Ciężko sie przebić w dzisiejszych czasach na "ślubny rynek".
Trzeba czymś naprawde ludzi zaintrygować aby być "zauważalnym"
Jeff Ascough - najlepszy angielski fotograf ślubny (American Photo przyznało mu tytuł jednego z dziesięciu najlepszych fotografów ślubnych na świecie.!), fotografuje śluby nie używając wogóle lampy błyskowej...
Zakłada jasne szkło, i nie piepszy sie, tylko daje iso3200!
Dla "ekspertów" troszke za bardzo to "szumi", ale właśnie w tym ziarnie tkwi cały urok jego fotografii...
Treść sie liczy a nie forma. Najważniesze to mieć swój styl..
http://jeffascough.com/
http://photo.net/photographer-interviews/jeff-ascough/
Pozdrawiam, i życze Ci sukcesów na miare Jeffa!