Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
Innocence
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 17 mar 2011 12:40

Wyjazd do Anglii = nowe możliwości? Jak Wam się żyje.. :)

Postautor: Innocence » 17 mar 2011 12:51

Witam

Piszę aby się dowiedzieć jak Wam się żyje w Anglii w życiu codziennym.. Sytuacja w Polsce mnie już dobija.. wiadomo o co chodzi, powodów jest wiele.. chyba zbyt wiele... zarobki, mało perspektyw na przyszłość a w szczególności brak tolerancji i akceptacji o której mówi masa a nie potrafią zrozumieć tego słowa..

Ja sam jestem po prostu gejem.. żyje mi się w jakimś stopniu trudno ze względu na brak swobody jak i ograniczenia. Mimo iż miasto w którym mieszkam nie jest zbyt małym, nie jest też wielką metropolią jednak od dłuższego czasu czuję iż coś jest nie tak..

Jeżeli można wiedzieć jak jest w Anglii, jakie jest postrzeganie Polaków przez samych Polaków na tzw. obcej ziemi. Ziemi wybranej m.i. przez Was.. Jak jest z tolerancją oraz właśnie tym życiem codziennym. Czy jest może ktoś z Was, kto się uczy zarazem (chociażby zaocznie w tej polskiej filii w Londynie/ Uczelni)..

Czy po prostu jesteście zadowoleni z powodu Waszego wyjazdy, z powodu nowych wyzwań jakie sobie postawiliście.. :? I oczywiście jak u Was było na początku z językiem angielskim.. Podstawy, komunikatywnie a może zaawansowany.. Od czego zaczynaliście..

Miło by było się podzielić o tych tzw. Waszych przeżyciach z innymi, ze mną.. jeżeli oczywiście macie na to ochotę.. :wink:

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 02 kwie 2011 11:45

To, ze jestes gejem nie jest nigdy przeszkoda w niczym. Nawet nie musisz nikomu mowic, bo to twoja sprawa.

Wydaje mi sie, ze gdybys tak mieszkal w wiekszym miescie, mialbys normalnych znajomych do doszedl bys do wniosku, ze nad takimi rzeczami nie warto nawet sie zastanawiac, bo ludzie zawsze szanuja cie za to kim jestes. No chyba, ze w pl jeszcze niektorzy tak maja, ze nie lubia innych troche od siebie. Ale tak zyczyla bym ci bys poprostu skupil sie na sobie. Trzeba gonic za marzeniami, rob to co lubisz robic, a jak ci ktos cos mowi, ze zle robisz to powiedz- spierdalaj! trzeba wiedziec do czego sie darzy, czego chce sie od zycia i ludzie nigdy nie moga byc postrzegani jako przeszkoda :wink:

Nie wiem co studiujesz, ani czym sie zajmujesz, ale wydaje mi sie by lepiej ci bylo w anglii gdybys wczesniej zastanowil sie co chcesz tu robic. Zycie w anglii jest latwe ale raczej dla tych co wiedza co chca robic, mowia po angielsku. Wiadomo dla poczatkujacych pewnie wydaje sie troche trudno.

Ciezko cos doradzic bo wiecej raczej piszesz o nietoleracji itp, dlatego od tego zaczelam :wink: Moim zdaniem zawsze trzeba najpierw zaczac od siebie, bo jak nie masz pewnosci siebie to czy w polsce czy w anglii zawsze nie bedziesz do konca happy bo bedziesz patrzyl na przeszkody. Kiedys czytalam taki artykul, ze polacy maja tak, ze aby nabrac pewnosci siebie musza cos najpierw osiagnac. To jest prawda, czyz nie? A np. anglicy (bo trudno mi sie wypowiadac o innych narodowosciach) maja tak, ze sa pewni siebie od malego. Warto sie nad tym zastanowic,bo naprawde warto, zycie jest piekne :wink: tyle wspanialych rzeczy do zrobienia, zobaczenia ja zawsze patrze na to co ogolnie chcialabym osiagnac a to co teraz robie to tak jakby male kroczki do tego. Wazne jest by miec wielkie jakies wlasne plany i marzenia wtedy latwiej za tym gonic :) pozdrawiam :P

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 02 kwie 2011 15:43

why not tez tu zyje...


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 9 gości