Yorki sprzeaam lub podejme współprace.

[veda]

Babciu Twoja Sunia nabawilaby sie niestrawnosci po takim bydlaku.

Pieski wieprzowinki jesc nie powinny wiec bron Boze nie dawaj przypadkiem Jej takich SWIN!!!!!!!

[Babcia Jadzia]

Veda masz racje, dzieki - ale sunie mam madra pewnie by tylko poszarpala i wyplula z obrzydzeniem

[NoToCo]

od 2006 podatku za pieski nie odprowadzamy podwarunkiem że niemieliśmy wcześnej zalegalizowanej hodowli więc prosze o aktualne bajery pod mijm adresem .

A od kiedy to Urzad Skarbowy interesuje przynaleznosc do federacji lub zwiazkow kynologicznych?

Ich obchodzi DOCHOD jaki w ten sposob osiagasz.

Ciekawi mnie jeszcze jak sprzedajesz szczenieta do Anglii, skoro najwczesniej mozna je przewiesc w wieku okolo 10 m-cy, po przejsiu calej procedury.... Smierdzi mi tu przemytem...

[malamyszka29]

tyle jadu to już dawno nie widziałam , przecież nie wiecie czy facet oszukuje czy nie Nikt tego nie sprawdził, chce sprzedać i OK po to się je mnoży, a że utrzymanie nie jest za free... dziwne zupełnie nie rozumiem waszego postępowania, strasznie Skarbówkami... itp żenada... zaścianek polandia
my mamy yorka z rodziny Policontti, kupiliśmy dawno temu w Polsce.

ech pozdrawiam

[gherbid]

Dziewczyno. Poczytałaś uważnie wszystkie posty? Nie załapałaś czym para się facet?

[kama15]

Myszko zanim zaczniesz sie oburzac, ze handlarz zostal po prostu pogoniony z forum, to przeczytaj spokojnie wypowiedzi.
Zostalo zaproponowane kupno niby - yorkow, bez dokumentow, bez znajomosci pochodzenia, rodzicow szczeniat, nie wiadomo, czy szczepionych i odrobaczanych, przechowywanych i przewozonych w nieznanych warunkach (mniemam, ze w ramach "oszczednosci" -nienajlepszych), byc moze z chorobami dziedzicznymi ( w koncu handlarz nie przejmuje sie skojarzeniami, kryje matke synem itp.). Poza tym, skoro do UK mozna wwiezc szczenieta dopiero po zaszczepieniu na wscieklizne (minimum 3 m-c) i tescie na p/ciala wscieklizny -okres karencji 6 -m-cy, czyli ok.9-10 m-czne, to jakim cudem przewozi mlodsze? Czyzby tak trudno zrozumiec zwykly przemyt, wiec szczeniory popakowane, by nie dalo sie ich zauwazyc, pousypiane - ryzyko zdrowia i zycia, co handlarzowi kompletnie nie przeszkadza, liczy sie zysk..
Poza tym, zobacz, poczytaj, przemysl ( z takich miejsc szczeniory wedruja w swiat, a potem ludzie szukaja pomocy, bo problemy z pupilem ich przerastaja):
http://www.pseudohodowle.ovh.org/pseudo.htm

Nadal sie dziwisz reakcjom wrazliwych, myslacych ludzi, dla ktorych zwierze nie jest po prostu maszynka do robienia pieniedzy .

[NoToCo]

tchce sprzedać i OK po to się je mnoży,

Po to sie je mnozy? Nie wiedzialam ze pies jest tylko maszynka do reprodukcji i zarabiania pieniedzy...

Prawdziwy hodowca wybiera potencjalnych wlascicieli szczeniakow sposrod zainteresowanych, kierujac sie glownie dobrem szczeniat, a nie szuka nowych rynkow zbytu, wspolpracy, chetnych na zakup calego miotu po nizszej cenie itp.

Tacy ludzie powinni miec dozywotni zakaz posiadania jakichkolwiek zwierzat.[/b]