no ale dyplomacja i people management nie dla kazdego jak widac
Dyplomacja w niektórych kręgach , znaczy tyle żeby powiedzieć "spierdalaj" w taki sposób , aby odbiorca tego przesłania poczuł nagłe podniecenie zbliżającą się podróżą, także banowanie i usuwanie nie ma nic wspólnego z takową.
Dyktatura i prywatny folwark...to jedyne co mi przychodzi do głowy , jeżeli chodzi o działania niektórych moderatorów i administracji.
No ale głupimi ludźmi łatwiej jest rządzić, także wcale się nie dziwię przedsiębiorcom, którzy zakładają polskie portale za granicą.
Dobrej nocy: