O wszystkim na tematy prawne
Bankrutek
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 lis 2012 15:26

Postautor: Bankrutek » 14 lis 2012 15:38

Witam Wszystkich,

Odświeżam temat pytaniem:
Czy dochody żony mają znaczenia dla zakresu i okresu restrykcji? Chodzi mi o ten okres od roku do 15 lat. Czy w sytuacji kiedy zona zarabiała by 'za dużo' syndyk może wymyślić ze żona ma mnie utrzymać a moja kasa idzie przez kolejne lata na spłatę? Czy ustanowienie rozdzielności majątkowej w jakiś sposób zmienia taka sytuację? I co gdybyśmy pracowali z żoną dla tego samego pracodawcy lub też ja bym był zatrudniony w firmie prowadzonej przez moją żonę?

Pozdrawiam wszystkich dotkniętych tym tematem i z góry dzięki za odpowiedź
Bankrutek

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 14 lis 2012 17:50

A dlaczego zakładasz, że to będą lata... skąd te 15 lat wziąłeś?
15 lat to maksymalny okres czegoś co jest specjalnym wyrokiem, nadawanym w szczególnych przypadkach (np. zataisz majątek, lub celowo wejdziesz w zadłużenie by ogłosić bankructwo itp) to wyrok dodatkowy do bankruta a nie sam bankrut, nie sądzę byś miał "bankruptcy restriction order". Moim zdaniem dostaniesz rok. Po roku masz czysty start, jedynie informacja o bankrucie będzie w papierach przez 6 lat od ogłoszenia bankruta.
Nie sądzę by ktoś szedł w UK na to, że żona cię utrzymuje a ty spłacasz... Żona to nie twoja własność;) więc de facto razem prowadzicie domowy budżet, ale twoje dochody to twoje, jej to jej. Potraktują twoje dochody tak jak się to robi w przypadku rodziny. Więc na pewno nie zabiorą wszystkiego.
W UK raczej nie bawią się w bankruta dłużej niż rok, to zbędne koszta a zyski marne lub żadne. Ważne by grzecznie współpracować z kuratorem/zarządcą.

ps. naprawdę interesuje mnie te 15 lat BRO - czy możesz napisać dlaczego się tego spodziewasz? ;)

Bankrutek
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 lis 2012 15:26

Postautor: Bankrutek » 14 lis 2012 18:17

Witam,

Ten okres 15lat to przyklad - jak napisalem: rok do 15 lat. Generalnie jest to maksymalny okres, ale mi chodzi w ogole o ryzyko wydluzenia restrykcji do okresu wiekszego niz rok.
A pisze o tym dlatego że moja zona zarabia duzo wiecej niz ja, w zwiazku z tym mam obawe ze syndyk moze uznac ze w gospodarstwie rodzinnym mamy wystarczajaco pieniedzy i moja wyplata choc nie wielka, moze np. przez najblizsze 3 lata isc w poczet splaty naleznosci.
Jak sadzicie, albo jak wynika z waszych doswiadczen.

Dzieki i pozdrawiam

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 14 lis 2012 18:27

Raczej tak to nie działa. Bo żona może powiedzieć, że masz się dołożyć więcej, może tak być? Pod uwagę będą brane głównie twoje dochody oraz twój majątek jak np. samochód czy dom. (z domem nie jest tak prosto ale samochód jak jest na ciebie, to wiedź, że prawie na 99% pójdzie).
Nie, 15 lat to coś innego niż bankrut. Bankrut jest na rok, jeśli będziesz sumiennie współpracował z zarządcą to może nawet mniej niż rok!!!
15 lat to bankruptcy restriction order, to inny wyrok! Nie sądzę by ci to groziło.
Bankrut generalnie polega na oczyszczeniu z długów osób które nie mają za co spłacać lub mają na tyle mało, że spłata trwała by lata. Bankrut nie zakłada, że ty wszystko spłacisz. Dlatego zarządca może zakończyć bankruta przed upływem roku.
bankruptcy restriction order - to wyrok który nałoży na ciebie restrykcje finansowe jak. np. problem z zaciągnięciem kredytów, zakaz pełnienia funkcji kierowniczej (nawet w firmie żony) i nie ma to nic wspólnego z samym bankrutem.
Czy mniej więcej wyjaśniłem?

ps. napisz choć w przybliżeniu o jaką z grubsza chodzi kwotę zadłużenia?

Bankrutek
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 14 lis 2012 15:26

Postautor: Bankrutek » 15 lis 2012 12:07

Czesc,

Dzieki za informacje. Faktycznie troche inaczej to wczesniej rozumialem.
W moim przypadku chodzi o dlug okolo 80K GBP, zaciagniety jeszcze w polsce. Dlug wzial sie stad, ze kupilem mieskzanie na kredyt, ale bylo ono jeszcze w budowie, i zanim deweloper skonczyl to zbankrutowal. Ja zostalem bez meiszkania i i zdlugiem.
Co wiecej, zanim jeszcze deweloper zbankrutowal, poniewaz widzialem ze zle mu idzie, wypowiedzialem mu umowe deweloperska i poszedlem do sadu z pozwem o zaplate przeciwko niemu. O wszystkim na bieżąco informowalem bank. Okazalo sie jednak, ze umowa z bankiem zawiera takiego rodzaju zabezpieczenia, ze nie mam prawa do wystapowania z pozwem przeciwko deweloperowi, a prawo do tego ma tylko bank. Prosilem wiec bank zeby to zrobil, ale ten w zamian wypowiedzial mi umowe kredytowa zadajac splaty zalego kredytu w przeciagu miesiaca. Negocjowalem, kombinowalem, az bank zapowiedzial ze jedyna mozliwoscia bym nei musial splacac zalego kredytu na raz jest powrot do umowy z deweloperem, wtedy bank cofnie wypowiedzenie umowy kredytowej. Tak zrobilem, bo nie mialem specjalnei innego wyjscia, a po jakims czasie deweloper zbankrutowal. Niedawno zakonczyla sie tera zmoja sprawa przeciwko bankowi, gdzie staralem sie aby sad zmienil moja umowe z bankiem na podstawie tych wydarzen, stosunku banku do calej sprawy i wspolwiny za zaistniala sytuacje. Jednak sprawe przegralem, wiec dlug ciagle wisi.
Taka to moje polska historiia.

Macie jakies pomysly jak sobie moge z tym poradzic ?

Pozdrawiam

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 15 lis 2012 18:01

A masz jakieś potwierdzenie, że w UK uznają ci bankruta za długi w Polsce?
Szczerze ci powiem, że jeszcze o tym nie słyszałem, by zbankrutować w innym kraju niż się zaciągnęło zadłużenie...
Wiem, że od jakiegoś czasu też jest instytucja bankruta w Polsce ale ie znam szczegółów a mogę się jedynie domyśleć, że jest znacznie gorsza niż w UK.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 15 lis 2012 22:29

goraluk pisze:Szczerze ci powiem, że jeszcze o tym nie słyszałem, by zbankrutować w innym kraju niż się zaciągnęło zadłużenie...


W darmowych gazetach tego nie wyczytasz..... nie pierwsza sprawa o ktorej nie slyszales - do tej pory jakos nie powstrzymywalo cie to od tego zeby sie mimo wszystko wypowiadac.... :lol:

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

odp

Postautor: daro43 » 16 lis 2012 10:44

W polsce mozesz jesli prowadziles działalność gospodarczą za alimenta goraluk nie bedziesz bankrutem inny kraj nie przejmuje długów tu jest tak ze po 6 latach ścigać Cie nie będą ale do końca zycia nikt Ci kredytu nie da nawet na telefon z siedzaca sekretarka i wibratorem, mojej zonie revenue nadplacilo kase kiedys dofinansowanie do pensji nie umorzyli rozłozyli na raty ( i nic nie pomogło ze zona zachorowała na raka) a splacac mozesz nawet przez 10 lat moja bedzie do 2017 po 10£ miesiecznie .

daro43
Rezydent
Posty: 1568
Rejestracja: 28 lip 2011 14:31

odp

Postautor: daro43 » 16 lis 2012 10:46

W polsce mozesz jesli prowadziles działalność gospodarczą za alimenta goraluk nie bedziesz bankrutem inny kraj nie przejmuje długów tu jest tak ze nie spłacisz to po 6 latach ścigać Cie nie będą ale do końca zycia nikt Ci kredytu nie da nawet na telefon z siedzaca sekretarka i wibratorem, mojej zonie revenue nadplacilo kase kiedys dofinansowanie do pensji nie umorzyli rozłozyli na raty ( i nic nie pomogło ze zona zachorowała na raka) a splacac mozesz nawet przez 10 lat moja bedzie do 2017 po 10£ miesiecznie .

Blanka07
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 26 lis 2012 00:46

Postautor: Blanka07 » 26 lis 2012 00:51

przeczytalam caly watek i mam pytania
Czy ktos "robil" bankructwo w CAB i ile sie placi pobierajac chtc?
w watku sa podane sumy ale moze ktos ma swiezsze informacje?
i jak dlugo trwa procedura przy pomocy CAB?
dziekuje za odpowiedzi

julian1983
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 02 sty 2013 15:48

Postautor: julian1983 » 02 sty 2013 16:15

Jesli chodzi o bankructwo, to tak my Polacy mozeny je oglosic.
z tymze, sa jeszcze inne rozwiazania, nie koniecznie tak radykalne jak bankructwo. Ja znalazlam w internecie firme Peace of Mind Group i oni mi bardzo pomogli.Konsultacje sa po Polsku i na prawde udzielaja fachowych porad.
Ja zlozylam aplikacje przez internet i zaraz do mnie oddzwonili.
trzeba wejsc na www.thepeaceofmindgroup.co.uk/emigrant.
Mam nadzieje ze Tobie tez pomoze tak jak mi.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 02 sty 2013 18:59

Nie bardzo mi o to szło, zastanawiam się czy jest możliwe ogłoszenie bankruta w UK za długi w Polsce?
Bankrut jest jak najbardziej dobrą instytucją, po pierwsze czyści wszystko i daje świeży start po drugie to tylko pieniądze a więc coś co jest czysto wirtualne i ie warto się za to zabijać i odmawiać sobie bo komuś (bankowi) trzeba coś spłacić.
Tak samo odradzam korzystanie z firm które niby pomagają a tak naprawdę na tym zarabiają.
Jest jeszcze instytucja zwana "małym bankrutem" - jest prostsza w załatwieniu ale dotyczy długów tylko do pewnej wysokości (chyba do 20k). "Mały bankrut" jest znacznie tańszy, bo rozpoczęcie sprawy o bankructwo to wydatek rzędu 800-1000 funtów (paradoks!!! Ktoś kto nie ma kasy nie może zbankrutować:) )
O ile dobrze pamiętam nazywa się to: Individual Voluntary Arrangements.

julian1983
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 02 sty 2013 15:48

Postautor: julian1983 » 02 sty 2013 19:09

IVA czyli Individual Voluntary Agreement nie jest bankructwem.
jest to prawnie podpisana umowa z kredytodawcami na 5 lat, i w tym okresie splaca sie czesc swojego zadluzenia, a reszta jest anulowana (jaka czesc zostanie splacona zalezy od tego ile nam zostaje w budzecie domowym miesiecznie).
Nie ponosi sie za to zadnych oplat, a minimum zadluzenia to musi byc okolo £12.000 i nie przy kazdym IVA traci sie dobra takie jak auto , dom.
Wszystko zalezy od naszej indywidualnej sytuacji.
Wlasnie ta firma Peace of Mind Group pomogla mi w podpisaniu IVA takze jestem bardzo zadowolona, a konsekwencje mniejsze niz w przypadku bankructwa.
Jesli chodzi o bankructwo to kredytodawcy decyduja o tym ile i jak dlugo mamy splacac( bo nadal trzeba splacac, kiedys bylo tak, ze sie nic nie placilo, natomiast teraz trzeba czesc zadluzenia splacic)takze kredytodawcy moga np zadecydowac, ze trzeba splacac poprzez 10 lat te zadluzenia, a IVA to tylko 5 lat.
Rowniez za przeprowadzenie bankructwa trzeba poniesc oplate w wysokosci okolo £600 o ile sie nie myle.

Anan30
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 02 sty 2013 19:00

Postautor: Anan30 » 02 sty 2013 19:11

o rzeczywiscie jest tak jak mowisz Julian1983.
A ta firma jest bardzo dobra i pomocna i gwarantuja ci zwrot kasy jesli nie uda sie im dogadac.

user1828647
Gastarbeiter
Posty: 21
Rejestracja: 02 cze 2008 15:19

Postautor: user1828647 » 04 sty 2013 10:05

Ja mam pytanie czy po ogłoszeniu bankructwa jakikolwiek bank otworzy mi konto podstawowe a jezeli tak to jaki pytam ponieważ pracuje i gdzieś moja wypłata musi wpływać ? Rozumiem ze moje obecne konto zostanie zamknięte


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 37 gości