Strona 1 z 2
					
				Polski sklep - gdzie go brakuje?
				: 17 kwie 2009  00:01
				autor: user1929196
				Witam
Zamierzam otworzyc Polski Sklep w Londynie i zastanawiam sie nad lokalizacja-glownie polnocny i wschodni Londyn lub inne miasta poza Londynem.
Chetnie uslysze Wasze opinie gdzie brakuje Wam Polskiego sklepu w ktorym moglibyscie kupic co potrzebujecie.Czy w dzielnicach w ktorych mieszkacie jest Polski sklep??
Z gory dziekuje za wszelakie odpowiedzi i informacje.
Andrzej
			 
			
					
				
				: 17 kwie 2009  08:28
				autor: woo
				W Pln Londynie to narazie zamykaja sklepy, a nie otwieraja.
			 
			
					
				
				: 17 kwie 2009  11:14
				autor: milicjant
				Na wschodzie tez duzo sklepow(przynajmniej w 2/3 strefie) no i lithuanica, ktorej cenowo nie przebijesz. 
Tutaj masz liste sklepow w UK 
http://www.iwonas.com/polskie_sklepy.pdf    Na wschodzie brakuje Polskiego... kosciola ale raczej go nie otworzysz.
 
A tak powaznie to nie ma porzadnej Polskiej restauracji. Niby jest Ladek cafe ale... zreszta sam zobacz.
 
			 
			
					
				
				: 18 kwie 2009  07:05
				autor: Emigrantka
				W East Ham jest masa Polakow a nie ma polskiego sklepu.
No ale watpie zebys dal rade przebic cenowo Asde w ktorej jest masa polskich rzeczy.
Ladek jest fajny ale tam nie ma gdzie zaparkowac - no chyba ze pod Morrisons i dreptac stamtad. No i menu maja raczej nudne i bardzo ograniczone. Jedzenie dobre ale maly wybor....... Zreszta ladek jest w Stratford i to knajpka a nie sklep.
Przejdz sie po East Ham High Street - nie ma ani jednego polskiego sklepu tam a Polakow jak mrowek.
			 
			
					
				
				: 19 kwie 2009  05:48
				autor: Brain
				Wejdz do marketu (zdaje sie Mytle Rd) na east ham przejdz sie dokola i znajdziesz i tam polskie stoisko. Podazajac Barking Road od strony East Ham "high street" w  strone Canning Town ma wysokosci King Street nastepny sklep. Kilka litewskich/rosyjskich.
A czemu polski sklep? odpowiedz chyba jest prosta, na sprzedazy artykolow z pudeleczkami angielskimy 10% z pudeleczkami polskimi 200% marzy 

 
			 
			
					
				
				: 25 cze 2009  23:04
				autor: user932908
				smialo mozna otwierac taki sklep na North Finchley
na Finchley central az roi sie od polskich produktow a na North nie ma zupelnie nic:(
jest za to bardzo mila knajpka Dream Cafe zdaje mi sie na przeciwko Sainsburego, ktora oferuje super jedzonko w bardzo przystepnych cenach
taki sklep ma jednak powodzenie tylko wtedy jak dostepne sa swieze produkty a nie tylko konserwy, puszki, kartony itp.
warto by bylo wprowadzic rowniez owoce i warzywa - tu oprocz supermarketu i jakiegos podlego mini sklepu nic nie ma
			 
			
					
				
				: 25 cze 2009  23:58
				autor: Emigrantka
				brain pisze:Wejdz do marketu (zdaje sie Mytle Rd) na east ham przejdz sie dokola i znajdziesz i tam polskie stoisko. Podazajac Barking Road od strony East Ham "high street" w  strone Canning Town ma wysokosci King Street nastepny sklep. Kilka litewskich/rosyjskich.
A czemu polski sklep? odpowiedz chyba jest prosta, na sprzedazy artykolow z pudeleczkami angielskimy 10% z pudeleczkami polskimi 200% marzy 

 
Ermm ja nie szukam - ja sugeruje, i nie "okolice" East Ham a konkretnie East Ham High Street. Stoisko na markecie jest zalosne..obsluga z wygladu "bez kija nie podchodz" plus wszedzie samoobsluga a tam siedzi taka i pilnuje "coby ktos os nie ukradl"....
Sama nie chodze do polskich sklepow ale skoro ktos pyta gdzie nie ma to slysze gdzie ludzie marudza ze "by sie przydal" i podaje dalej...
 
			 
			
					
				
				: 26 cze 2009  01:20
				autor: Usercostam
				Nie zapomnij kasjerkom placic 800pln za miech, zeby mialy ten wspanialy polski wyraz twarzy pt. 'czego tu szukasz, daj mi spokoj'
			 
			
					
				
				: 08 lip 2009  23:04
				autor: 71jkc
				babcia jadzia pisze:W East Ham jest masa Polakow a nie ma polskiego sklepu.
No ale watpie zebys dal rade przebic cenowa Asde w ktorej jest masa polskich rzeczy.
Ladek jest fajny ale tam nie ma gdzie zaparkowac - no chyba ze pod Morrisons i dreptac stamtac. No i menu maja raczej nudne i bardzo ograniczone. Jedzenie dobre ale maly wybor....... Zreszta ladek jest w Stratford i to knajpka a nei sklep.
Przejdz sie po East Ham High Street - nie ma ani jednego polskiego sklepu tam a Polakow jak mrowek.
Taka swietna jestes w pisaniu Babciu !!!!!! 
  
  taka poprawna polska pisownie uzywasz !!!!! a moze tobie klawisze sie kleily  ????????????
 
			 
			
					
				
				: 09 lip 2009  00:27
				autor: Emigrantka
				71jkc pisze:Taka swietna jestes w pisaniu Babciu !!!!!! 
  
  taka poprawna polska pisownie uzywasz !!!!! a moze tobie klawisze sie kleily  ????????????
 
o 6 rano pisze kiepsko to fakt - to zreszta byly literowki a nie oczywiste bledy ortograficzne jak u ciebie mlotku.. ale pewnie nie znasz roznicy i tak
widze ze "dysleksja" ci przeszla?
ziewwwwwwwwwwwwwww
 
			 
			
					
				
				: 09 lip 2009  00:42
				autor: 71jkc
				
			 
			
					
				
				: 09 lip 2009  10:36
				autor: Emigrantka
				71 scotch me
 
 
A Kalms to sobie zaaplikuj.. w formie czopka
 
			 
			
					
				
				: 09 lip 2009  10:57
				autor: banita
				nie wiem czy da rade bo jej jeszcze nikt w tylek nie wjechal, ja tylko przelatuja 

 
			 
			
					
				
				: 09 lip 2009  20:51
				autor: 71jkc
				
  
  Banita a skad ty wiesz gdzie sie czopki aplikuje ?
Widze ze BJ i EzR duzo wiedza na ten temat jedna na odleglosc wie czy tobie sie skurcza czy rozkurcza i special brew poleca a druga czopki mi chce zaaplikowac ??  

 
			 
			
					
				
				: 10 lip 2009  08:18
				autor: banita
				71jkc pisze::lol:  

  Banita a skad ty wiesz gdzie sie czopki aplikuje ?
 
hmmm niech no pomysle - w szkole uczyli? mama mowila? IQ?