Tyle to i ja potrafię zrobić.
Niestety telefon do biura biletów rozwiał moje wszelkie nadzieje. Jak usłyszałem o kolejce jaka stoi aby się dostać na kompleks kortów to dałem sobie spokój. O godz 15 (tak sobie zaplanowałem, że wstanę po nocce wyspany, będzie późno kolejka o której czytałem się rozładuje, a że Radwańska z Domachowską ograją ostatni mecz na korcie to sobie spokojnie pojadę, mieszkam niedaleko t jak znalazł) kolejka wynosiła ponad 2 000 osób (tak 2 tyś):shock: . Trudno, trzeba czekać na następny rok i jakoś inaczej to zaplanować.