Najbardziej szokujące jest to ze wszyscy mówią to samo jakby w zmowie byli - a szanowny oświecony - przekonany jest, że ma rację - Boziu kochana - nie mam sily dorosłemu człowiekowi przytaczac konkretnych sytuacji i tłumaczyc od początku gdzie - co - i jak żle zrobił - zrewiduj chłopie samego siebie -
Na twoje posty odpowiada się, jak PITOLISZ goopoty!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt w konwersację z tobą, pacjencie po lobotomii, - nie wchodzi, bo nie ma o czym z toba gadać. Zwierzęta, gary, remonty, muzyka, moda, życie codzienne, poezja, choroby, relacje miedzy ludzkie, itp itd - Nie masz pojęcia o czym w takich tematach zagadać, nie narzucając nikomu swojego zdania lub opini.
Przyklad - MF założył temat - muzyka noca - kazdy słucha czego innego - nikt z nas nie sugeruje się zainteresowaniami drugiej osoby - bo to nie konkurs!! Ja i Stara - zupełnie inne upodobania. I co mam ją nazwać ignorantem ??? tak jak to robisz ty, prosta osobo. Tak samo w temacie o nagrodzie dla projektantki - blondynek nas oświecił, a nikt sie nie rzucał sobie do gardel, żeby udowodnic swoją wyższość. Przykłady można mnożyć!!
Zapędy szowiinistycznego ignoranta okazujesz, nic innego.
A Merceratora bardzo proszę o bycie obiektywnym i nie sugerowanie sie belkotem goraluka - wirtualne relacje międzyludzkie, chyba mówią same za siebie! Czy nie? Jakaś ogólnoforumowa zaraza nas dopadła, może??
Rolmopsik pisze::shock:
Najbardziej szokujące jest to ze wszyscy mówią to samo jakby w zmowie byli - a szanowny oświecony - przekonany jest, że ma rację - Boziu kochana - nie mam sily dorosłemu człowiekowi przytaczac konkretnych sytuacji i tłumaczyc od początku gdzie - co - i jak żle zrobił - zrewiduj chłopie samego siebie -
Na twoje posty odpowiada się, jak PITOLISZ goopoty!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt w konwersację z tobą, pacjencie po lobotomii, - nie wchodzi, bo nie ma o czym z toba gadać. Zwierzęta, gary, remonty, muzyka, moda, życie codzienne, poezja, choroby, relacje miedzy ludzkie, itp itd - Nie masz pojęcia o czym w takich tematach zagadać, nie narzucając nikomu swojego zdania lub opini.
Przyklad - MF założył temat - muzyka noca - kazdy słucha czego innego - nikt z nas nie sugeruje się zainteresowaniami drugiej osoby - bo to nie konkurs!! Ja i Stara - zupełnie inne upodobania. I co mam ją nazwać ignorantem ??? tak jak to robisz ty, prosta osobo. Tak samo w temacie o nagrodzie dla projektantki - blondynek nas oświecił, a nikt sie nie rzucał sobie do gardel, żeby udowodnic swoją wyższość. Przykłady można mnożyć!!
Zapędy szowiinistycznego ignoranta okazujesz, nic innego.
A Merceratora bardzo proszę o bycie obiektywnym i nie sugerowanie sie belkotem goraluka - wirtualne relacje międzyludzkie, chyba mówią same za siebie! Czy nie? Jakaś ogólnoforumowa zaraza nas dopadła, może??
Masz jakiś problem ze sobą?
Może warto odwiedzić jaką poradnię psychiczną>?
Blondynek pewnie linki zapoda, StaraBaba powie która lepsza.
I pewnie też żadna nie żuci ci się do gardła.
W zasadzie pseudonimy powinny określać ludzi po ich przywarach, nawykach czy wyglądzie.
I co mamy na londynku?
Tak zwane kółko gospodyń wiejskich czyli:
STaraBaba, blondynek, no to co i rolmops:)))
Idealny kwartet:)))
Lepszych pseudonimów nie mogłyście sobie wybrać.
StaraBaba - cóż, starość, samotność jedyna radość i sens życia to londynek,net. Fajki, cajder i council flat. Jak to StaraBaba po przekwitaniu.
blondynek - czy tu coś dodać trzeba? Wiadomo z czym kojarzy się rozum blondi! Stąd mamy linki, linki, linki których sama nie bardzo rozumie.
No to co - to w zasadzie by le co.
i ostatnio dołączył rolmopos - czyli taki paskudny pies ze zmarszczkami po kolana.
Dobrałyście się idealnie. Wręcz lepiej już nie można było. To wam się udało.
I co mamy na londynku?
Tak zwane kółko gospodyń wiejskich czyli:
STaraBaba, blondynek, no to co i rolmops:)))
Idealny kwartet:)))
Lepszych pseudonimów nie mogłyście sobie wybrać.
StaraBaba - cóż, starość, samotność jedyna radość i sens życia to londynek,net. Fajki, cajder i council flat. Jak to StaraBaba po przekwitaniu.
blondynek - czy tu coś dodać trzeba? Wiadomo z czym kojarzy się rozum blondi! Stąd mamy linki, linki, linki których sama nie bardzo rozumie.
No to co - to w zasadzie by le co.
i ostatnio dołączył rolmopos - czyli taki paskudny pies ze zmarszczkami po kolana.
Dobrałyście się idealnie. Wręcz lepiej już nie można było. To wam się udało.
a dla mnie te nicki kojarzą się zupełnie inaczej - ale to dlatego że jak kogos nie znam - to obdarzam kogoś 100% szacunkiem - dopiero z czasem weryfikuje moje poglady.....
Stara - z racji stażu w UK i wieku - doswiadczona
NTC - był kiedys taki zespól - "No To Co" Prekursorzy dzisiejszego "folku"
BLondynek- Beata lub Basia z Londynku
Rolmopsik (nie rolmops) - zanim wyjasnie czym sie kierowałam - podkreślę gorala z UK powierzchowność (wie ze dzwony biją, tylko nie wie, w którym kościele) nie ma takiego psa - rolmops, natomiast jest mops (to tez potocznie), a tak naprawdę nazywa się ta rasa Pug (pug is a toy dog with a wrinkly, short-muzzled face and curled tail).
Rolmopsik zaś - jest rodzajem sushi, czyli zawijany sledzik marynowany, moze byc serwowany z ogóreczkiem i cebulką
Ale co ty możesz wiedzieć o sushi ????
Czyli smaczna rybka ---- co sugerowałoby dotleniony mózg z nad morza!
Ale trzymaj się swoich prostackich teorii - a udowadniasz tylko swój brak ogłady i prostotę Ciecia
Stara - z racji stażu w UK i wieku - doswiadczona
NTC - był kiedys taki zespól - "No To Co" Prekursorzy dzisiejszego "folku"
BLondynek- Beata lub Basia z Londynku
Rolmopsik (nie rolmops) - zanim wyjasnie czym sie kierowałam - podkreślę gorala z UK powierzchowność (wie ze dzwony biją, tylko nie wie, w którym kościele) nie ma takiego psa - rolmops, natomiast jest mops (to tez potocznie), a tak naprawdę nazywa się ta rasa Pug (pug is a toy dog with a wrinkly, short-muzzled face and curled tail).
Rolmopsik zaś - jest rodzajem sushi, czyli zawijany sledzik marynowany, moze byc serwowany z ogóreczkiem i cebulką
Ale co ty możesz wiedzieć o sushi ????
Czyli smaczna rybka ---- co sugerowałoby dotleniony mózg z nad morza!
Ale trzymaj się swoich prostackich teorii - a udowadniasz tylko swój brak ogłady i prostotę Ciecia
Rolmopsik pisze:a dla mnie te nicki kojarzą się zupełnie inaczej - ale to dlatego że jak kogos nie znam - to obdarzam kogoś 100% szacunkiem - dopiero z czasem weryfikuje moje poglady.....
Tia i zdanie zmieniasz co dwa tygodnie. Ciekawe kiedy na blondynka czy starababe napiszesz, ze to: "złodziejki, naciągaczki, leserki i oszustki". Przecież ty tak lekko rzucasz oskarżeniami...
Rolmopsik (nie rolmops) - zanim wyjasnie czym sie kierowałam - podkreślę gorala z UK powierzchowność (wie ze dzwony biją, tylko nie wie, w którym kościele) nie ma takiego psa - rolmops, natomiast jest mops (to tez potocznie), a tak naprawdę nazywa się ta rasa Pug (pug is a toy dog with a wrinkly, short-muzzled face and curled tail).
Rolmopsik zaś - jest rodzajem sushi, czyli zawijany sledzik marynowany, moze byc serwowany z ogóreczkiem i cebulką
Ty to chyba chyba nigdy nawet sushi na oczy nie widziałaś, o kosztowaniu nie wspomnę. Śledzia to się surowego do wódki je w Polsce.
Kolejny "singiel" po Polsku: sushi ze śledzia:)))
W PRL-u to w pewnie każdy bar i knajpa podawała "sushi" ze śledzia.
Co następne? Kebab wieprzowy?:)))
Ty to kojarzysz mi się z takimi romopsami i takich pisałem:
(maiłem wkleić fotkę ale żal mi cię)
Rolmopsik pisze:To, że coś jest marynowane - to nie znaczy, ze jest ugotowane - surowa ryba marynowana - to właśnie jest rodzaj sushi - ćwieku z gór
Tak, tak i kebab wieprzowy... Wiem, wiem, a potem nagle w którymś wątku ktoś napisze: Jakie te sushi paskudne, nie to co nasz Polskie...
Widzisz, by coś pisać trzeba się coś znać, sushi to japońska potrawa, która ma określone przepisy i zawartość. Śledź marynowany, wsadzony w ryż, nigdy nie będzie sushi tak samo jak nigdy nie będzie kebaba wieprzowego.
Problem w tym, że większość Polaków ma problem z nazewnictwem i zrozumieniem nazw co między innymi widać po tobie.
Stąd zamiast stara panna mamy singiel, czy zamiast koszuli t-shirt.
Wbij sobie to do tego małego rozumku w dużej głowie, że sushi nie robi się ze śledzia. Możesz to nazwać śledziem marynowanym z ryżem czy warzywami ale nie sushi. Bo jak ci napisałem, pewnie sushi to ty nigdy w życiu nie jadłaś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 13 gości