Londynek

Witam,

Na poczatku grudnia lecę na kilka godzin do UK. Około godziny ósmej będę lądował w na lotnisku w Luton. Samolot powrotny startuje o godzinie 13:20 tego samego dnia.

W ciągu mojego krótkiego pobytu w Anglii chciałbym odwiedzić Londyn i zobaczyc na własne oczy Town Bridge, tylko tyle. Znalazłem juz odpowiednie połączenie kolejowe (z Luton Airport Parkway do London Bridge), natomiast jest ono dobrane niemalże "na styk", tj. jesli bedą mieć miejsce poważne opóźnienia - nie zdążę na samolot powrotny.

Stąd tez chciałbym poznać Wasze doświadczenia z koleją w Londynie i dowiedzieć sie, czy takie opóźnienia maja miejsce dosyć czesto, czy moze niespecjalnie?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi!

nie mozesz oczekiwac ze ktos ci powie....nie,nie ma opoznien pociagow albo tak, zdarzaja sie one czesto.
Pociagi zazwyczaj sa punktualne ale opoznienia sie zdarzaja z roznych powodow. Ten powod moze byc akurat w twoim przypadku. Nie radzilabym ryzykowac z jakimkolwiek polaczeniem "na styk", no ale to od ciebie zalezy
Powodzenia

odstoisz poltoprej godziny w kolejce do odprawy paszportowej to ci caly plan wyjaduje jak tem w Kilerze ...

ja mialem podobnie miesiac temu na stansed. stalem z zona kupe czasu do odprawy i mimo priorytetowych biletow weszlismy prawie na koncu bedac na lotnisku 2h z okladem przed startem samolotu. lepiej dolozyc pol godzinki na ew duty free niz robic cos na wariata

Z Luton Airport Parkway mam pociąg o 8:05, podróż do Luton Bridge trwa około godziny, takze na miejscu byłbym w okolicach 9:11. Na miejscu mam zamiar spędzić około pół godziny/45 minut i od razu wsiadam w pociąg powrotny (warto zaznaczyć, ze kupuje bilet Anytime/Open return), tj. w najlepszym scenariuszu juz o godzinie 10. Jesli ten sie spóźni, lub nie przyjedzie, to następne pociągi do Luton kursują w odstępie 15 minut.

Lot powrotny mam o 13:20, bramki zamykane są o 12:40. Czy mając taki zapas czasu wyglada to juz choć odrobine lepiej?

powodzenia:) co przemycasz?:)

Lecę na wagary i musze wrócić przed końcem lekcji szkolnych w Polsce. Jakkolwiek idiotycznie to nie brzmi to taki jest plan.

@edit: ale fakt faktem, trochę się boję, ze moge byc podejrzany potem conajmniej o próbę przemytu

nie wyglada lepiej bo nie planujesz opoznien...postojow pomiedzy stacjami...warunkow pogodowych ktore np moga nie tylko opoznic ale odwolac jakies pociagi...co oznacza np niemoznosc dotarcia w ciagu godziny na lotnisko.
Poza tym ogladanie Tower Bridge (mysle ze o to ci chodzilo nie o Town Bridge) w biegu jest meczace, no i zobaczysz to tylko z wierzchu bo obejrzenie srodka wymaga kupienia biletow, odstania kolejki po nie...to tez czas ktory tracisz
Na lotnisku musisz byc min o 11.30 na wypadek wspomnianych kolejek do odprawy, ktore moga ale nie musza sie zdarzyc.
Jak juz wspomnialam wczesniej twoje ryzyko, jesli masz pieniadze na nastepny bilet powrotny to ryzykuj

PS: poczatek grudnia w UK moze byc zimowy i sniezny a wtedy powodzenia w kursowaniu pociagow ktore z powodu warunkow atmosferycznych sa odwolywane non stop

Zapomnij.. tak jak pisali przedmówcy, jak trafisz w Luton na kolejkę do odprawy ( a przed swietami może być spora) to licz z 1,5 h