Wszystko co dotyczy miasta Londyn
MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 09 paź 2007 13:20

rafnie pisze: I to właśnie jest błąd rządu Jej Królewskiej Mości, że pozwala darmozjadom (i to nie tylko czarnoskórym, ale również białym - w tym niektórym Polakom niestety) okradać swoich ciężko pracujących obywateli i nieobywateli.(...)
naszych rodakach, którzy mają (jeszcze) tak dobrą opinię ludzi uczciwie pracujących, którzy dopytują się jak sobie załatwić zasiłek (nazywany z angielska 'benefitem' bo tak ładniej i nie kojarzy się z żebraniem) .


A to jest zupelnie inna kwestia i nie ma nic wspolnego z kolorem skory. I akurat tu jestem sklonny sie zgodzic - benefity powinny byc ostrzej kontrolowane i przyznawane naprawde potrzebujacym.

Dwa dni temu byc w tv "Wife Swap", gdzie kobieta z farmerskiej rodziny zamienila sie z druga, chyba z Essex. I na samym poczatku czyta manual ktora tamta zostawila:
dokladam sie do domu £250 tygodniowo (w benefitach) :D

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 10 paź 2007 11:00

user1814656 pisze:Szkoda ze nie piszecie juz na temat...


alez to jest na temat........nasza samotnosc w Londynie czesto ma swoje zrodlo w niecheci do "innych" badz nieumiejetnosci zycia z "innymi", dobrze jest o tym rozmawiac (jesli to jest rozmowa), wymieniac sie swoimi pogladami (ale nie atakowac sie nawzajem, bo po co??), przelamywac moze swoje bariery ale tez nauczyc sie ostroznosci, nie musimy wszystkich kochac ale musimy nauczyc sie ich szanowac, przy czym na szacunek czesto tez trzeba sobie choc troche zasluzyc, trudno szanowac goscia ktory o mordercach mowi jako o "chlopcy chcieli sobie postrzelac" a o ofierze jako "lokalnej kurewce" to jest chore....
Po to tez tu jestesmy moj drogi userze 1814656 zeby sie nie czuc az tak samotni, mozna w koncu z kims pogadac, poklocic sie..... :twisted:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 10 paź 2007 12:48

Ale te rozmowy na temat rasizmu juz byly milion razy na milion forach z tymi samymi argumentami i kazdy zostawal przy swojej racji. Wiec nie wiem czy jest sens znowu sie nad tym meczyc, chyba ze ktos nadal chce sie popisywac jaki to jest rasista, tolerancyjny, obojetny itd...

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 10 paź 2007 15:39

popisywanie sie nie jest dobre w zadna strone, ale jesli to sa czyjes przekonania to trzeba je uszanowac, a jesli ludziom ciagle sie nie "nudzi" mowic badz pisac o tym to moze jest to znak ze to ciagle mocny i drazliwy temat. Moze zacznij o czyms innym jesli cie to denerwuje badz nudzi, samotnosc to szeroki temat wiec moze to pole do "popisu" wlasnie dla ciebie....? :D

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 11 paź 2007 12:10

A moze znak ze nie maja juz o czym pisac...
Juz napisalem o samotnosci ;)

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 11 paź 2007 12:41

kazdy pisze o tym co mu dokucza, jednemu samotnosc a komus innemu inne rzeczy. a ze troche zaspamowalismy temat to fakt :?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 11 paź 2007 13:49

Odrobine. Ale za to zostal na gorze, inaczej by spadl :P

Artur, kiedy ty pracujesz? Bo ze ja tu siedze to juz normalne ale caly czas cie widze on-line ;)

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 11 paź 2007 15:42

a jak to sie robi, ze sie siedzi caly czas online i ma sie za co zyc w Londynie?? Rany...boskie zycie :roll:

user1230827
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 11 paź 2007 23:15

Postautor: user1230827 » 11 paź 2007 23:18

witam znam twoj bol !!!!!

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 12 paź 2007 09:21

kaslawka pisze:a jak to sie robi, ze sie siedzi caly czas online i ma sie za co zyc w Londynie?? Rany...boskie zycie :roll:


Zapytaj Artura, ja nie siedze w Londynie tylko w Stoke :D

A na necie jestem przed praca (teraz), na przerwie na lunch (okolo 12-13, roznie, zalezy jak wezme) i wieczorem. Wiec nie caly czas nad czym ubolewam :)

Bylo tak z dwa lata temu ze mozna bylo pracowac i siedziec w sieci. Niestety, firma zaczela monitorowac uzycie netu :D

Bez sensu swoja droga bo prace i tak trzeba wykonac, wiec co za roznica? Whatever.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 12 paź 2007 10:19

Artur, kiedy ty pracujesz? Bo ze ja tu siedze to juz normalne ale caly czas cie widze on-line

wiesz, w okolicach 4go dziecka juz nie musielismy z zona pracowac, jeszcze jakies blizniaki i bedzie niezla fura za socjale. na 5te mowimy czasem "nowa lodowka" a na 6te wolamy "telewizor plazmowy" ;-)

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 12 paź 2007 10:27

ha ha ha...........im wiecej ich tym lepiej....same sie wychowaja nawzajem....
tylko ty to mozesz robic do woli te dzieciaki a twojej kiedys cierpliwosc i chec wyrzucania ich na zewnatrz sie skonczy.... :D ha ha ha
uwielbiam wasze pomysly!!!

user1707863
Gastarbeiter
Posty: 16
Rejestracja: 15 paź 2007 18:34

Postautor: user1707863 » 15 paź 2007 18:38

do autora postu - user1814656

juz mi sie nie chce brac udzialu w zadnych forach...po prostu brak sil...
jednak po przeczytanie tego postu jakis maly optymizm mnie ogarnal ze nie tylko ja sie tak czuje....
nie bede pisac na forum ale bardzo chetnie popisze przez maile z toba czy innymi co czuja podobnie
choc wiem ze pisanie na forum jest zupelnie anonimowe lecz ja po prostu nie bede upubliczniac moich uczuc...

moj email to a.grab@poczta.fm.
pozdrawiam wszystkich
neti

user1707863
Gastarbeiter
Posty: 16
Rejestracja: 15 paź 2007 18:34

Postautor: user1707863 » 15 paź 2007 18:45

do autora postu - user1814656

juz mi sie nie chce brac udzialu w zadnych forach...po prostu brak sil...
jednak po przeczytanie tego postu jakis maly optymizm mnie ogarnal ze nie tylko ja sie tak czuje....
nie bede pisac na forum ale bardzo chetnie popisze przez maile z toba czy innymi co czuja podobnie
choc wiem ze pisanie na forum jest zupelnie anonimowe lecz ja po prostu nie bede upubliczniac moich uczuc...

moj email to a.grab@poczta.fm.
pozdrawiam wszystkich
neti

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 15 paź 2007 18:56

kaslawka: wiem, organizm ludzki ma jakies granice.
a moze masz ochote zamienic comiesieczne dolegliwosci kobiece na jakis maly socjalik ? czysty zysk :P


Wróć do „GREATER LONDON”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości

cron