Londynek

Jedna z warszawskich uczelni wyższych wychodząc naprzeciw potrzebą rynku pracy od roku akademickiego 2011/2012 wprowadza 3 semestralną organizację roku akademickiego na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych także w systemie e-learning. Jest to nowość na rynku Polskim ale organizacja „TRYMESTRALNEGO" roku akademickiego jest znana i stosowana od wielu lat z dużym powodzeniem w Uczelniach wyższych na terenie Unii Europejskiej a także w Stanach Zjednoczonych. Student kosztem długich wakacji można ukończyć studia licencjackie na kierunku np. Administracja czy Stosunki międzynarodowe już w 2 lata (7 semestrów), a studia jednolite magisterskie na kierunku PRAWO w 3,5 roku (11 semestrów). Data rozpoczęcia i zakończenia roku akademickiego pozostaje bez zmian (1 października– 30 września).
Zajęcia dydaktyczne rozpoczynają się już w drugiej połowie września wykładem otwartym co pozwala na realizację zajęć dydaktycznych przez Uczelnię w powszechnie przyjętym w Polsce 15 tygodniowym wymiarze zajęć plus wakacje. Zarówno sesja egzaminacyjna jak i sesja poprawkowa odbywa się w terminach prowadzonych równolegle zajęć dydaktycznych następnego semestru.
Uczelnia w organizacji roku akademickiego uwzględniła okres wakacyjny o łącznym wymiarze 6,5 tygodnia w tym 4 tygodnie nieprzerwanych wakacji letnich. Czy taka organizacja roku akademickiego tj. nauka kosztem wakacji spotka się w Polsce z zainteresowaniem?

nie rozumiem tej pl edukacji

w anglii licencjata czy magistra mozna jedynie otrzymac po uniwersytecie- standard trzy lata i magister rok. Za studia obecnie placi sie ok 3 tys funtow, i albo sie nadajesz na studia albo nie. Jak sie nie nadajesz a chcesz studiowac to bierzesz jakis kurs i po roku znowu probujesz swoich sil. Polska edukacja bedzie niedlugo do niczego jak tak za byle co i w byle jakiej szkolce nie w uniwersytecie daja te tytuly. Poza tym, part -time edukacja tutaj jest o rok dluzej niz dzienne. Choc rozumiem, ze i sa dobre uniwersytety w pl, i ludzie maja naprawde po nich duzo wiedze. Szkoda bardzo, ze wyjdzie jakis tuman z prywatnej szkol gdzie ledwie przelazil i aplikuje np w anglli do pracy, tam oczywiscie okazuje sie, ze sie nie nadaje i potem nastepni maja mniejsze szanse bo juz klatwa nad polskimi graduates wisi chyba trzeba jakiego complejna zlozyc bo naprawde jakies malpy chyba rzadza tym systemem edukacyjnym itd

Ja uważam, że taka oferta daje ogromne możliwości każdemu kto chce studiować za granicą. Z tego co się dowiedziałem, szkołą ta posiada filie w wielu stolicach europejskich, co stwarza orgom poytencjalych możliwości w kwestii rozwijania siebie, oraz w znajdywaniu pracy. LKażdy kto tylko ma taką możliwość ( bo studia nie są drogie, a ich tryb jest dostosowany dla ludzi pracujących), powinien spraewdzić ofertę jaką wysówa ta szkoła Ja sam skończyłem naukę w tej szkolei polecam ją każdemu. Zupełnie obiektywnie! Pozdrawiam, Piotr

ewspa1997 pisze:....orgom poytencjalych ... LKażdy .... spraewdzić... ...wysówa ..

ewspa1997 pisze:Ja sam skończyłem naukę w tej szkolei polecam ją każdemu. Zupełnie obiektywnie! Pozdrawiam, Piotr

Powaznie? Polecasz? Bo reklame to im cieniutka robisz.. absolwencie