Ta terapia jest do bani. Ja znam inną odmianę duchowego uzdrawiania, bardzo skuteczną.
Nazywa się to "Uwalnianie Gina z Butelki". Też miesza we łbie, ale tylko krótkookresowo. A z tym wyżej proponowanym patentem to może być różnie. Jeszcze ktoś osiągnie zbyt wysoki poziom energetyczny i nawiąże łączność z jakimiś Kasjopejanami albo innymi Denebianami. A oni nie żartują. Serio.