polskie msze w londynie

[MarcFloyd]

Jesli nie widzisz roznicy pomiedzy ciagnieciem benefitow (z miedzy innymi moich podatkow) a pojsciem do kosciola wtedy kiedy ma sie na to ochote to tak, nie ma o czym gadac.

[banita]

nie widze bo i jedno i drugie to obluda i zaklamanie

[ironick]

brakuje mi jeszcze jakiejs seksownej samoj-ebki
(tak napisalam, bo widze, ze jest cenzura )

[aina24]

teraz bezbozniki a jak 80 jedna z drugim dobijecie to w pierwszych ławkach w kościele będziecie siedzieć nadrabiac chcąc te wszystkie lata.. ale potem to jedynie co to środkowy palec zobaczycie:
"On zaś odpowiedział, zaprawde powiadam wam, odejdzie precz ode mnie (...) nie znam was. Łk 13,22-24 BT

[Emigrantka]

aina - berecik ci spadnie jak tak sie bedziesz stresowac

[ironick]

odejdzie precz ode mnie (...)

kto odejdzie?
i co jest w tych 3. kropkach, bo zawsze to co najciekawsze jest wycinane
poza tym, jak juz sie powolujesz na biblie to wrzuc cos o synu marnotrawnym, tudziez o zagubionych barankach
i zeby nie wyszlo jak w tym kawale o kierowcy autobusu i ksiedzu, ktorzy po smierci staneli przed obliczem...

[ironick]

pojsciem do kosciola wtedy kiedy ma sie na to ochote

kiedy ma sie ochote, czy wtedy kiedy sa swieta, bo: 'tak wypada'/co sasiedzi powiedza
bo to jest roznica
(i dlaczego ta ochota wypada wlasnie w swieta? )

[banita]

teraz bezbozniki

fakt ze nie podoba mi sie festyniarstwo i obluda tych co chodza do kosciola od swieta i uwazaja sie za wielkich klatolikow robi ze mnie bezboznika?

[aina24]

teraz bezbozniki

fakt ze nie podoba mi sie festyniarstwo i obluda tych co chodza do kosciola od swieta i uwazaja sie za wielkich klatolikow robi ze mnie bezboznika?

To tylko twoj taki tok myslenia ale on nie jest prawda..
To co postrzegasz festyniarstwem jest poprostu uroczystoscia. Jest taka tradycja w pl I nie tylko, ze do kosciola ludzie sie ubieraja w najlepsze stroje, szczegolnie na wsiach tak maja I nie jest to by sie pokazac ale poprostu przez szacunek do miejsca jak I to, ze chca przezyc ten czas uroczyscie czyniac z niedzieli dzien wyjatkowy. Jakby takiej tradycji I podobnych nie bylo, a ludzie w dresach by chodzili do kosciola, to ten dzien I miejsce spowszednialo by z czasem I stracilo na waznosci. Jesli spojrzysz na to z tej strony to zrozumiesz. Rozumiem to, bo tez do pracy w garsonkach musze chodzic I to nie by sie pokazac ale ale juz taka w firmie jest tradycja I ludzie maja teorie, ze do klienta w jeansach wyjsc nie mozna, wiec tak nie tylko w kosciele jest ale ogolnie... Wiec gajer kupuj do kosciola I nie marudz

[banita]

jest ogromna roznica miedzy "ladnymi" ciuchami do kosciola a "ladnymi" ciuchami na disco w remizie
nie porownuj schludnego ubioru z takim jak tirowki przy trasie na terespol ...

zeby nie bylo nie jestem ani moherem ani pedalem - jak dla mnie laski moga chodzic rozgogolone caly rok ale sa miejsca w ktorych poprostu nie wypada i juz

[aina24]

Nie wiem skad ci sie wziely teraz the stroje do kosciola jak tirowki, bo temat byl o tym, ze dziewczyna zadala proste pytanie gdzie do kosciola na wielkanoc nie wypowiadajac sie na temat ani ubioru ani nic, a banda warchlakow z emigrantka na czele rzucila sie na nia wyzywajac od lafirynd, spalonego ryjka, bialych kozaczkow itd..

[MarcFloyd]

(i dlaczego ta ochota wypada wlasnie w swieta? )

A dlaczego ciebie to obchodzi kiedy komus wypada ochota?

[ironick]

przypuszczam, ze ma to zwiazek z publicznym okazaniem tej ochoty przypadajacej akurat na okres swiat
poza tym, jak to spiewa rojek - juz tu siedze jakis czas, lubie duzo wiedziec


a serio - tak jakos wypadlo, ze mimo iz nie chodze do kosciola i nie obchodze swiat, to wiem gdzie jest nie tylko najblizsza parafia, ale te dalsze rowniez
(przypadek? nie sadze... )

[aina24]

przypuszczam, ze ma to zwiazek z publicznym okazaniem tej ochoty przypadajacej akurat na okres swiat
poza tym, jak to spiewa rojek - juz tu siedze jakis czas, lubie duzo wiedziec


a serio - tak jakos wypadlo, ze mimo iz nie chodze do kosciola i nie obchodze swiat, to wiem gdzie jest nie tylko najblizsza parafia, ale te dalsze rowniez
(przypadek? nie sadze... )

bo siedzisz na benefitach i jedyne zajęcie jakie masz to wtrącać kufel w nieswoje sprawy, patrzeć co inni robią i plotkowac