Pomocy!

[goraluk]

Trzymaj te smsy i zgłoś sprawę na policję - postawią mu zarzuty napastowania, (za to grozi do 6 m-cy więzienia), a dodatkowo mogą wystawić Restraining Order (nakaz ograniczający) zakazujący mu kontaktów z Tobą, za nie stosowanie się do niego grozi już 5 lat.

Tutaj poważnie podchodzi się do takich spraw, czasem nawet zbyt poważnie.

Tylko jest małe pytanie?
Po co wyciągać armatę na muchę?
Skoro można to załatwić prościej i szybciej. Jeśli by się zmieniło na gorzej, że było by osobisty kontakt to wówczas już rady nie ma trzeba iść na policję, ale dla sms-ów?
Lepiej najpierw wykorzystać to co się ma pod ręką.
Ja mam wrażenie, że Polacy za szybko chodzą do sądów na policję... a wystarczy w niejednym przypadku użyć narzędzi dostępnych "na dziś".

[NoToCo]

A nie przyszło Ci do głowy, że ten ktoś może spełnić swoje groźby?

Dla Ciebie to są "tylko smsy" a dla tej kobiety to są groźby i strach, że zostaną spełnione.

[goraluk]

A nie przyszło Ci do głowy, że ten ktoś może spełnić swoje groźby?

Dla Ciebie to są "tylko smsy" a dla tej kobiety to są groźby i strach, że zostaną spełnione.

Jak by każdy tak traktował wszystko dosłownie jak ty, to brakło by policji w tym kraju...
Od słów czy raczej sms-ów do czynów są lata świetlne.
A nawet zgłoszenie na policję nie da nic jeśli ta osoba to chora psychicznie która mimo zakazu zbliżania się, może i tak spełnić swoje groźby, od tego policja i tak cię nie uchroni.

ps. Polacy coś mają od tego chodzenia na policję... Widziałem list gończy z Polski za kradzież tabliczki czekolady...

[atnaf666]

dzieki wszystkim za pomoc, sprubuje zaladowac ten calll blocker

[atnaf666]

zastanawialam sie juz nad tym zeby isc na policje, ale z drugiej strony jak im przetlumacze te smsy tak zeby mialy sens?bym musiala odrazu zalatwic sobie tlumacza itd. koles ma nie rowno pod sufitem, wymyslil sobie, ze jestesmy para, niczego mu nie obiecywalam a teraz oskarza mnie ze go oszukalam + masa wyzwisk i tekstow typu,,zniszcze ci zycie, pozalujesz ze mnie poznalas, moi znajomi dobiora sie do ciebie,, itd. zal niektorych ludzi.

[NoToCo]

Widzisz goral, nasze zdania tu się różnią, bo Twoja opinia oparta jest na TV, tym co gdzieś usłyszałeś i tym co znalazłeś w necie, a moja na realnych przypadkach, z którymi się spotkałam.

[daro43]

Napewno masz wiecej racji niz Goraluk.Onii musieli sie gdzies poznac nie wybral jej z tlumu ludzi na ulicy, zona podpowiada mi ze zna taka sprawe gdzie dziewczyna byla sledzona i nie wiedziala o tym gosc tez pisal smsy maile,zmienila telefon i nic nie pomoglo facet jakos zdobyl nowy numer, nekal ja 7 miesiecy by zaatakowac ja w koncu pociol ja nozem,zyje ale co z tego jak jest teraz wykonczona psychicznie.Zona by zglosila to na policje bo moze to chory cpun. I nie wiadomo co on o niej wie?

[goraluk]

Napewno masz wiecej racji niz Goraluk.Onii musieli sie gdzies poznac nie wybral jej z tlumu ludzi na ulicy, zona podpowiada mi ze zna taka sprawe gdzie dziewczyna byla sledzona i nie wiedziala o tym gosc tez pisal smsy maile,zmienila telefon i nic nie pomoglo facet jakos zdobyl nowy numer, nekal ja 7 miesiecy by zaatakowac ja w koncu pociol ja nozem,zyje ale co z tego jak jest teraz wykonczona psychicznie.Zona by zglosila to na policje bo moze to chory cpun. I nie wiadomo co on o niej wie?

daro Wywal tą polską tv bo ci sieczkę w głowie robi co widać po twojej twórczości.
Chłopak jest znany tej osobie, ona go zna. Coś se u bzdurzył, że byli parą - nie wnikam w to jakie mieli relacje, ale najwyraźniej przeżywa to i odreagowuje w ten sposób, nie pisze czy był agresywny w bezpośrednim kontakcie, czy były jakieś incydenty agresji. Najlepsze rozwiązanie to ignorowanie, aż mu przejdzie. Jak on będzie dalej wysyłał sms-y niech wysyła i żyje w przekonaniu, że komuś uprzykrza życie, ona ich widzieć nie będzie.

[dariusz707070]

Dzien dobry Panie Goraluk jak na razie to widze ze Pan ma najwiecej do powiedzenia w tym temacie.Pana dlugosci wpisow bija rekordy na londynku

[daro43]

No no tylko ten napisal to tamten to nikt go nie przebije.

[Polskauk]

Jest to karalne, ale trudno to udowodnic. Osoba wysylajaca smsy moze powiedziec, ze to nie ona wysylala, ze ktos podprowadzal telefon. Moja siostra miala podobna sprawe. Ciagnelo sie to 2 lata. Kolesiowi nic nie udowodnili.

[aina24]

chcialabym sie dowiedziec czy dreczenie osoby poprzez wysylanie smsow z wyzwiskami jest karalne w uk? grozby typu ,,zniszcze ci zycie,, , ,,popamietasz mnie,, itd. czy KTOS WIE GDZIE MOGE SZUKAC POMOCY ????

w tel jest opcja by zablokowac numer. Ale mozesz napisac, ze zatrzymujesz te smsy i jak nie skonczy to zglosic na policje.



Z doswidczenia moge ci powiedziec, ze najlepszym sposobem jest poprostu zablokowac numer i ogolnie nie reagowac to sobie w koncu da spokoj. Jak odezwiesz sie chociaz raz to na nowo sie zacznie wszystko smsy itd, poprostu nie odzywaj sie, ale smsow nie kasuj ani dowodow bo jakby cos sie nasililo to dopiero mozesz isc na policje wiec dowody zbieraj wszystkie. Mialam tak czasem jak np jakis facet do mnie zarywaj i faceci szczegolnie w pl maja taka dziwna manie, ze jak np zarywa do mnie to jakies juz ma takie dziwne przekonanie, ze dziewczyna musi sie zgodzic jak to on by rozrzucal karty. Nie bierze tego pod uwage, ze dziewczyna moze nie byc zaineresowana. A potem nie wiadomo skad zaczynaja sie takie smsy, wyzwiska itd.

zalezy jaka masz sytuacje, mi sie kilka razy tak zdarzylo ale obeszlo sie bez policji itp.. zablokuj numer i nie odzywaj sie wcale...

[aina24]

moze to bylo zanim chlopa mialam?
a moze nie sa to przypadkowe osoby tylko z otoczenia pracy itp?

wyklad z moralnosci mi tu wciskasz

[aina24]

Dzien dobry Panie Goraluk jak na razie to widze ze Pan ma najwiecej do powiedzenia w tym temacie.Pana dlugosci wpisow bija rekordy na londynku

ten taki inteligencik Pan Pani byl, a z bananem pod nickem siedzi?