Strona 1 z 1

Wypadek w pracy - prośba o rady

: 19 paź 2007 18:02
autor: Kamila_S
Witam,moze ktos sie orientuje w takiej sprawie:mialam niedawno wypadek w pracy.Tydzien zwolnienia,kontrola w szpitalu,kolejne 6 tygodni zwolnienia i oczekiwanie na operacje.Moja firma za chorobowe placi mi tylko to "ustawowe" minimum,czyli cos kolo £70 tygodniowo.Czy moze ktos wie,czy za wypadek przy pracy nie nalezy sie 100% pensji?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi.

: 26 paź 2007 20:59
autor: yeska
Hej, niestety tez przerabiam ten temat od paru miesiecy.

Wysokosc chorobowego masz okreslona w umowie. Niestety w mniejszych firmach jest to przewaznie okreslone ustawowo minimum tzw. Statutory Sicknes Pay i wynosi chyba 72,55 za tydzien. Pracodawca ma obowiazek placic to chorobowe przez 26 tygodni czyli panad pol roku. To, ze byl to wypadek w pracy nie ma tu nic do rzeczy. Z tytulu wypadku mozesz natomiast ubiegac sie o odszkodowanie. W internecie mozna znalezc firmy ktore sie tym zajmuja. To link do jednej z nich:

http://www.servicelegal.org/pl/index.asp

Serwis jest po polsku, a jak zadzwonisz to tez powiedz, ze chcesz rozmawiac po polsku i nie ma problemu. Przysla Ci formularz do wypelnienia, a potem zdecyduja czy biora sprawe. Nic nie placisz za porady i za sprawe jesli sie podejma. Jak wygraja, to sobie odliczaja procent albo okreslona kwote. Ta firma powyzej bierze jednorazowo 250£. Oczywiscie po wygranej.
Zycze powodzenia, mam nadzieje, ze wrocisz szybko do pracy, ale na wszelki wypadek zwracaj uwage czy i jak interesuje sie toba i chce ci pomoc twoj pracodawca. W UK dbanie o pracownika to psi obowiazek. Za moja sprawe wzieli sie juz prawnicy i az raczki zacieraja, bo np. to ze sama o kulach musialam po wyplate jezdzic i pracodawca nie zaproponowal mi wysylania np. czekow to juz DYSKRYMINACJA NIEPELNOSPRAWNYCH!!!

: 25 mar 2009 20:32
autor: user379385
Witam. Ja zajmuje sie uzyskiwaniem odszkowan na co dzien. Zadzwon do mnie 07541 500191 Kamil

: 25 mar 2009 20:49
autor: gherbid
Uwaga! Potencjalny oszust!

Ludzie od takich trzymać się jak najdalej. Od pomocy ze wszelkimi odszkodowaniami są licencjonowane firmy, a nie jakiś chmyz z komórką.

do budy ghebird

: 16 kwie 2009 03:53
autor: sunshinediver
wystarczylo napisac uwaga oszust bez epietow, skad wiesz co to za czlowiek i co soba reprezentuje, do epietow i przyczepania łatek jestes pierwszy
zalosne......

: 16 kwie 2009 07:17
autor: gherbid
Nie napisałem "oszust" tylko "potencjalny oszust".
Od pomocy w uzyskiwaniu odszkodowań są firmy działające na zasadzie "no claim, no fee" i nie pobierające od Ciebie żadnych kwot w zamian za pomoc w uzyskaniu odszkodowania. Nie wiem co wskóra koleś z komórką? Dostanie np protokoły wypadkowe z Policji? A może dokumentację ze szpitala? Hm?