Londynek

witam. jestem tu nowa ale troche desperacko poszukuje studentow zaczynajacych nauke w tym roku obawiajacych sie jezyka gdyz nie jest on plynny :/ oraz chcialabym poznac opinie tych co zaczeli studia wlasnie z NIE plynnym jezykiem, jak sobie dali rade ze stresem i z poczatkiem nauki.


oraz czy studiowal ktos albo sie wybiera na middlesex university in london na hendonie???

prosze pisac bede wdzieczna, tematow pewnie bylo takich sporo i przepraszam jesli naruszam regulamin zakladajac podobny watek

bedzie dobrze

zalezy jeszcze od kierunku jaki zamierzasz studiowac, ale u mnie na prawie na 1 roku bylo bardzo duzo obcokrajowcow w tym takich takich prosto ze swojego kraju, ze jakali sie nadal po ang. tzn znali gramatyke ale wiadomo jak sie mowi to czasem inaczej to wychodzi

ogolnie nie bylo ciezko, pierwszy semestr zaliczenia to eseje, czyli nawet jak twoj ang nie jest perfect to i tak sama w domu piszesz. Pod koniec drugiego semestru sa egzaminy pisemne, za gramatyke odcinaja iles tam punktow ale jesli odp na pytanie to nie obleja. Poza tym pierwszy rok nie wlicza sie do oceny koncowej na dyplomie wiec aby przelezc

ale to zalezy od kierunku studiow, na teaching i tego typu inaczej oceniaja bo gramatyka istotna. Na kierunkach artystycznych jest duzo prezentacji

a jaki kierunek wybralas?

jak w middlesex to pewnie cos o seksie