Strona 1 z 1

OSZUST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: 01 kwie 2009 16:07
autor: aniakowalskakowal
[b]Pierwszego kwietnia ogłosił się na Londynku pan oferujący pracę przy sprzątaniu pokoi hotelowych. Pragnę wszystkich ostrzec ponieważ to jakiś debil, który wyciąga od ludzi pieniądze ( dokładnie 5 funtów ). Gwarantuje pracę ale ja Wam gwarantuję, że żadnej pracy ten baran nie załatwi i tylko stracicie kasę. Wiem, że to nierób, który okrada ludzi, pewnie nie ma na czynsz. Podaje taki adres 101 Meanley Road E12 6AS, gdzie należy mu wysłać wspomniane 5 funtów. Nic tylko iść tam i przypieprzyć mu w ryj, bo okradać ludzi, którzy nie mają pracy i pewnie też kasy to już szczyt chamstwa. Mam zamiar to zgłosić dzisiaj na policję, trzeba ukrócić działanie takich imbecyli. Pobieranie kasy za pośrednictwo w znalezieniu pracy to PRZESTĘPSTWO!!!!!!!! Komentarze na maila, proszę i życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy :) A.K.[/b] annakowalskakowal@googlemail.com

: 01 kwie 2009 16:49
autor: kaslawka
a moze to byl zart prima aprilisowy a nie oszustwo :lol: :lol:

: 01 kwie 2009 23:44
autor: aniakowalskakowal
Niestety nie, rozmowa z tym mongoloidem kończy się nie słowami Prima Aprilis tylko : Ok, to czekam na pieniądze. :x

: 03 kwie 2009 15:31
autor: Emigrantka
Blondynek - chyba nie...

Syf pod domem ale reklamowek z LIDL nie widze heheheh

: 06 kwie 2009 14:16
autor: gocha.j
Hej! Ten sam adres został mi podany, gdy zadzwoniłam dzisiaj na ogłoszenie, w którym było napisane, że poszukiwane są kelnerki i kelnerzy na bankiety. Odebrał Pan, który powiedział, że praca jest, ale żeby miał pewność, że osoba pojawi się, trzeba do niego wysłać pocztą 5 funtów. Podał dokładnie ten adres z powyższego postu. Czyli to oszust, bo jeśli zapewnia najpierw o pracy w hotelu, a teraz nagle zbiera ludzi na wesele pakistańskie, to chyba cos tu śmierdzi. Jeśli mieliście do czynienie z tym Panem proszę o więcej komentarzy, trzeba coś z tym zrobić!!!!!!!

: 06 kwie 2009 14:58
autor: Emigrantka
Mieszkam w okolicy... moze by go z psem odwiedzic......

:szlug:

Swoja droga, co za kretyn podaje swoj adres... jak robi wallek taki to go na PO Box ie stac na te £5 ktore mu ludzie wysylaja?

Jakby wolal wiecej to juz by mu ktos dupe skopal a ze tylko £5 to kazdy kto straci "machnie reka" a on moze miec ze 100 naiwniakow dziennie....

Hmmmm

: 08 kwie 2009 20:20
autor: 71jkc
Takich delikfentow trzeba tepic albo wzorem Stalina na Syberie deportowac i niedzwiedziami poszczuc :idea: szkoda domowych psow

: 16 kwie 2009 11:57
autor: spineczka
http://maps.google.co.uk/maps?f=q&sourc ... 7924528306 A tu można zobaczyć elegancki dom tego biznesmena, nr 101 to te białe drzwi, jeśli nie zadziała to wklejcie to w jakiś komunikator np. GG. Jak widać chałupa sama mówi za siebie...człowiek, który rzekomo ma bardzo wiele kontaktów, mnóstwo ofert pracy mieszka w takim syfiastym domu, ech pewnie nie ma czasu znaleźć atrakcyjniejszego lokum, bo się zapewne onanizuje przy odbiorze każdego banknotu pięciofuntowego hehehehehehe. Napisał już do mnie jeden chłopak, który wysłał mu kasę, czekam na odp. czy dostał obiecaną pracę, nie omieszkam Was poinformować. Po tym co napisała gocha.j wnioskuję, że zmienił cieć taktykę, pierwsza wersja brzmiała, że po prostu ma szereg znajomości, wysyła potem sms z ofertą pracy a 5 funtów to dla niego zarobek, tak to wytłumaczył, nie było mowy, że to swoiste zabezpieczenie przed ewentualną absencją pracownika. Uważajcie, bo pewnie teraz będzie zmieniał wersje ogłoszeń. Barrrrrrdzo mnie drażni fakt wykorzystywania Polaka przez Polaka, nawet raz pewien turas zapytał mnie dlaczego tak nawzajem podkładamy sobie kłody pod nogi, że tutaj inne nacje trzymają się razem i wspierają nawzajem. Ale może obrażę kogoś więc stwierdzam, że Polacy są dobrzy, a Ci wszyscy krętacze nie zasługują na to miano i Polakami nie są! Kończąc te moje wypociny polecam wykorzystać podaną przeze mnie stronkę Mapy Google do obejrzenia własnych domów, domów prawdziwych Polaków. Pozdrawiam serdecznie. Anna Kowalska.

: 13 maja 2009 19:05
autor: Galdsz
Znam ten dom. Rok temu mieszkalem w nim. Jest wlasnoscia jakiegos ciapatego, polskie malzenstwo od niego ta chate i podnajmuje innym. Za moich czasow mieszkalo w nim okolo 12 osob. Duza rotacja. Jezeli ktos jest zainteresowany nr telefonu do tego malzenstwa to chetnie podam. Moze oni wiedza cos wiecej na ten temat.