Londynek

Witam wszystkich,

Niedlugo konczy mi sie umowa wynajmu mieszkania, ale nie zamierzam jej przedluzac. Obecnie mieszkam w okolicach Caledonian Road i zamierzam sie gdzies indziej przeprowadzic.

Jaka czesc Londynu byscie polecali? Szczerze mowiac bardziej mnie ciagnie na polnoc / zachod niz poludnia/wschod, jakkolwiek nie mial byc nic przeciwko, o ile po okolicy nie potrzeba poruszac sie z wlasnym gnatem

Przeprowadzic chcemy sie glownie dlatego ze bedziemy szukac czegos z ogrodkiem.

Dziekuje za wszystkie sugestie

Polecam Palmers Green i okolice

tez sie nad tym zastanawialem, ale wyszlo mi ze za daleko jednak bedzie

dziekuje za odgrzanie watku

Richmond i okolice, Mortlake, East Sheen, Twickenam, dobry dojazd do centrum pociagiem.

Temat juz zamkniety, ale moze komus innemu sie przyda.

Richmond bardzo ladne ale daleeeeko. Z pozostalych bylem tylko w Twickenham ( Iron Maiden kicked ass) ktore jest jeszcze dalej.

Narazie jestem na etapie gdzie nie chce spedzac pol dnia dojezdzajac do/z pracy - wygralo Archway.

zalezy gdzie pracujesz, z Richmond na Waterloo masz 0,5h i mozesz sobie klapnac w pociagu

A ja preferuje chodzenie do pracy na pieszo. Zdrowo.

Polecam przeczytanie artykułu Interaktywne mapy przestępstw

user1814656 pisze:Zdrowo.

Londyn -> Centrum -> Zdrowo -> tja

banita a potrafisz to jakos uzasadnic, czy tak bajki piszesz ?

zawsze!

http://www.londonair.org.uk/london/asp/ ... width=1280

wczoraj 4 poziom, a tam gdzie kibel kompletny to nie mierza zeby nie bylo na czerwono

tak wiec "zdrowych" spacerow po centrum zycze

Na Camden akurat jest low takze nie jest zle

Artur79: Jednak nadal trzymam sie North London, Waterloo nijak mi po drodze.

Preferuje prace w walking distance od mieszkania, nie zauwazam jakos zanieczyszczen za bardzo (bynajmniej nie jestem hanys ino gorol).

Za pociagami i metrem jako srodkami transportu do/z pracy nie przepadam. Teraz co prawda mam troche dalej do pracy i pewnie sie zaczne rozgladac za jakims skladanym rowerem (Brompton za mna lazi ale jakos nie moge usprawiedliwic wydania takiej ilosci pieniedzy na rower).

tez chyba przesiade sie niebawem na rower, bo biuro sie przenosi, niby blizej ale polaczenia sa naprawde kiepskie, mysle tez o skuterze takim do 150ml, bo nie usmiecha sie mi i pewnie i wspolpracownikom zebym siedzial spocony w pracy po polgodzinnym pedalowaniu (bez skojarzen, wiem ze to slowo i okolice robi ostatnio duzo zamieszania na forum )

Jadę na rowerze słuchaj do byle gdzie
Rower mam posłuchaj w taki różowy jazz
Może byś tak Damian wpadł popedałować
Ubierz się w obcisłe bo to warto mieć styl
I depniemy sobie ode wsi dode wsi
Może byś tak Damian wpadł popedałować

Flaga na maszt
Irak jest nasz
A rower jest wielce OK
Rower to jest świat

http://www.wrzuta.pl/aud/file/sqowyTZHx5

Lech Janerka - Rower

bedziesz miec co na iPoda wrzucic