Wyjazd na stałe do Anglii i praca w księgowosci??

[canislucky]

Hej

Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad wyjazdem do Anglii, konkretniej do Londynu. Mam tam mame. Ale chcialbym wyjechać do pracy i aby przyszłość związać z Wyspami. Mam mature i skończony kurs "Podstawy ksiegowości" w Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce. Chcialbym w księgowości się zakręcić i porobić kursy w Anglii. Angielski nie jest perfekcyjny, gdzieś na poziomie B1 i wiem, że musialbym go podciagnąć.
Pytanie jakie są możliwości znalezienia kursu i jaki kurs z angielskiego musiałbym wziąść?? oraz jaki kurs bym musiał z księgowości skonczyć, jaki poziom językowy na nim jest wymagany??

Czy sa szanse w czasach kryzysu na prace w księgowości w Londynie rownorzędnie z poczatkami kursów czy musze miec je skonczone i dopiero sie rozgladac??

Możecie jakis scenariusz na taką sytuację opisać?? W polsce nawet na darmowy staż nie chcą przyjmować o etacie nie ma mowy.

[goraluk]

Hej


chcialbym wyjechać do pracy i aby przyszłość związać z Wyspami. Mam mature i skończony kurs "Podstawy ksiegowości" w Stowarzyszeniu Księgowych w Polsce. Chcialbym w księgowości się zakręcić i porobić kursy w Anglii. Angielski nie jest perfekcyjny, gdzieś na poziomie B1 i wiem, że musialbym go podciagnąć.
Pytanie jakie są możliwości znalezienia kursu i jaki kurs z angielskiego musiałbym wziąść?? oraz jaki kurs bym musiał z księgowości skonczyć, jaki poziom językowy na nim jest wymagany??

Masz tu kogoś z rodziny i to najbliższą osobę - więc się nie zastanawiaj.
Zacznij od kursu językowego, poszukaj w okolicy szkoły (colege) gdzie będzie ESOL. Niestety, od paru lat tylko dla osób na JSA (zasiłku dla bezrobotnego) kursy ESOL są darmowe. Normalnie kosztuje ok. 500 funtów za rok. Ale można rozłożyć na raty.
ESOL ma 5 poziomów: entry 1, 2, 3 i Level 1, 2.
Przed kursem będziesz mieć egzamin na którym będzie rozpoznane od jakiego poziomu wystartujesz.
Między czasie szukaj pracy, niekoniecznie w księgowości.
Jak już twój angielski będzie pozwalał na swobodne czytanie książek z księgowości, to wówczas zaczniesz szukać kursów księgowości. Ceny takich kursów są różne i tanie nie są ale są bardzo opłacalne!

Czy sa szanse w czasach kryzysu na prace w księgowości w Londynie rownorzędnie z poczatkami kursów czy musze miec je skonczone i dopiero sie rozgladac??

Możecie jakis scenariusz na taką sytuację opisać?? W polsce nawet na darmowy staż nie chcą przyjmować o etacie nie ma mowy.

Nie, nie musisz mieć nic skończonego by pracować w księgowości.
Pracy dla księgowych nie brakuje. Pytaniem jest tylko twój język.
Na początek (zakładając, że masz język na odpowiednim poziomie w mowie i piśmie) możesz dostać pracę jako pomoc biurowa lub coś w tym stylu. Nie powinno być problemu z takimi pracami.

[Starababa]

poszukaj w okolicy szkoły (colege) gdzie będzie ESOL. Niestety, od paru lat tylko dla osób na JSA (zasiłku dla bezrobotnego) kursy ESOL są darmowe.

Nieprawda - zalezy od dzielnicy. W niektorych sa darmowe dla osob nie tylko na JSA ale i dla osob o niskich dochodach.

[goraluk]

poszukaj w okolicy szkoły (colege) gdzie będzie ESOL. Niestety, od paru lat tylko dla osób na JSA (zasiłku dla bezrobotnego) kursy ESOL są darmowe.

Nieprawda - zalezy od dzielnicy. W niektorych sa darmowe dla osob nie tylko na JSA ale i dla osob o niskich dochodach.

Tak było za rządów Braun'a teraz Cameron od 2 lub 3 lat o zmienił i tylko jest dla JSA. (pisłaem już o tym chyba w listopadzie 2012)
Jeśli wiesz o ESOL która jest darmowa ze względu na niskie dochody to podaj o jakim konkretnie colage piszesz.
Choć moim zdaniem, ESOL jest regulowany odgórnie i tu nie ma dowolności kto jakie zniżki ustala, bo zniżki są ustalane odgórnie.
Ale jak piszę, daj namiar na darmowy ze względu na dochody ESOL.

[Starababa]

1 - College nie colage (moze sobie ESOL zrob?)

2 - nie wszedzie wszystko jest tak samo a juz szczegolnie nie tak jak TY napiszesz...

3 - Przyklad ponizej

http://www.newham.gov.uk/EducationAndLe ... skills.htm

[Starababa]

Poza tym, ESOL to cholernie prosty/podstawowy kurs (bez wzgledu na poziom) i do ksiegowosci po prostu ma sie nijak.

W nauke angielskiego trzeba zainwestowac - porzadna szkola/kur/nauczyciele. Inaczej czlowiek po 5 latach tutaj bedzie dukal jak kaleka jezykowa nadal.

[goraluk]

1 - College nie colage (moze sobie ESOL zrob?)

Nie czepiaj się literówek, bo ja też zacznę, a masz ich naprawdę sporo.

2 - nie wszedzie wszystko jest tak samo a juz szczegolnie nie tak jak TY napiszesz...

Tylko, że ESOL jest kursem państwowym, i to państwo ustala opłaty jak i zwolnienia.

3 - Przyklad ponizej

http://www.newham.gov.uk/EducationAndLe ... skills.htm

W podanym przykładzie nie podoba mi się stopka, która sugeruje, że jest to artykuł z ... 2009 roku.
Nie ma na tam żadnego słowa wyjaśnienia kto kwalifikuje się pod darmowy ESOL (wszyscy?).
Rząd Camerona zrobił U-tern w 2011 roku, jednak od września 2012 wg. mojej wiedzy, tylko active benefits czyli JSA będzie uprawniony do darmowego ESOL, zasiłki zwane inactive benefits czyli np. HB czy Working Tax już nie.
Nadal więc nie widzę by coś się zmieniło, zresztą raczej nie powinno w ciągu trwania roku akademickiego, jeśli będą zmiany to pewnie od września 2013.
Jak ci się chce to zadzwoń do tego collede i się zapytaj.

[Starababa]

Jak ci się chce to zadzwoń do tego collede i się zapytaj.

A po co ja mam tam dzwonic? Mnie ESOL nie jest potrzebny.

Moze ty zadzwon, naucz sie pisac college a nie colage czy collede?

Znam kilka osob ktore tam chodza na wieczorowy ESOL (wiec z zalozenia dla ludzi pracujacych) , osoby pracujace, nie - nie placa. Znalam osoby ktore tam chodzily w 2011, 2012, tez pracujace, tez nic nie placily.

[MartaBlenheim]

Hej,

To nie do konca jest tak ze przyjezdza sie tutaj i wszyscy sie klaniaja i daja prace. Kursy angielskiego sa jak najbardziej dofinansowene przez rzad,ale nie zalezy to tylko od tego czy sie jest bezrobotnym , czy na zasilkach (na pocztaek nie ma co marzyc o pomocy od panstwa). W takim wypadku warto wybrac sobie szkole, ktora ma dofinansowania od rzadu jako placowka i tam moze uczyc sie kazdy. Takie kursy kosztuja roznie, ale nawet moga kosztowac £150 za semestr.
Co do ksiegowosci, nie prawda, ze kazdy dostaje prace. Jest bardzo ciezko na rynku , bo wykwalifikowanych ksiegowych jest bardzo duzo. Oczywiscie mozna zaczac prace ksiegowego, ale trzeba miec jakies kwalifikacje i dobrze miec doswiadczenie. Jesli nie ma sie doswiadczenia warto pomyslec o wolontariatach. Sa tez czasem firmy, ktore placa malo i nie wymagaja doswiadczenia, placa tez za kursy. Kursow w ksiegowosci jest sporo.
Ja osobiscie proponuje zaczac od podstawowych, zeby zapoznac sie z jezykiem. Nie sa drogie i jednoczesnie juz daja jakies kwalifikacje.
Serdecznie tez zachecam do nauki z domu. Nie jest latwo pracowac i jezdzic do szkoly. Oczywscie zalezy gdzie sie mieszka i jaki dystans sie ma do dojazu. Ja obecnie sie ucze i pracuje w ksiegowosci. Do tego wspolpracuje ze szkola (HLC) , ktora ma w ofercie kursy ksiegowosci, rozne kursy, do nauki z domu. Nauka jest super. Maja duzo mozliwosci i maja fora i wiele sie od nich dostaje wsparcia.
Jakies pytania - piszcie zawsze moge pomoc w zrozumieniu roznych poziomow kwalifikacji i wyjasnic jak wygladaja.
Marta

[bananowyjoe]

mysle ze od kwietnia autorka juz zalatwila sobie wszystko co chciala

[aina24]

mysle ze od kwietnia autorka juz zalatwila sobie wszystko co chciala

autorka.. plci meskiej

[bananowyjoe]

no fakt, jakoś tak mi stereotyp wbil sie w głowę. Księgowa-Kobieta

[canislucky]

W Londynie jestem, ale z pracy nici są na razie. Kursów bez finansów tez nie mogę podjąć i tak trochę stoi wszystko niefortunnie w miejscu. Choć 2 dni temu przyjechałem. Staram się coś znaleźć najlepiej biurowego.