Strona 1 z 2

: 20 sty 2010 10:51
autor: jaro175
Nikt nie wie?????????????????!!!!!!!:(

: 21 sty 2010 00:31
autor: ewazraju
co to w ogole za pytanie??debil jestes?gdzie ta wize chciales dostac?w tesco?

: 21 sty 2010 10:22
autor: 71jkc
widze ze wiele tu sie nie zmienia durne pytania az rece opadaja :lol:

: 21 sty 2010 10:29
autor: banita
w pytaniu nie ma nic durnego za to nie niektorych odpowiedziach owszem

pytanie nie brzmialo "gdzie" tylko "w ktorej"

Re: Gdzie starac sie o wize do Ameryki

: 21 sty 2010 10:54
autor: banita
jaro175 pisze:Jedni mowia ze w Anglii, inni ze w Polsce...


z uporem maniaka starasz sie dzis koniecznie stanac w jednym szerego z ewazraju

technicznie to po twoim "gdzie" jest wyjasnienie sytuacji zyciowej ktore prowadzi to wlasciwego pytania "ktorej", na ktore sam autor po czesci sam sobie odpowiedzial

i "technicznie rzecz biorac pytanie "co to jest nandos" na ktore dzis odpowiedzialas bylo mniej idiotyczne ale tam nikt nikogo sie nie czepnol"

no ale to tylko dlatego ze rajowa lubi tam jesc a wizy jej odmowili

: 21 sty 2010 11:43
autor: 71jkc
banita pisze:w pytaniu nie ma nic durnego za to nie niektorych odpowiedziach owszem

pytanie nie brzmialo "gdzie" tylko "w ktorej"


czy ja juz po polsku nie czytam dobrze
temat sie zaczyna od slowa gdzie !!!!!!!!!!!

: 21 sty 2010 11:58
autor: banita
taki jeden kiedys powiedzial - nie wazne jak sie zaczyna, wazne jak sie konczy ...
jak jest teleturniej z pytaniami to przerywasz i probujesz odpowiedziec po 3 pierwszych wyrazach czy czekasz do konca pytania?

: 21 sty 2010 12:02
autor: 71jkc
ja takiego nie znam ,
a odpowiedz jest prosta on w londynie ona w warszawie bo tam jest jej staly pobyt .

: 21 sty 2010 12:07
autor: 71jkc
a jesli ktos zadaje takie pytanie i pisze " wiekszosc czasu " to jak mozna to zinterpretowac ?
to gdzie ona mieszka ?

: 21 sty 2010 18:53
autor: ewazraju
bonkers banita znowu nie poruchal w tym odcinku

: 21 sty 2010 23:04
autor: darekzlondku
...ale facet zwyczajnie pominol szczegoly w pytaniu, wnioskujac ze przecietna inteligencja wystarczy aby zrozumiec problem... a kiazdy kto nadzial sie naodmowe wydania wizy w londynskiej ambasadzie USA, wie ze przecietna inteligencja nie wystraczy aby zrozumiec powody odmowy (pomijam pisemne wyjasnienie z ktorego wynika tylko tyle ze... NIE I JUZ)... a na nastepna probe uzyskania kwitu do "edenu" trzeba czekac rok...
...jedyne co wynika z ich wskazan -nie w prost- ze ... dobrze miec ta stala rezydenture... ale z nimi rozmowa podlega tylko jednej zasadzie: zasadzie milicjanta 1-milicjant ma zwsze racje... 2- jesli milicjant nie ma racji, patrz punkt 1-szy

: 22 sty 2010 08:28
autor: banita
ewazraju pisze:bonkers banita znowu nie poruchal w tym odcinku


keep dreaming ...

: 22 sty 2010 08:57
autor: ewazraju
you wish...

: 22 sty 2010 10:00
autor: banita
Obrazek