Witam Serdecznie!!!
Pisze w bo jestem w bardzo ciężkiej sytacji mianowicie ,Jestem matką 6 dzieci, razem z mężem wynajmujemy mieszkanie we Wrocławiu.Jaka wiadomo jest to drogie miasto i czynsz za mieszkanie to 2200 plus opłaty rujnują nam życie .Jedzenie, ubrania i przybory szkolne są bardzo drogie .Mężowi odebrano w dobie recesji wieksza czesc godzin pracy, więc i wypłata też jest dużo mniejsza. Obecnego męża poznałam 2 lata temu po tym jak zostawiłam konkubina z którym byłam 22 lata.Byłam poniżana bita,chroniłam moje dzieci ale niestety patrzyły na to co ich ojciec wyprawia. Wkońcu się odważyłam i odeszłam... Trwa postępowanie o alimenty ale ojciec 5 moich dzieci jest nie ''Nie wypłacalny'' sprawa tak długo się ciągnie i bez efektów. Mam już dwie dorosłe córki, mają już własne rodziny, też jest im bardzo ciężko więdc nie mogą mi pomóc. Nie mamy za co żyć .Jest nam bardzo trudno. Troje dzieci uczy się , najmłdszy synek ma 6 miesięcy. Bardzo byśmy chcieli normalnie żyć!!! Przez całe życie miałam bardzo ciężko, ale jak byłam z tym alkoholikiem to państwo mi pomagało, miałam przynajmiej dodatek rodzinny na dzieci, od ponad roku już go nie mam zabrano mi go. MOPS twierdzi że mi sie nie nalezy... Teraz gdy wreście jestem szczęśliwa i moje dzieci też nic mi nie pomagaja, bo jka twierdzą panie w opiece społecznej nie należy mi sie... Ciężko jest mi pisać i prosić o pommoc tak naprawde obcych ludzi, ale nie mam wyjścia. W naszym życiu są dni gdzie w domu nie ma nawet kawałka chleba...
Nie prosimy o pieniądze lecz gdyby ktoś mógł wspomóc nas żywnością ,art. Szkolnymi, środkami czystości, ubraniami ,obuwiem ,zabawkami itp. Bardzo proszę o kontakt! Będziemy wdzięczni.
Proszę o kontakt na meila -
malgosia1238@op.pl
Bardzo dziękuje!!