Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 17 kwie 2013 16:46

Tak, tak blondynek wiemy, wiemy, że ty wszystko naj... tylko potem jakoś to się nijak ma do realiów, coś te linki twoje chyba nie do tego co należy dopasowujesz. Albo co bardziej realne g***o wiesz.

Pobieranie zasiłków nie jest przeszkodą w uzyskaniu paszportu. Nawet zadłużenie nie jest problemem, zadłużenie może być problemem jak się chce ktoś pozbyć paszportu.... hehe
Benefity to nie jest WYROK!!! blondynek naprawdę zajmij się lepiej kuchnią.

ps. samodzielnie się utrzymać nie znaczy nie pobierać benefitów.
blondynek najpierw trochę się doucz, zrób jakąś szkołę, bo tak bez podstaw to walisz takie gafy, że ręce załamać, jedynie StaraBaba która mieszka na councilu może cię uznać za guru wiedzy... Jakoś tak pasujecie razem do siebie...

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 17 kwie 2013 16:55

goraluk pisze:Tak, tak blondynek wiemy, wiemy, że ty wszystko naj... tylko potem jakoś to się nijak ma do realiów, coś te linki twoje chyba nie do tego co należy dopasowujesz. Albo co bardziej realne g***o wiesz.


Jak to się ma do realiów? Oto przykład z życia wzięty:

Zakladam ten watek by przestrzec wszystkich ktorzy pobierali jakiekolwiek zasilki w UK w przeciagu ostatnich 5lat i beda chcieli skladac papiery o obywatelstwo. Po kilku miesiacach staran, zdaniu testow i wyslaniu aplikacji otrzymalismy wczoraj odpowiedz z Border Agency z odmowa nadania obywatelstwa z powodu "demanding attitude" za pobieranie benefitow (house benefit, child benefits dla 2jki dzieci i wyrownawczy do minimalnej placy)

http://forum.londynek.net/viewtopic.php?t=10890&highlight=obywatelstwo

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 17 kwie 2013 17:35

NoToCo pisze:
goraluk pisze:Tak, tak blondynek wiemy, wiemy, że ty wszystko naj... tylko potem jakoś to się nijak ma do realiów, coś te linki twoje chyba nie do tego co należy dopasowujesz. Albo co bardziej realne g***o wiesz.


Jak to się ma do realiów? Oto przykład z życia wzięty:

Zakladam ten watek by przestrzec wszystkich ktorzy pobierali jakiekolwiek zasilki w UK w przeciagu ostatnich 5lat i beda chcieli skladac papiery o obywatelstwo. Po kilku miesiacach staran, zdaniu testow i wyslaniu aplikacji otrzymalismy wczoraj odpowiedz z Border Agency z odmowa nadania obywatelstwa z powodu "demanding attitude" za pobieranie benefitow (house benefit, child benefits dla 2jki dzieci i wyrownawczy do minimalnej placy)

http://forum.londynek.net/viewtopic.php?t=10890&highlight=obywatelstwo


By cokolwiek o tym powiedzieć trzeba by mieć całość sprawy a nie dwa trzy zdania.
Przytocz całość sprawy, przeczytam, ocenię i ci napiszę a tak to wiesz, równie można dopisać, że ktoś nie dostał, bo zupa była za słona.
Za duży jestem na takie bajanie.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 17 kwie 2013 18:55

Przytocz całość sprawy, przeczytam, ocenię i ci napiszę


Robi jako wolontariusz w CAB, a na forum advisor pełną gębą :D Pan mecenas z Koziej Wólki.
:lol: :lol:

Powód odmowy został podany, więc nie musimy zgadywać czy chodziło o zupę.

BrejkerBrejker
Gastarbeiter
Posty: 41
Rejestracja: 30 lip 2013 09:56

Postautor: BrejkerBrejker » 17 kwie 2013 19:00

NoToCo pisze:
Robi jako wolontariusz w CAB


Chyba w black cab :lol:

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 17 kwie 2013 19:36

to juz nie jest tlumaczem w sadach?

:lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 19 kwie 2013 10:28

NoToCo pisze:
Przytocz całość sprawy, przeczytam, ocenię i ci napiszę


Robi jako wolontariusz w CAB, a na forum advisor pełną gębą :D Pan mecenas z Koziej Wólki.
:lol: :lol:

Powód odmowy został podany, więc nie musimy zgadywać czy chodziło o zupę.


Takich powodów znam dziesiątki, a potem się okazywało, że chodziło o zupełnie coś innego.
Już ci pisałem, pewne jest to, że jutro jest sobota i to że, trzeba umrzeć.
Daj całość sprawy i wówczas ocenie co było faktycznym powodem.
Brak zdolności samodzielnego utrzymania się nie jest równoznaczne z pobieraniem benfitów, bo osoba na JSA jest np. aktywnie poszukująca pracy i bezrobotnym można być w każdej chwili.
Osobą np. która nie ma zdolności do samodzielnego utrzymania się jest osoba małoletnia, niepełnosprawna której choroba nie pozwala na samodzielne życie.
Ale co ja wam tu będę pisać dla was benefity oznaczają brak samodzielnego utrzymania...
StaraBaba ma counicl house czyli benefit - czy to oznacza, że sama nie jest w stanie się utrzymać?
A co do samego przytoczonego przykładu, wiesz, ktoś ci coś napisze i już wiesz, że tak było i to prawda?
Nic nie wiesz, nie znasz dokładnie sprawy, ale jedno zdanie i już twierdzisz, że tak jest. Potem ktoś przeczyta i będzie powtarzał bzdety... Kiedyś też słyszałem, że nie musisz mieć ubezpieczenia na samochód bo poprzedni właściciel miał... potem jeden z drugim w to wierzyli i za nic nie dali sobie wytłumaczyć, że to bajki.
Pamiętaj, że tylko totalny ignorant mówi coś na pewno zwłaszcza na podstawie niesprawdzonego cytatu wyrwanego z całości.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2013 10:34 przez goraluk, łącznie zmieniany 1 raz.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 19 kwie 2013 10:34

goraluk pisze:Pamiętaj, że tylko totalny ignorant mówi coś na pewno zwłaszcza na podstawie niesprawdzonego cytatu wyrwanego z całości.


Przeciez to ty w kazdym watku twierdzisz to czy tamto "na pewno"

:roll:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 19 kwie 2013 10:37

StaraBaba pisze:
goraluk pisze:Pamiętaj, że tylko totalny ignorant mówi coś na pewno zwłaszcza na podstawie niesprawdzonego cytatu wyrwanego z całości.


Przeciez to ty w kazdym watku twierdzisz to czy tamto "na pewno"

:roll:


Wręcz przeciwnie, cały czas piszę, że "wydaje mi się" lub "moim zdaniem" czy też "być może". Opisując sprawy konkretne.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 19 kwie 2013 10:55

TERAZ to cie sie wydaje :lol:

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 19 kwie 2013 10:57

spec od CAB, ESOL i zasilkow (ops, biernego zarabiania kasy)

3 slowa kluczowe i wiadomo ze najnizsza kategoria - pod kazdym wzgledem, wlacznie z myslowym :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 19 kwie 2013 11:13

Wierz mi, ale jakaś baba z councilu naprawdę nie jest dla mnie autorytetem czy w jaki kolwik sposób osobą która cokolwiek potrafi zrozumieć poza fajkami i cajderem.
Masz tą jedną koleżankę blondynek która ma bardzo zbliżony poziom intelektualny.. W zasadzie to prawda, że pewne osoby dobierają się wg. poziomu intelektualnego... Counicl (czy po polsku pospólstwo, plebs) zawsze będzie się nawzajem przyciągać. Dlatego wierz mi twoje posty naprawdę mają praktycznie zerowe u mnie znaczenie - sama pomyśl StaraBaba co można się od councilu dowiedzieć?:)))
Jedynie taki blondynek może ogonkiem merdać na twój widok:)
Nie dał bym 2 penów na to czy wy razem cajdery nie obalacie w tym "councilowskim flacie".


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 23 gości