Policjant-Polak i zgłoszenie kradziezy
: 10 sie 2010 16:40
Hejka!
Nie wiem czy piszę w dobrym temacie, ale proszę o wyrozumiałość gdyż na forum jestem od niedawna
Mam taki nietypowy problem. Chciałbym zgłosić kradzież mienia, ale jest to bardzo skomplikowana sprawa i wolałbym zgłosić to Polakowi, a nie ofierowi angielskiemu (pewnie i tak nie obyłoby się bez pośrednictwa tłumacza, bo mój angielski jest na średnim poziomie no i zjadłby mnie stres). Nie wiecie gdzie w Londynie można znaleźć polskiego oficera?
Słyszałem, że na Acton ponoć pracuje jakiś Polak, ale nie wiem czy to jest prawda, a mieszkam na wschodnim Londynie.
Nie wiem jak jest z tutejszym prawem, bo wiem, że angole jako tako nie mają skodyfikowanego prawa karnego więc nie udało mi się doszukać co grozi komuś za otworzenie paczki niezaadresowanej do niego i kradzież zawartości.
To jest bardzo ważne pytanie: nie wiecie po jakim czasie można jeszcze zgłaszać przypadki kradzieży? Nie ma tu czegoś takiego jak przedawnienie czy cos? Bo to, co chcę zgłosić było we wrześniu tamtego roku, jednak dałem sprawcy parę miesięcy czasu na oddanie skradzionych rzeczy.
Nie wiem czy się nie ośmieszę idąc z tym na policję.
Nie wiem czy piszę w dobrym temacie, ale proszę o wyrozumiałość gdyż na forum jestem od niedawna
Mam taki nietypowy problem. Chciałbym zgłosić kradzież mienia, ale jest to bardzo skomplikowana sprawa i wolałbym zgłosić to Polakowi, a nie ofierowi angielskiemu (pewnie i tak nie obyłoby się bez pośrednictwa tłumacza, bo mój angielski jest na średnim poziomie no i zjadłby mnie stres). Nie wiecie gdzie w Londynie można znaleźć polskiego oficera?
Słyszałem, że na Acton ponoć pracuje jakiś Polak, ale nie wiem czy to jest prawda, a mieszkam na wschodnim Londynie.
Nie wiem jak jest z tutejszym prawem, bo wiem, że angole jako tako nie mają skodyfikowanego prawa karnego więc nie udało mi się doszukać co grozi komuś za otworzenie paczki niezaadresowanej do niego i kradzież zawartości.
To jest bardzo ważne pytanie: nie wiecie po jakim czasie można jeszcze zgłaszać przypadki kradzieży? Nie ma tu czegoś takiego jak przedawnienie czy cos? Bo to, co chcę zgłosić było we wrześniu tamtego roku, jednak dałem sprawcy parę miesięcy czasu na oddanie skradzionych rzeczy.
Nie wiem czy się nie ośmieszę idąc z tym na policję.