Strona 1 z 2

Dług w banku UK - ja w Polsce. Będą ścigać?

: 04 maja 2011 21:37
autor: tomcom
Witam,
Jakiś czas temu pracowałem w Londynie, w angielskiej firmie. Ok 5 lat temu zaciągnąłem pożyczkę (Personal Loan) w NatWest na 5000funtów.
Po 3 latach od zaciągnięcia kredytu wróciłem do Polski. Do tej pory rzetelnie/terminowo spłacałem raty kredytu. W sumie spłaciłem już ok 5tys.
Niestety teraz w Polandzie zarabiam 3tys.zł, dwoje dzieci, żona nie pracuje...ogólnie nie jest lekko. Do tego rata (105f/mc) totalnie mnie dobiła i od kilku miesięcy już nie wyrabiam. Na koncie bieżącym narósł mi max debet.
Aktualne moje zadłużenie to debet 1850+kredyt 1200= ok. 3000funtów
Nie daje rady tego popchnąć. Dzwoniłem do nich, proponowali obniżyć ratę na 6mcy, ale potem musiał bym płacić ratę wyższą (o tyle co obniżyli poprzednie).Odpada,nie wyrobie. I tu moje pytanie,
---będą mnie ścigać za te 3tys?
Wiem, że w UK będą problemy z kontami, kredytami, telefonami itp, ale to mnie na razie grzeje, i tak w Polsce osiadłem już na dobre
---czy to ulega przedawnieniu?
Będę bardzo wdzięczny za info, bo już sam nie wiem co robić a tu w Polandzie ledwo człek daje rade bo drożyzna jak cholera :x
pozdrawiam :)

: 05 maja 2011 14:21
autor: Starababa
blondynek pisze:
dlug ulega przedawnieniu po 6 latach od zaplaty/ostatniego kontaktu z wierzycielem;


ale jezeli maja Twoj adres to pod to sie nie podciagniesz, jezeli sprzedadza dlug (a sprzedadza) to firmy windykacyjne maja twoj adres tez beda namolne

: 05 maja 2011 15:24
autor: maya
Wrócić do uk i w pół roku to oddasz. Lepsze to niż przez tyle lat srać w gacie.

: 05 maja 2011 15:30
autor: banita
albo wziasc kredyt w banku w polsce i splacic ten w uk - jak cie zniszcza to przynajmniej miejscowi :wink:

: 05 maja 2011 20:30
autor: tomcom
Dzięki wszystkim za opinie :)
Chyba się sprężę i to spłacę jakoś. Sam już nie wiem.
Z drugiej strony zarabiam formalnie minimum krajowe i mam na utrzymaniu żonę i dwoje dzieci, zdaje się, że w takich przypadkach mają bardzo ograniczone możliwości ściągnięcia kasy (przynajmniej polskie sądy). Kurew, nie wiem już, te 130f/mc przy 3tys zł/mc to dla mnie masakra... :roll: Mader faker, foken NatWest :shock:

: 05 maja 2011 22:55
autor: tomcom
blondynek pisze:
tomcom pisze:Mader faker, foken NatWest :shock:

:lol:
nie Natwest tylko ty...'cza' bylo nie brac
przyznaj sie na co straciles te 5K?
:lol:


...miało być na biznes z szefem u którego pracowałem (angol), ale okazał się cwaniakiem-fagasem i nic z tego nie wyszło :x
jak to zwykle bywa, deczko kaski się rozpłynęło na sandej rousty, a za resztę po powrocie na Wisłę kupiłem używaną megankę :lol:
(jeździ wiernie do tej pory :wink: )
kurna, trza będzie to płacić chyba :roll:

: 05 maja 2011 23:13
autor: maya
Jak 3 tys. to formalne minimum a na moim terenie za 2 tys. nie znajdziesz pracy, 1k-1.5 coś by się jeszcze wygrzebało, to o co tutaj chodzi?

: 06 maja 2011 09:13
autor: banita
3k formalne minimum :shock: chyba w 2048 :lol:

placa minimalna w pl to 1386zl BRUTTO

czyli

Brutto 1386
ZUS 190,02
Składka na ub. zdrow. 107,64
Zaliczka na podatek 56
Netto 1032,34

: 07 maja 2011 08:36
autor: tomcom
Nie twierdzę, że formalne minimum w Polsce to 3tys, tylko że formalne minimum zarabiam :wink: Czyli tak jak pisze 'banita': 1386zl BRUTTO
A to biorą pod uwagę sądy przy egzekucjach komornbiczych.
Resztę dostaję pod stołem. Pracodawca płaci niższe składki itp itd, wiadomo o co chodzi. To dość częsta praktyka w PL.
Taki system, choć bym zarabiał 10tys. na rękę, a formalnie płącę minimalną, to mogę śmiało iść do MOPS-u i brać zapomogi, i tak ludzię robią
:lol:

: 09 maja 2011 09:02
autor: banita
tomcom pisze:Pracodawca płaci niższe składki itp itd, wiadomo o co chodzi. To dość częsta praktyka w PL.


a potem na stare lata jest nazekanie o glodowych emeryturach i czemu polscy emeryci nie moga byc jak japonscy ...

(wiem wiem to nie byl twoj pomysl zeby tak zarabiac tylko pracodawcy i pewnie nie miales wyjscia)

: 09 maja 2011 20:23
autor: tomcom
banita pisze:
tomcom pisze:Pracodawca płaci niższe składki itp itd, wiadomo o co chodzi. To dość częsta praktyka w PL.


a potem na stare lata jest nazekanie o glodowych emeryturach i czemu polscy emeryci nie moga byc jak japonscy ...

(wiem wiem to nie byl twoj pomysl zeby tak zarabiac tylko pracodawcy i pewnie nie miales wyjscia)


Zgadzam się z tobą całkowicie. Ja w ogóle nie wierzę w ZUS-owską emeryturę. Przysyłają teraz kalkulacje przyszłym emerytom ile mają mieć emerytury, komedia jakaś. Mam 3ci filar. Nie wierzę w moje kochane państwo, ten złodziejski system i bandę cwaniaków z rządu. Donald mnie zwiódł! :x
:wink:

: 09 maja 2011 20:24
autor: tomcom
banita pisze:
tomcom pisze:Pracodawca płaci niższe składki itp itd, wiadomo o co chodzi. To dość częsta praktyka w PL.


a potem na stare lata jest nazekanie o glodowych emeryturach i czemu polscy emeryci nie moga byc jak japonscy ...

(wiem wiem to nie byl twoj pomysl zeby tak zarabiac tylko pracodawcy i pewnie nie miales wyjscia)


Zgadzam się z tobą całkowicie. Ja w ogóle nie wierzę w ZUS-owską emeryturę. Przysyłają teraz kalkulacje przyszłym emerytom ile mają mieć emerytury, komedia jakaś. Mam 3ci filar,olewam zus :wink: