Strona 1 z 2

oszukany przez pracodawce

: 26 paź 2011 09:15
autor: Zosia23
witam
pracowalam dla pewnwj pani jako pomoc domowa(sprzataczka) pani ta ma wlasna firme zajmujaca sie wlasnie takimi rzeczami.Zlecajac mi prace zarzadala 100f depozytu kyory mialam odzyskac konczac z nia wspolprace,niestety tak sie nie stalo:(czy moge cos z tym zrobic?W jakis sposob odzyskac pieniadze?Jestem teraz w dosyc trudnej sytuacji mam dziecko i nie mam pracy wiec te pieniadze bardzo by mi sie przydaly.Posiadam NIN ale nie mam jeszcze samozatrudnienia Czy mam jakies szanse na odzyskanie tych pieniedzy????

: 26 paź 2011 09:19
autor: MarcFloyd
Czy masz jakis kwit na ta sume? Receipt, cos takiego?

: 26 paź 2011 15:07
autor: jackdec
Czesc przedewszystkim jesli byla to umowa ustna to raczej dalas sie nabrac ale jesli masz jakokolwiek umowe lub cos podpisalas to radze ci najpierw zarzadaj od tej pani ten papierek lub kopie a jak ci go wyda to idz do legal advice .Jednak podejrzewam ze dalas sie nabrac jak wiekszosc ludzi wyobraz sobie ze ja tez po 15 latach dalem sie wpuscic w maliny poprostu czlowiek ufa a w tych czasach raczej sie nie da.

: 26 paź 2011 16:05
autor: Zosia23
nie stety nie posiadam zadnych dokumentow zwiazanych z ta praca:(wiem sama to zaniedbalam.jestem tutaj krodko i wychodzi na to ze mnie oszukano:(byla to tylko umowa ustna ja sie z niej wywiazalam oddajac wszystkie klucze od domow moich klientow i mialam sie spotkac z ta pania na drugi dzien lecz przestala sie odzywac i nie odpowiada na moje tel ani sms ewidentnie mnie olewa.To bylo do przewidzenia ale jak bym nie dala tego " DEPOZYTU" jak ona to nazwala nie mialabym pracy.Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam:)

: 26 paź 2011 16:19
autor: banita
przebij q... 4 opony i bedziecie kwita :roll:

: 26 paź 2011 16:49
autor: MarcFloyd
Czy bylas u niej legalnie zatrudniona?

Czy ktos widzial ze dawalas jej pieniadze?

Czy zatrudniala jeszcze kogos i tez pobierala identyczny "depozyt"?

: 26 paź 2011 16:51
autor: Zosia23
banita pisze:przebij q... 4 opony i bedziecie kwita :roll:

hehe to bylo by dobre ale ona nie ma auta:(bo chodzilo mi takie cis po glowie

: 26 paź 2011 16:57
autor: Zosia23
z tego co mi wiadomo to birze depozyt od kazdej z dziewczyn ktora dla niej pracuje ale jak jest z oddaniem przy koncu pracy to juz nie wiem czy to spotkalo tylko mnie czy inne dziewczyny tez??
nie widzial nikt ze dawalam jej pieniadze splasalam jej po trochu przy rozliczeniach poniewaz nie mialam odrazu takiej sumy zeby wylozyc jej na stol.
jestem w trakcie zakladania self-emploiera wiec to nie byla legalna praca i nie mam na to zadnych dokumentow

: 27 paź 2011 09:34
autor: MarcFloyd
Blondynek, to co piszesz nie ma zadnego zwiazku z jej sytuacja.

Zosia, jesli bierze depozyt od kazdej zatrudnionej dziewczyny i jedna badz wiecej zgodza ci sie napisac takie oswiadczenie (ze tez placily) to mozesz cos niecos wywalczyc.

Co ja bym zrobil: wzial ja na rozmowe, zazadal swoich pieniedzy i napomknal ze HMRC bedzie zaperwne zainteresowane tym ze zatrudniala cie nielegalnie i nie placila za ciebie tax+NI.

CHYBA ZE wystawialas jej invoices - to w takim przypadku zapomnij, bo to ty wtedy bylas odpowiedzialna za wlasne zobowiazania.

Jesli rozmowa nie poskutkuje wyslal jej formalne wezwanie do zaplaty, straszac ja sadem i ijednoczesnie nformaujac ze jesli w ciagu 2 tygodni poinformujesz HMRC o sytuacji. Powinno pomoc - jesli nie to pozostaje ci istotnie droga sadowa.

: 27 paź 2011 12:40
autor: Starababa
Blondynek - czytaj... czytaj....

Dziewczyna jej dala 100 gotowka jako depozyt. Tu nie chodzi o placenia tydzien do tylu - co jest normalne.

: 27 paź 2011 12:51
autor: Zosia23
blondynek pisze:
Zosia23 pisze:z tego co mi wiadomo to birze depozyt od kazdej z dziewczyn ktora dla niej pracuje ale jak jest z oddaniem przy koncu pracy to juz nie wiem czy to spotkalo tylko mnie czy inne dziewczyny tez??
nie widzial nikt ze dawalam jej pieniadze splasalam jej po trochu przy rozliczeniach poniewaz nie mialam odrazu takiej sumy zeby wylozyc jej na stol.
jestem w trakcie zakladania self-emploiera wiec to nie byla legalna praca i nie mam na to zadnych dokumentow


w Anglii standardem jest ze sie nie placi po pierwszym tygodniu pracy (jesli wyplata tygodniowa) itd itp

wy nadal nie rozumiecie kwetsii 'depozytu'

pensje w UK zazwyczaj sie placi 'in arreas' -szczegolnie tygodniowe

wiec zamiast sie dzrec o 'depozyty' to sie moze zapoznajcie z funkcjonowaniem kraju na poczatek :roll:
zosia przyszla do pracy 1 pazdziernika; pensje dostala 14/10 - legalne? jak najbardziej - z powodou funkcjonowania rozliczenia w fiemie

jack deck wykonal prace dla firmy miedzy 1/10-31/10 - wyslal rachunek 1/11 - zaplate dostal 1/12
legalne? jak najbardziej - bo tak firma placi kontraktorom

widze ze Ty nie rozumiesz o co mi chodzi!!!!!!!!!!
wyplate otrzymywalam normalnie.ta pani chciala odemnie 100f przed rozpoczeciem pracy mowila ze to takie zabespieczenie bo daje mi klucze do domow klientow teraz ja wszystkie klucze jej oddalam bez problemu ale pieniedzy nie widze

: 01 lis 2011 15:07
autor: Zosia23
blondynek sam krzyczysz i jestes desperatem!Moze wkoncu poprostu mi powiesz czy legalne jest pobieranie tych depozytow czy nie bo kazdy mowi co innego :( jestm tutaj nowa i dalam sie nabrac ale tak sie raczej nie postepuje z ludzmi chyma tak czy to tutaj tez jest standardem???chce poprostu odzyskac moje pieniadze ktore zarobilam wlasnymi rekami i tyle.To chyba nic zlego i dziwnego????