Camden Town..to chyba oczywiste, chociaż dzielnica ta powoli schodzi na psy.
Oryginalne miejsca, gdzie debiutowały gwiazdy tamtych lat, często już nie istnieją tudzież są to lokalne puby na wschodzie miasta, niemające same w sobie nic wspólnego z rockiem.Stąd może nikt nie pokusił się na odpowiedź. Mam wrażenie,że większość osób przybywających z naszego kraju do Londynu to są jednak fani innego rodzaju muzyki...