Myszko zanim zaczniesz sie oburzac, ze handlarz zostal po prostu pogoniony z forum, to przeczytaj spokojnie wypowiedzi.
Zostalo zaproponowane kupno niby - yorkow, bez dokumentow, bez znajomosci pochodzenia, rodzicow szczeniat, nie wiadomo, czy szczepionych i odrobaczanych, przechowywanych i przewozonych w nieznanych warunkach (mniemam, ze w ramach "oszczednosci" -nienajlepszych), byc moze z chorobami dziedzicznymi ( w koncu handlarz nie przejmuje sie skojarzeniami, kryje matke synem itp.). Poza tym, skoro do UK mozna wwiezc szczenieta dopiero po zaszczepieniu na wscieklizne (minimum 3 m-c) i tescie na p/ciala wscieklizny -okres karencji 6 -m-cy, czyli ok.9-10 m-czne, to jakim cudem przewozi mlodsze? Czyzby tak trudno zrozumiec zwykly przemyt, wiec szczeniory popakowane, by nie dalo sie ich zauwazyc, pousypiane - ryzyko zdrowia i zycia, co handlarzowi kompletnie nie przeszkadza, liczy sie zysk..
Poza tym, zobacz, poczytaj, przemysl ( z takich miejsc szczeniory wedruja w swiat, a potem ludzie szukaja pomocy, bo problemy z pupilem ich przerastaja):
http://www.pseudohodowle.ovh.org/pseudo.htm
Nadal sie dziwisz reakcjom wrazliwych, myslacych ludzi, dla ktorych zwierze nie jest po prostu maszynka do robienia pieniedzy
.