Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
mk786
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 21 wrz 2011 11:23

sprawy nowej mamy

Postautor: mk786 » 21 wrz 2011 11:31

niedługo zostanę mamą, robiąc zakupy dla dziecka w anglii napotkałam na małe trudności i tu moje pytanie:
CZY KTOŚ WIE JAKA JEST RÓŻNICA MIĘDZY 'COVERLET', 'QUILT' I 'DUVET' DLA DZIECKA?
w tłumaczu google wszystkie mają te same znaczenie: kołdra, jednak tu mówią, żeby noworodka przykrywać coverlet-em a nie quilt-em czy duvet-em
???

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 21 wrz 2011 19:23

Coverlet jest rodzajem kocyka i takie cos zapewne znajdziesz w sklepach dzieciecych, raczej rodzice rzadko uzywaja kolderek dla maluszkow w obawie ze ciezka kolderka moze dziecko poddusic....
Quilt jest pikowana kolderka, czesto ozdabiana, recznie robiona rowniez...
Duvet jest regularna koldra wypelniona pierzem (feather) albo (non-feather) czyli z polyestrowym wypelniaczem

kasialuka
Gastarbeiter
Posty: 6
Rejestracja: 29 lip 2011 20:57

Postautor: kasialuka » 25 wrz 2011 22:02

Tak, tu chodzi i taki lekki kocyk, tylko najczęściej jest to raczej takie dziane, lub bawełniane przykrycie. Oni tu nie pozwalają nakładać dzieciom czapeczek czy zawijania w rożek. Ja raczej jestem zdania, ze kazda mam wie czy dziecku jest za zimno czy za gorąco. Ja nakładałam dzieciom czapki po kąpieli i na noc zawijałam w rożek, nakładałam skarpetki ciepłe na malutkie nóżki i miałam gdzieś te ich dziwne teorie ;D

kasialuka
Gastarbeiter
Posty: 6
Rejestracja: 29 lip 2011 20:57

Postautor: kasialuka » 25 wrz 2011 22:02

Tak, tu chodzi i taki lekki kocyk, tylko najczęściej jest to raczej takie dziane, lub bawełniane przykrycie. Oni tu nie pozwalają nakładać dzieciom czapeczek czy zawijania w rożek. Ja raczej jestem zdania, ze kazda mama wie czy dziecku jest za zimno czy za gorąco. Ja nakładałam dzieciom czapki po kąpieli i na noc zawijałam w rożek, nakładałam skarpetki ciepłe na malutkie nóżki i miałam gdzieś te ich dziwne teorie ;D

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 26 wrz 2011 09:35

te ich dziwne teorie pozwalaja im trzymac sie calkiem dobrze a patrzac na ilosc lekow jaka biora angole a jaka polacy to polskie teorie sa nie dziwne ale przerazajace

biedne dzieci w czapkach i spiworach w wozkach we wrzesniu bo lekko zawiajo

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 26 wrz 2011 10:34

banita pisze:
biedne dzieci w czapkach i spiworach w wozkach we wrzesniu bo lekko zawiajo


.. i ich polskie rozhisteryzowane mamuski biadolace na tutejszych lekarzy bo antybiotyku na kazdy katar nie przepisuje....

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 26 wrz 2011 11:21

deja vu normalnie bo wczoraj wieczorem moja mamusia mowila mi jacy to zli rodzice jestesmy bo puscilismy dziecko do przedszkola po 5 dniach ospy a u niej w pracy panie w szoku byly bo dzieci w polsce 10 dni w domu siedza a dla pewnosci 14 :lol: :lol:

4 polskie dzieci poszly do pre school z niedalekiego otoczenia mego

nr 1 - przestalo chodzic, brak jakiegokolwiek kontaku z dzieckiem, nie potrafilo powiedziec pani ze chce pic, sisiu itp - zeroooooo angielskiego, zero

nr 2 - histeria, placze przez sen ze nie chce do przedszkola, chowany przez nianie

nr 3 - szpital, 3 lata braku wiekszych kontakow z innymi dziecmi, poszla zlapala wszystko hurtem i padla

a 21 wiek niby mamy :roll:

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 26 wrz 2011 12:10

a nr 4? Poszło do szkoły i słuch po nim zaginął?

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 26 wrz 2011 12:25

cyganie dobra cene dali ... :wink:


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 70 gości

cron