Londynek

Witam, skonczylem szkole srednia w polsce niestety nie napisalem matury i jakos slabo mi sie widzi wracac do polski by to zrobic... choc jeszcze nie jest za pozno.

Interesuje mnie czy moge podjac sie jakiejkolwiek nauki na wyspach a najlepiej czy moge zdac tutaj mature i zrobic szkole wyzsza. Ktos mi mowil ze ponoc dla mnie najlepszym rozwiazaniem by bylo isc do collage i ze niby po tym mozna rowniez uzyskac jakis tam stopien magistra? brzmi niedorzecznie dlatego pytam.

Dzieki z gory za odpowiedz.

najlepszym rozwiazaniem byloby dla Ciebie zrobic roczny kurs- access to higher aducation. Jest to kurs dla osob 19+, z matura lub bez, ktory przygotowywuje do studiow.

tu jest odolnie o tym-

http://www.accesstohe.ac.uk/FAQ/students.asp

a ogolnie to w wielu universytetach robia ten kurs wiem, ze na bank w TV University. Wypelniasz tylko aplikacje onlina i dostaniesz piseemna odp czy zostales przyjety, chetnych raczej nie jest az tak duzo, wiec ciezko sie nie jest dostac, czasem jest jeszcze rozmowa kwalifikacyjna, choc to raczej figuruje jako to, ze chemy z Toba porozmawiac by ustalic Twoj poziom ang by ewentualnie zapisac Cie na academic anl. Na kursie bedziesz mial 3 lub 4 moduly w tym ang. Na kursie w wiekszosci sa obcokrajowcy w sytacjach podobnej do Twojej. Ten kusr chyba jest najlepsza opcja, bo academic english, o ktorym wspomialam, zastepuje ten ILETS egzamin, ktory studenci musza zdac by studoiwac w anglii i kosztuje on£100. Tutaj przez caly rok bedziesz mial ten ang, ktory konczy sie wlasnie takim egzaminem skladajacym sie z 4 czesci tj pisanie,czytanie, sluchanie i mowienie... ale oczywiscie nie placisz niz za to dodatkowo. Ponadto za ten kurs nie ma ocen, tylko zdane albo nie, jest to system punktowy, za ukonczenie kursu dostajesz 60 punktow, nie wazne czy ledwie zdales czy byles orlem zawsze 60 punktow. Poza tym na studia tez nie Ty bedziesz aplikolwal, tylko prowadzacy tego kursu. Caly kurs kosztuje ok £900. Ale dla osob ponizej 25 roku zycia jest za darmo wystarczy tylko zlozyc wniosek, ze nie musisz placic bo jestes ponizej 25roku zycia.. przynajmniej tak na pewno jest na TV university w londynie, bo tam moje kolezanki porobily te kursy...

To swietna wiadomosc, dzieki wielkie za informacje.

powodzenia w nauce... i w zyciu takze

hej. Mam pytanie czy zajecia na takim kursie odbywajasie codziennie?? chodzi mi o to czy jest mozliwosc pracy i uczeszczania na kurs??

tak, napisane jest, ze zajecia dwa dni w tygodniu po 4-5 godzin czasem moze byc 3dni, ale z osob ktore znam mialy dwa dni po 4 godziny i pracowaly full time.

Ja tam zrobilam kurs przygotowania akademickiego i to wystarczylo zeby upewnic sie, ze moj angielski jest na tyle dobry zeby sobie poradzic na studiach w Anglii.

hey Aina, mogłabyś podać jakiś bliższy namiar na ten uniwerek na który chodziły Twoje koleżanki? TV university w londynie? w google nie mogę niestety nic namierzyć, a taka możliwość o jakiej pisałaś była by dla mnie idealna, koszty nie odstraszają...

zielony87 pisze:hey Aina, mogłabyś podać jakiś bliższy namiar na ten uniwerek na który chodziły Twoje koleżanki? TV university w londynie? w google nie mogę niestety nic namierzyć, a taka możliwość o jakiej pisałaś była by dla mnie idealna, koszty nie odstraszają...

tak to ten

sprawdzalam i inne w londynie ale sa 2 letnie wiec tv university raczej najlepszym bedzie wyborem bo tylko rok. Kolezanki tu sie uczyly i na studiach sa wiec napewno i ty bedziesz.
powodzenia

Super, dziękuje bardzo, po wpisaniu w google tego skrótu TV oczywiscie znalazły mi się studia dziennikarskie itd ;P z tą stroną juz sobie poradze

TVU to jest skrot od Thames Valley University

ale jesli zdales dobrze mature to nie musisz tego robic, mozesz od razu aplikowac na universytet. Bedziesz tylko musial zrobic ILETS egzamin z angielskiego.


pozdrawiam

no dobrze dobrze poszła matura, tylko nie czuje sie chyba na siłach zeby zdawac ten egzamin, wydaje mi sie ze za duze progi jak narazie, albo odwagi brak...

zielony87 pisze:no dobrze dobrze poszła matura, tylko nie czuje sie chyba na siłach zeby zdawac ten egzamin, wydaje mi sie ze za duze progi jak narazie, albo odwagi brak...

zalezy jeszcze na jaki kierunek sie wybierasz?
wiem, ze np na prawo chca 7 points ale na inne kierunki np 6 points, co nie jest tak wysoko. Bo niewiem czy wiesz, ze egzamin napewno zdasz tylko o to chodzi ile punktow zdobedziesz. Jesli jestes juz w Anglii i masz jakis kurs ang ukonczony to byc moze nawet nie beda wymagac od Ciebie ILETS. Ale z drugiej strony jesli Ci sie nie spieszy to mozesz rzeczywiscie pojsc na ten kurs, bo ucza tam pisac assays itd, bedzie Ci potem latwiej na univerytecie

powodzenia