Postautor: MarcFloyd » 15 cze 2010 10:10
Uh, ludzie..... Jest duzo osob ktore z roznych powodow musza polegac w sprawach 'papierkowych' (i rozliczeniowych) na uslugach/przyslugach obcych osob.
Czasami wiaze sie to z bariera jezykowa, czasami powody sa inne - niektorzy ludzie po prostu nie sa zdolni do wypelniania urzedowych formularzy, obojetnie w jakim by nie byly jezyku.
Nie uwazam za stosowne atakowania osoby ktora stara sie ostrzec innych. Nawet jesli w waszej opinii problem nie istnieje.
EDIT: aczkolwiek po ponownym przeczytaniu rowniez zastanawiam sie czy nie jest to prywatna vendetta. Moze podeslac tej Sylwii linka zeby miala okazje sie wypowiedziec?