O wszystkim na tematy prawne
dogmen
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 15 mar 2010 12:55

Oszukany przez sprzedawcę samochodów

Postautor: dogmen » 19 lut 2010 15:12

Bardzo proszę o pomoc w mojej sprawie bo nie wiem co teraz mam zrobić , otóż miesiąc temu postanowiłem zmienić auto i znalazłem ciekawa ofertę Saab 93, 2005 2,0t na "Auto Trader" , postanowiłem pojechać i zobaczyć autko na żywo.
Po przybyciu na miejsce i oglądnięciu samochodu stwierdziłem że auto ma do wymiany przednie opony , lekką rysę na masce z tyłu i trochę brudną tapicerkę .
Sprzedawca powiedział mi że wymieni dla mnie w cenie auta przednie opony zakupi mi TAX na 6 miesięcy i zrobi serwis ( wymieni olej i płyny oraz pasek ).

Po przemyśleniu zgodziłem się na to i omówiłem się na odbiór autka za tydzień. Po tygodniu pojechałem odebrałem auto dostałem dokumenty, zapłaciłem i wróciłem do domu ciesząc sie z zakupu. Niestety mój zachwyt nie trwał długo , po paru dniach zauważyłem plamę oleju na kostce pod domem , pojechałem do mechanika i okazało się że auto ma wyciek ze silnika i ze skrzyni( sprzedawca nic mi o tym nie wspominał a ja nie miałem możliwości tego sprawdzić przed zakupem), przypomniałem sobie wtedy że jak zapytałem sprzedawcę jaki olej wlał odpowiedział mi że półsyntetyk , a w książce servisowej zalecają full syntetyk a angole przecież raczej trzymają sie wskazań servisu.
Za dwa dni przebiłem oponę i musiałem wymienić ja na nowa , podczas wymiany okazało się że felga jest skrzywiona i nie można jej wyważyć , ktos nieudolnie próbował ja prostować, widać na niej ślady grzania palnikiem i rozciągania.
Nie wytrzymałem i postanowiłem reklamować u sprzedawcy samochód zgodnie z przysługującym mi prawem "Sale of Goods Act 1979 (as amended)" , napisałem pismo załączyłem zdjęcia felgi i rachunek za nowa , napisałem o kosztach naprawy silnika i zażądałem zwrotu kosztów .

Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź że on robił serwis wymieniał opony i nic nie było źle z kołem i że nie rozumie dlaczego wymieniałem prawie nowe opony ( opony nie sa nawet lekko używane , sa zużyte ciągle je mam), ogólnie zaczął się motać z tym co mi powiedział przed zakupem i pisał w sms ( sms tez ciągle mam ).
Pomyślałem że chyba dam sobie spokój o odpuszczę , między czasie znalazłem niezłą okazję kupna lepszego auta u innego sprzedawcy , nawet zgodził się na zamianę z dopłatą . Po wstępnych rozmowach poprosił mnie o dane auta bo chciał sobie sprawdzić w bazie HPI i tu szok dla mnie , otrzymałem zwrotna wiadomość że nie może wsiąść auta w zamiana bo ciągle na nim jest nie spłacony kredyt .
Przerosło to najśmielsze moje oczekiwania Tamten idiota od którego go kupiłem nic nie wspomniał o takim wpisie. Czuje się oszukany i chcę oddać auto zrządzać zwrotu pieniędzy.
Czy mam jakieś szanse??
Jest ktoś kto może w tym mi pomóc i powiedzieć gdzie się udać?
A może ktos miał już taką sprawę i ma doświadczenie w tej kwestii .
Bardzo proszę o pomoc.

ppinc2
Gastarbeiter
Posty: 18
Rejestracja: 03 mar 2011 21:02

Postautor: ppinc2 » 08 mar 2011 10:37

ciężka sprawa, jeżeli chodzi o stan techniczny samochodu to raczej nic nie możesz zrobić. przez zakupem powinieneś go dokładnie sprawdzić, sprzedawca zawsze może powiedzieć, że problem powstał po zakupie.

w sprawie tego wpisu to dokładnie nie wiem czy on powinien Cię o nim poinformować. Spróbuj może napisać jakąś skargę w tej sprawie http://www.direct.gov.uk/en/Diol1/DoItOnline/DG_4018045
http://www.consumerdirect.gov.uk/

Also pójdź do swojego Trading Standards office (pierwszy link) i dowiedz się.

powodzenia


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 44 gości

cron