Londynek

Szukam chlopaka, ktory ma hiv tak jak ja i zarazil sie w Anglii tak jak wielu polakow,ktorzy nawet o synie wpadna na pomysl zeby sie przepadac. Uwazam,ze Anglia syf i zaluje,ze bylam taka glupia zeby tu wogle przyjechac.Ale teraz juz nic na to nie poradze i szukam osoby ktora jest w takiej samej sytuacji co ja

Hej

Wspolczuje...

Sprobuj tutaj:

http://www.positivesingles.com/
http://www.positivesdating.com/

Pozdrawiam

nie martw sie i nie stresuj na zapas..
stres strasznie obniza system odpornosciowy
mysl pozytywnie
dobrze sie odzywiaj....wiele zalezy od Ciebie

medycyna robi olbrzymie postepy
gdzies czytalam ze niedawno komus wyeliminowali wirusa HIV
z organizmu leczac go na bialaczke...
pewno znajdziesz cos na ten temat w necie
trzymaj sie cieplutkoxxx

hej kobieto! nie lam sie! wiele osob zyje z tym dlugie lata, są szczęśliwi a czasem nawet dochowują się zdrowego potomstwa. głowa do góry!

jeśli złapie Cię dołek, polecam miejsce w którym można "pogadać" w złych momentach. wiem, ze nie o to pytałas, ale a nuż sie przyda

http://www.polishpsychologistsclub.org/zwierzenia

Moze moje pytanie jest i nie na miejscu za co od razu przepraszam,ale nie padlo ani jedno slowo na temat tego jak sie zarazilas HIV? Trzymaj sie cieplo.

To chyba nie jest wazne jak dziewczyna sie zarazila,wiekszosc z nas wie jak sie mozna zarazic mimo to kazdego z nas moglo to spotkac bo kazdy zawsze mysli ze jego to napewno nie spotka.
Ja tez wspolczuje,ale napewno wszystko ci sie ulozy i spotkasz kogos fajnego i bedziecie razem szczesliwi mimo wszystko.Pozdrawiam.

Nie masz racji...Oczywiscie,ze wszyscy wiemy jak sie mozna zarazic HIV...Jesli nastapijlo to nie z jej winy(zabieg chirurgiczny,kosmetyczny itp) to jak najbardziej wspolczuje...Jesli jednak zarazila sie droga plciowa...to tylko pogratulowac glupoty...Takie jest moje zdanie.

Malo wiesz o zyciu...
Jesli sie pojawia moment kiedy naprawde czujesz ze chcesz... slowa, nastroj, oczy, swiatla, muzyka, miejsce...
Ja bym powiedzial inaczej... jesli ktos wiedzial, ze jest chory i do tego doprowadzil... inaczej, coz... zycie... smutnie.

tak mowisz jasmin ze to tylko glupota,ale jakbys mnie spotkal to bys nawet nie podejrzewal ze mam jakis problem,niebede sobie pochlebiac ale jestem atrakcyjna.i co w tym momencie myslalbys o tym, ze moge cos miec? latwo jest mowic,co powinno sie robic ale czasami w praktyce wychodzi inaczej.Nie wierze,ze jestes taki bezbledny?ciesz sie,ze ty masz szczescie.A wszyskim innym dziekuje za slowa otuchy

a i jeszcze cos chcialam dodac,mialam chlopaka.ktory nie mial hiv i mimo to byl ze mna,bo czy seksik bez gumy jest najwazniejszy w zwiazku? tak samo jak inni moge miec dzieci,musze miec cesarskie ciecie i nie moge karmic piersia.Mam 25 lat nie musze sie leczyc,mie mam zadnych objawow,bo biore suplementy na odpornosc organizmu i wogle nie choruje,czasem nawet zdrowi czesciej choruja

i tak trzymaj!
przede wszystkim :
nie pij ,nie pal ,wysypiaj sie , stosuj wysokobialkowa diete
i mysl pozytywnie...!!to wszystko co mozesz zrobic..

buziaki XXXXXXXXXXXXXXXX

Witaj doomy...
Nie bierz tak bardzo do serca tego co napisalam.
Aha.Jestem kobieta,nie facetem,ale Ciesze sie,ze jestes atrakcyjna:-) Jak najbardziej mozesz miec dzieci poprzez cesarskie ciecie,karmic nie bedziesz...No coz.Istnieje ryzyko,ze maluch urodzi sie z wirusem,ale tak nie musi byc.Po urodzeniu dostanie leki doustne,wiec powinno byc ok.Wiem o czym pisze,jestem polozna i pracuje w jednym z londynskich szpitali.
Co do glupoty...Ok,wyrazilam sie w ten sposob,przepraszam...Nie piszesz tez w jaki sposob sie zarazilas,ale w sumie to najmniej wazne.Co do mnie.Zawsze uprawialam bezpieczny seksik,z guma,wiec o HIV akurat sie nie martwilam.Pozostawalo zawsze ryzyko zakazenia sie w inny sposob(dentysta,kosmetyczka),ale na szczescie badania mam ok.
Trzymaj sie.Glowa do gory,bedzie dobrze.
Pozdrawiam.
Agnieszka

usercostam pisze:Malo wiesz o zyciu...
Jesli sie pojawia moment kiedy naprawde czujesz ze chcesz... slowa, nastroj, oczy, swiatla, muzyka, miejsce...

Przepraszam, ale to rozmowa na poziomie przedszkolaków, czy dorosłych odpowiedzialnych ludzi???

Chyba każdy z nas wie jakie jest ryzyko. "ZABAWA" na dyskotece z pierwszym lepszym/ą sprowadza nas do nieco niższego szczebla ewolucji..... ale, nie ma to jak "nastrój" co nie?

czy w wieku 21 lat mysli sie odpowiedzialnie? bo w tym wieku sie zarazilam,po tym jak wyjechalam do anglii.a wczesniej mialam 3 lata chlopaka,ktory mnie zdradzil.a malo jest takich co zdradzaja? i niemysla odpowiedzialnie a potem zarazaja swoje zony.ja osobiscie niewieze ,ze istnieja faceci którzy nie zdradzaja.

Istnieja. Ale kazdy mysle zaczyna myslec o zdradzie kiedy partnerka zaniedbuje lozkowe sprawy. Jak rozmowy nic nie daja itd. to prawdziwy facet odejdzie, a dzieciak bedzie zdradzal. Biologii sie nie oszuka