Londynek

odpowiedniki oryginalnych perfum

Podroby?

Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Nigdy w zyciu bym nie kupila podroby perfum (ani niczego innego)

Ktos to badziewie kupuje?

Powaznie?

A czy orientujesz się na jakiej zasadzie działa przemysł perfumeryjny?
Teraz perfumy są sprzedawane na licencjach.
Kupujesz prawdziwe perfumy różnica jest taka, że nie ma oryginalnych pudełek i flakoników. W praktyce większość perfum światowych wychodzi z 3 rozlewni np z Drum. Najłatwiejszym sposobem jest sprawdzenie rzekomej podróbki z oryginałem i sprawdzić czy zapach jest ten sam oraz jak długo trzyma. Zapewne znajdą się osoby co nie zobaczą różnicy jak i osoby które od razu wyczają podróbkę. Zapraszam do testów.

A swoją drogą perfumy to biznes snobistyczny no i lepiej wygląda flakonik jakiegoś Hugo Boss nisz perfuma np NR 150

pozdrawiam

Ja od razu wyczuje... tandete

Bleeeeeeeeeeeeeeeee

Tak ty emigrantko napewno wyczujesz. Bo jestes wspaniala i nieomylna (boze czy ja to dobrze napisalem???) Bledy umiesz poprawiac to i perfumy pewnie swietnie rozpoznajesz. Wogole jestes niesamowita. Pomnik powinni ci postawic.

Pomnik to dopiero po smierci - chwilowo wystarcza mi jak jakies pytoniki za mna po forum laza i wzdychaja z uwielbienie po kazdym moim poscie...

to jest moj manifest na twoja glupote.

pytonik pisze:to jest moj manifest na twoja glupote.

Cienki Bolek a ciebie (mala litera zamierzona)

uhum... cienki jak dupa weza.....

dlaczego nikt jej nie zabanuje. Widac jasno ze mnie obraza. Jakos ja jej nie wyklinam. Chyba mam racje ze tu towarzystwo wzajemnej adoracji sie utworzylo. cienki pytonik cienki jak du.. we.. widac ze chlop ze wsi zawsze wyjdzie ale wies z chlopa nigdy. (emigrantka czyt. jako baba jakby nie bylo zbyt jasne dla ciebie)

pytonik pisze:Chyba mam racje ze tu towarzystwo wzajemnej adoracji sie utworzylo.

Uhum, masz racje - to idz z Bogiem....

I pamietaj ze 2 zycia juz straciles.....

Przypomniec?

http://forum.londynek.net/gb/viewtopic. ... 2260#12260