jako barman

no wiem ze Earl's court to 1/2 strefa, czemu napisalam 2/3 to cholera wie.
Sorki za pomylke