Nieeeee... po prostu jedzenie dosc monotonne a nie wychodzac do lokalnych knajpek duzo sie traci z uroku pobytu. No i trudno zrezygnowac z nieograniczonych zapasow schlodzonego piwa saczonego nad basenem. A tak to przynajmniej jest jakas motywacja do wyjscia
Co prawda nalezy dobrze sie rozeznac w cenach bo piwo w knajpce moze kosztowac od 2 lirow za duze do dziesieciu za MALE. Dziesiec lirow to niemal piec funtow....