Wszystko co dotyczy miasta Londyn
Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 10:06

user1814656: no ten jej to najpierw przepisal antybiotyk a pozniej stwierdzil ze moze jednak ja oslucha :D na pytanie po co, jak juz przepisal jakos nie potrafil odpowiedziec :)

user2103901
Gastarbeiter
Posty: 23
Rejestracja: 17 gru 2007 12:09

Postautor: user2103901 » 06 lut 2008 12:04

Przecież tutaj są takie same antybiotyki jak w Polsce, nie ma praktycznie żadnej różnicy. Oczywiście nie ma antybiotyków naszych rodzimych producentów, ale skład jest praktycznie ten sam. Ja w Polsce najcześciej miałem przepisywane zagraniczne antybiotyki (firm takich Glaxo...) i tu jest to samo. Oczywiście w Polsce w aptece moglem wziać inny polski tańszy odpowiednik, który najcześciej jednak działa wolniej.
Zgadzam się, że antybiotyki powinno się przepisywać rzadko, i tylko w naprawdę uzasadnionych przypadkach i najlepiej po sprawdzeniu antybiogramu jeśli są jakieś wątpliwości jaki to szczep bakterii. I nie powinno się go dostawać na jakiś tam katar czy normalną grypę(bo to wirusowa choroba nie bakteryjna). W wyjątkowych przypadkach oczywiście możemy antybiotyk dostać, ale najlepszą radą jest zostać w domu i wyleżeć chorobę... Polacy myślą, że antybiotyk to jedyne dobre lekarstwo, ale to typowe dla lekomanów. A co będzie gdy dostaniemy zapalenia płuc i okaże się, że żadne antybiotyki nie działają, no może oprócz tylko tych najsilniejszych...U nas jak dziecko zaczyna być chore to od razu do lekarza po antybiotyk, a najlepiej to próbować 2-3 dni jakiś domowych sposobów na przeziębienie, a jeśli nie przechodzi to dopiero do lekarza. Ale to może spowodowane jest, że u nas pracodawcy źle patrzą jak się bierze chorobowe, no i by dostać zwolnienie trzeba iść do lekarza. Tu nie ma problemu telefon do pracodawcy, dziecko chore i nie musze iść do pracy.
I jeszcze jedno, Artur, jeśli twoja dziewczyna jest uczulona na jakiś antybiotyk to powinna powiedzieć o tym lekarzowi, a jeśli nie wiedziała i coś takiego sie stało powinna sobie zrobić testy by się dowiedzieć dokładnie na co jest uczulona i nosić te dane zawsze przy sobie, by w razie wypadku było wiadomo jakie leki jej nie podawać. Odpukać, ale niewiedza w takim przypadku może się naprawdę źle skończyć...

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 12:16

Tak, okazalo sie ze byla na penicyline ale nie wiedziala o tym a lekarz nie raczyl zapytac przepisujac antybiotyk ktory to zawiera, bardziej go interesowalo to pozniejsze ewentualne przebadanie :evil: stary taki pie..., pewnie wali konia po kazdej pacjentce. Wiecej juz tam nie poszla ma sie rozumiec.
A co do antybiotykow, to lekarz z PL z ktorym kumpel sie konsultuje, twierdzi ze tu sa czesto przepisywane inne, takie ktorych w Polsce nie ma w obrocie albo sa wycofane.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 06 lut 2008 13:38

Artur79 pisze:A co do antybiotykow, to lekarz z PL z ktorym kumpel sie konsultuje, twierdzi ze tu sa czesto przepisywane inne, takie ktorych w Polsce nie ma w obrocie albo sa wycofane.


apropos wycofanych i nie w obrocie - mi cos nie pasowalo z ta penicylina (kojazyla mi sie z pierwsza wojna swiatowa) i jak bylem w pl to sie spytalem czemu taki staroc mi daja a nie jakies nowe - odp: jest to bardzo dobry i drogi antybiotyk dlatego go w polsce nie przepisuja ... no comment

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 13:42

A mojej dziewczynie lekarka w Polsce przepisala specjalnie bez penicyliny, jak juz wiedziala ze ma uczulenie i ten to byl dopiero drogi. Badz tu madry :)

user2103901
Gastarbeiter
Posty: 23
Rejestracja: 17 gru 2007 12:09

Postautor: user2103901 » 06 lut 2008 13:46

A ja słyszałem inną opinię. Polacy są często uodpornieni na podstawowe antybiotyki, również szczepy bakterii są w większym stopniu odporne na podstawowe antybiotyki. Dlatego gdy w UK zwykła penycylina powinna pomóc, w Polsce może sie okazać, że organizm nawet na nią nie zareaguje. Dlatego w Polsce stosuje się często bardziej zaawansowane antybiotyki (mocniejsze), których tu żaden lekarz nie przepisze. Po co tu brac inne mocniejsze jak można coś lżejszego. Nie ma się co truć.
Rzadsze przepisywanie antybiotyków to świadome działanie brytyjskiej służby zdrowia. To nie wynika z niedouczenia lekarzy czy innych powodów jakie często podają Polacy. Ta strategia ma zapobiegać wzrostowi odporności Brytyjczyków na antybiotyki i szczepów bakterii jakie występują na wyspach.
A co do gp to ja mam same dobre doświadczenia. Mieszkam w Londynie i najczęściej byłem przyjmowany przez lekarza tego samego dnia, którego sie zapisałem. Używam internetu by się zapisywać, ewentualnie niekiedy zadzwonie. I najcześciej jedna wizyta tu mi wystarczała. Nie wiem z czym to związane ale w Polsce musiałem chodzić wielokrotnie do lekarzy by mi pomogli, tu wystarcza mi raz i jest po chorobie. Nie zgodzę się więc z opinią, że polska slużba zdrowia (jako całość) jest lepsza niż brytyjska. Wielu moich znajomych z tym się zgadza.
Znam osobę, która miała tu stwierdzonego raka piersi i dzień po diagnozie, trafiła do szpitala onkologicznego, miała operację i podaną chemię. W Polsce też znam kilka osób, które miały raka i ich doświadczenia są już całkowicie różne. Albo musiały czekać w kolejce na chemię pół roku, albo mogły za chemię zapłacić albo mieć znajomości i wtedy już było bez kolejki. Nie muszę mówić, że w tym przypadku liczy się czas.
I brytyjska, i polska publiczna służba zdrowia nie są zbyt dobre. Jednak w mojej opini na tle polskiej brytyjska wypada całkiem nieźle, ale która nie wypada źle na tle polskiej... chyba tylko te zza wschodniej granicy.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 lut 2008 13:47

A co by to dalo gdyby lekarz sie spytal jak ona i tak nie wiedziala ?

user2103901
Gastarbeiter
Posty: 23
Rejestracja: 17 gru 2007 12:09

Postautor: user2103901 » 06 lut 2008 13:52

Przypomniało mi się, że jak zapisujesz sie do gp musisz podać czy jesteś uczulony na cokolwiek, więc lekarz mógł to sprawdzić, nie musiał się pytać...

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 lut 2008 15:42

Dokladnie, to chyba obojetne do jakiego lekarza/przychodni idziesz, jesli jestes tam pierwszy raz nalezy wypelnic karte rejestracyjna i tam sie podaje na co sie chorowalo, na co jest sie uczulonym itd... Ja cos takiego wypelnialem nawet u dentysty tutaj.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 06 lut 2008 16:46

no tak jak sie wie, ale jesli lekarz nie ma pojecia czy pacjent jest uczulony to albo nie zapisuje lekarstw potencjalnie uczulajacych albo sprawdza czy uczula, a nie probuje sie w wywiadzie dowiedziec czy pacjentka ma chlopaka :)

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 06 lut 2008 18:12

To nie zmienia faktu ze nic nie zwalnia od myslenia.

agnes72
Gastarbeiter
Posty: 10
Rejestracja: 05 lut 2008 11:45
Lokalizacja: Londyn

Postautor: agnes72 » 06 lut 2008 18:31

Ok MarcFloyd. Masz racje-to tylko poglady,kazdy ma prawo do wlasnych. Ja bynajmniej nie poczulam sie urazona :) Co do angielskich lekarzy(badz pakistanskich,bo moj GP to Pakistanczyk) to nie mam wyrobionego zdania,tyle wiem co przeczytalam na forum :lol: W Polsce mialam naprawde madra lekarke rodzinna,ktora naprawde w ostatecznosci podawala antybiotyki.
W Londynie jestem dopiero od poltora roku i odpukac w niemalowane-dzieci mi praktycznie nie choruja.A swojego GP jak dotad na oczy nie widzialam.
Pozdrawiam goraco wszystkich.
Aga

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 07 lut 2008 10:33

user1814656: dokladnie, nic nie zwalnia od myslenia .... lekarza. Co mam sie pytac o kazde lekarstwo ktore mi przepisuje.. a czy aby to mnie nie uczuli doktorze ? :) Natomiast penicylina dosyc czesto uczula i lekarz musi o tym wiedziec, pacjent nie.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 07 lut 2008 13:46

Nie przesadzaj ;) Widzisz co spowodowalo brak myslenia (i nie chodzi mi o lekarza ;) ) ? Z reszta jak mozna nie wiedziec czy sie jest na penicyline uczulonym czy nie...

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 07 lut 2008 14:17

Nie przesadzaj Wink Widzisz co spowodowalo brak myslenia (i nie chodzi mi o lekarza Wink

no slabo, co ?

Widac mozna nie wiedziec, wczesniej nie uczulalo nic, proste.


Wróć do „GREATER LONDON”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 39 gości