Postautor: vipmaciek » 31 maja 2014 16:43
Witam.
Chcialbym się poradzić w tej nieciekawej sytuacji.
Otóż dziś wracając z pracy zauważyłem, że ktoś ukradł mi portfel z kurtki.
Raczej nie ma szans na zgubienie ponieważ był w wewnętrznej kieszeni na zamek w kurtce. Zawsze odruchowo zamykam tę kieszeń.
W portfelu miałem prawo jazdy, dowód osobisty, dwie karty do bankomatu które już zablokowałem i 50 funtów.
Od razu jak się zorientowałem zadzwoniłem do agencji pracy przez którą jestem zatrudniony i poinformowałem o zaistniałem sytuacji.
Co teraz ? Iść na policję i zglosić żeby zablokowali dowód ? Raczej kredytu nikt nie weźmie bo mam nieciekawą histrorię z Polski, komornicy itp, nawet w PL starając się o chwilówkę czy pożyczkę poprzez internet nie otrzymywalem jej.
Czy mogę domagać się pokrycia strat z agencji czy mam sobie darować ?
W końcu ktoś w robocie mi to rąbnął a ja jestem już w plecy ok 450zł, koszty wyrobienia dokumentów no i pieniądze.
Proszę o pomoc.
pozdrawiam