Londynek

Witam!
Od przyszłego roku szkolnego będę uczęszczał do klasy maturalnej. Na maturze będę zdawał matematykę oraz fizykę na poziomie rozszerzonym. Po ukończeniu szkoły chciałbym wyjechać do UK i tam podjąć pracę za minimalną stawkę. Szlifowałbym język, zrobiłbym sobie certyfikat TOEFL lub IELTS i po roku lub dwóch chciałbym podjąć studia w UK. Już co nieco czytałem na temat studiów w UK i wiem, że są one płatne, ale można wziąć pożyczkę na czesne. Dodatkowo na własne utrzymanie podczas studiów miałbym swoje oszczędności z pracy przed studiami oraz mógłbym podjąć pracę part-time podczas studiów. Co myślicie o moim planie? Czy to wypali? Chciałbym zacząć żyć, pracować i studiować w UK, ponieważ w mojej ocenie będę tam miał większe możliwości rozwoju niż w Polsce.

Chyba ci sie cos pomylilo - certyfikat TOEFL jest dla ludzi ktorzy znaja jezyk biegle na poziomie native speaker i chca pracowac jako nauczyciele jezyka angielskiego a nie sami sie go ucza,

blondynek pisze:pozyczki studenckie sa dla osob ktore przebywaja tu min. 3 lata

Czy to się zmieniło w ostatnim czasie? Bo czytałem w starszych wątkach, że każdy obywatel UE może ubiegać się o pożyczkę na czesne na studia w UK.

blondynek pisze:pozyczki studenckie sa dla osob ktore przebywaja tu min. 3 lata

Zawsze moze wyjechac do Szkocji....


A pomijajac juz inne szczegoly, pomysl wyjazdu bezposrednio po maturze jest dobry.

Na temat rekrutacji doczytam jak już będę chciał iść na studia. Chciałbym tylko Was zapytać czy taka droga będzie dobrym wyborem:
1. Wyjazd do UK.
2. Praca, nauka języka, wyrobienie certyfikatu językowego i odłożenie jakiejś sumy.
3. Aplikacja na studia.

dobrze by bylo, gdybys mial tu kogos 'z zapleczem' na poczatek

Kogoś kto mógłby Cię kierować w załatwianiu formalności administracyjnych ,urzędowych itd. Samemu będzie Ci na pewno ciężej z tym wszystkim załatwianiem.