O wszystkim na tematy prawne
jejute
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 08 cze 2011 14:10

Drozsze ubezpieczenie dla nas, tzn. obcokrajowcow!

Postautor: jejute » 08 cze 2011 14:11

Witam wszystkich!
Chcialbym poruszyc pewna wazna kwestie.
Ostatnio probujac znalezc ubezpieczenie do mojego auta zauwazylem ze jest znaczaca roznica w cenie dla rodowitych brytyjczykow oraz dla obcokrajowcow. Szukam przyczyny, przepisu, po prostu powodu takiego traktowania nas przez firmy ubezpieczeniowe.
Dla porownania podaje:
- prawo jazdy od 7 lat,
- 4 lata No Claim Bonus,
- nigdy nie mialem wypadku, stluczki, itp.
- jezdze Passatem z '99 roku
- wysokosc skladki £52;

Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze do obliczenia wysokosci skladki wlicza sie wiele innych danych, np. rodzaj paliwa, przebieg, czy tez stan zdrowia kierowcy, itd. Porownywalem wysokosc mojej skladki na wielu przeroznych samochodach, rozniacych sie marka, wiekiem, rodzajem paliwa. I za nic nie moge zejsc ponizej £45.
Podczas gdy wielu moich brytyjskich znajomych placi skladke w granicach £20-£25!!!
Niektorzy z nich maja na swoim koncie juz po kilka stluczek i punktow!!!

Nie moge pojac dlaczego tak sie dzieje!
Stad moja prosba do Was wszystkich zainteresowanych. Prosze o podanie mi przyczyny lub jakiegos przepisu ktory to reguluje.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i goraca!

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 08 cze 2011 14:34

To jest sliska sprawa i ciezka do ewentualnej zmiany.

Generalnie w UK stawki ubezpieczeniowe ksztaltowane sa na podstawie statystyk. Tzn jesli okreslona grupa kierowcow powoduje wieksze szkody to ma wyzsza stawke. To samo tyczy aut.

Np. ostatnio przymierzalem sie do auta, ktore ma dwa modele (King Cab i Double Cab). Roznia sie jedynie iloscia drzwi. Roznica w ubezpieczeniu wynosila okolo 40%. Jedynym powodem byla inna statystyka wypadkow dla obu podtypow.


Przepisy antydyskryminacyjne nie obowiazuja ubezpieczen pod warunkiem iz stawki potrafia byc dobrze udowodnione.

Jednak ostatnio Trybunal w Strasburgu wypowiedzial sie ze wyzsze stawki dla kierowcow mezczyz sa sprzeczne z prawem i dal ubezpieczycielom kilka lat na zrownanie skladek. Mysle ze to poczatek lawiny.

I, na zakonczenie: zgadzam sie z toba. Ubezpieczenie motoryzacyjne jest obowiazkowe a wiec jest parapodatkiem, a jako taki powinien on zalezec tylko od idywidualnej historii kierowcy a nie przynaleznosci do grupy ryzyka.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 08 cze 2011 15:01

wszyscy ubezpieczyciele to banda oszustow

np. niedawna historia - wynajolem garaz - mysle zadzwonie, zmienie z trzymania na ulicy na trzymanie w garazu, moje premium spadlo o £1.20 NA ROK !!!! pan stawierdzil ze liczy sie post code a nie to gdzie - domy obok maja ten sam post code - auta zaparkowane sa na srednio ruchliwej ulicy, moje bylo na bocznej, slepiej, teraz garaz jeszcze glebiej w slepa i on mowi ze nie ma roznicy? jakie jest prowdopodobienstwo ze pijani wybija szyby w autach na ulicy a jakie se u mnie? albo przejezdzajace auto zarysuje bok? oszusci ... ale niech mi ktos tylko w d... wjedzie - odbiore sobie skladki na pare lat w przod ... a co ...

jejute
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 08 cze 2011 14:10

Postautor: jejute » 16 cze 2011 18:45

Jak napisalem wczesniej, rozumie ze do obliczenia wysokosci skladki ubezpieczeniowej wlicza sie przerozne dane, takie jak np.
- wiek auta,
- rodzaj paliwa,
- wiek kierowcy,
- miejsce zamieszkania,
- rodzaj wykonywanej pracy,
i wiele, wiele, wiele innych czynnikow!

Mnie interesuje ten jeden.
Dlaczego rodowici mieszkancy Wielkiej Brytanii, pomimo tego, ze na swoim koncie maja juz po kilka stluczek, a tym samym punktow, czesto placa mniejsza skladke niz obywatel innego kraju, bez zadnej stluczki i ani jednego punktu?

A swoja droga to troszke dziwie sie ze nikt nie drazy tematu, tylko wszyscy godza sie na wszystko co im ubezpieczyciele oferuja.

Pozdrawiam!

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 17 cze 2011 07:57

jejute, czy ty przeczytales mojego posta?

Tu nie ma co "drazyc tematu" - jesli zalezy ci na zmianie tego to muszi zorganizowac lobby ktore zglosi sprawe do Trybunalu w Strassburgu, tak samo jak Belgowie z roznymi stawkami dla kobiet i mezczyzn.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 21 cze 2011 13:18

wlasnie sie bawie suwaczkami na stronie ubezpieczycieli bo szukam dla siebie i roznica miedzy 7 lat w uk a od urodzenia (czyli bryt) w moim przypadku wynosi uwaga ... wielkie nic, zero pensow, oplata za rok jest dokladnie identyczna tak wiec zapytam autora co o tym sadzisz?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 21 cze 2011 13:25

Sadze ze masz szczescie. W moim przypadku roznica byla calkiem spora.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 21 cze 2011 13:28

quote powyzej £1200 to raczej szczesciem bym nie nazwal :roll: :(

dalsze info:

roznica miedzy polskim prawkiem a angielskim £6.52 na rok :!: lece wymienic na angielksie bede mial taniej :lol:

roznica miedzy named driver emplyed i unemloyed £300 na niekorzysc unemployed :!: :!: :!:

roznica miedzy named drived baba 10 lat prawko a facet 20+ lat prawko £300 na niekorzysc faceta :!: :!: :!:

jakby ktos kombinowal ze zmniejszy np o 10 000 mil roczny limit to tez nie polecam - roznica w premium mniejsza niz trzeba wybulic za cofniecie licznika w pl :lol: :wink:

lukaszbiernacki1980
Emigrant
Posty: 128
Rejestracja: 17 mar 2015 10:32

Re: Drozsze ubezpieczenie dla nas, tzn. obcokrajowcow!

Postautor: lukaszbiernacki1980 » 17 mar 2015 15:16

Witam ja tez sobie sprawdzam kwotacje na globalmarketcompare.com i jakos nie widze wielkiej roznicy pomiedzy byciem brytyjczkiem a polakiem :)


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości