Londynek

Moze ktos zna jakas firme, ktora moze mi pomoc.
Przez ostatnie 8 miesiecy moj pracodawca spoznial sie z wyplata o ok.5 do 14dni. Doprowadzilo to do wielu problemow w banku, np. gdy bank pobieral oplate za prowadzenie konta, lub direct debit, a pieniedzy nie bylo na koncie, to chargowal mnie 5F za kazdy dzien. Byly miesiace ze mialam naliczone 60f kary. i tak przez ponad pol roku... Czy jest jakas firma, ktora pomaga w odzyskaniu tych pieniedzy? Bardziej zalezalo by mi by pracodawca poniosl koszty, gdyz w banku stwierdzili,ze moja spozniona wyplata,to nie ich problem.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc!
Pozdrawiam,
M

no i musze cie zmartwic, niestety nikt nie może ci pomóc....

Niekoniecznie. Zawsze mozesz zlozyc pozew przeciwko twojemu pracodawcy do small claims court. Ale decyzja zalezy tylko od sedziego.

Sorry Floyd. Nie SCC ale Employment Tribunal.

Ino są 3 pytania:
1. Czy dalej jesteś zatrudniony/a u tego pracodawcy?
2. Czy przepracowała/eś u niego co najmniej rok?
3. Jeżeli już nie pracujesz, to ile czasu minęło od zwolnienia z pracy?

A bankiem się nie przejmuj. Może Ci na pukiel wskoczyć. Skorzystaj z porady Debt Adviser'a lub CAB (chłe, chłe).

Nie sadze. On chce pozwac pracodawce o koszty ktore narosly przez nieterminowe wyplacanie swiadczen a nie wynikaja ze stosunku pracy. Wiec County Court wydaje sie wlasciwszy.

Chociaz oczywiscie jest to tylko moje przekonanie.