IZA2
Zgadzam sie z toba w jednej kwestii. Nie jest rozsadne wrecz glupie przyjechac do Anglii bez znajomosci jez. angielskiego, bez pieniedzy, bez jakiegokolwiek planu na siebie i zycie.
Ale jesli trafii sie taka osoba i pyta na forum poraz milionowy co to jest NIN albo dajcie mi prace szybko sie ucze to po prostu trzeba to zignorowac, zostawic taki post bez odpowiedzi zamiast obrazac, wyzywac i rozkrecac awanture i za wszelka cene udowodnic pytajecemu jego bezmyslnosc.
Tyle
Do Usercostam
Nie czuje sie lepsza od Izy2, zreszta nie wiem jaka kategorie masz na mysli bo moze jednak jestem
Nie robie nic "takiego samego" cytowalam tylko Izy wypowiedzi, dalam taki przyklad z warehousem bo wydaly mi sie smieszne jej poglady, ktore na pewno czym sa spowodowane. Mnie osobiscie zwisa czy polacy mowia po polsku czy chinsku, czy pija, kradna czy cokolwiek innego, bo w zaden sposob to mnie nie dotyka bezposrednio.
Na pewno jest to przykre, ale swiata nie zbawie i osobiscie nie powstrzymam fali emigracji. Nie jest dla mnie milo sluchac, ze polacy jedza kaczki z tamizy, bezdomni spia pijani w parku albo ktos ich wyrolowal bo nie znali jezyka.
Wiesz co czasami nawet staram sie tych ludzi zrozumiec tzn. powody emigracji ludzi, z ktorych polowa nie powinna tu byc.
Ja nigdy w zyciu nie pragnelam chleba i nie zaznalam biedy , wiec pewnie polowa tych ludzi jest tutaj z tego powodu bo oni niestety tak.
No a teraz pij mleko i idz spac userku-desperaciku.